Łączna liczba wyświetleń

poniedziałek, 22 lipca 2024

On zawsze mówi prawdę

 

          Bycie dobrym to, wbrew pozorom, jest pojęciem skomplikowanym. Można go rozumieć na różne sposoby. Najczęściej jest spostrzeżeniem jako przejaw dobrej woli generowania pozytywnych zdarzeń. W wierzeniach religijnych zakorzeniony jest pogląd, że dobro pochodzi od Boga, a człowiek potrzebuje boskiej mocy do realizacji dobrych uczynków.

          Stwórcza moc Boga jest nieustannie potrzebna do podtrzymywania świata w istnieniu. Przypomina to klasyczne teologiczne pojęcia o ciągłym akcie stwarzania i podtrzymywania świata przez Boga. Świat bez przerwy się staje. Działanie stwórcze Boga jest bez przerwy konieczne. W tym kontekście człowiek jest tylko jednym z elementów stworzenia, który jednak posiada unikalny dar - podobieństwo do Stwórcy oraz dar rozumowania. To właśnie te cechy odróżniają go od innych istot żywych, choć na poziomie biologicznym człowiek niewiele różni się od innych gatunków.

          Należy uświadamiać sobie, o własnych ograniczeniach. Przekonanie o własnej wszechmocy jest pychą. Wszystko co może osiągnąć człowiek jest efektem boskiej łaski, a nie jego własnych zdolności. Brak tej pokory ma charakter grzeszny.

          Jak słyszę jak znany pisowiec mówi o Jarosławie Kaczyńskim: "On zawsze mówi prawdę", to pusty śmiech mnie ogarnia. Mówienie prawdy wymaga zarówno wiedzy, jak i czystego serca oraz umiejętność rozróżniania dobra i zła. Rzeczywistość polityczna często przeczy moralnej dobroci i prawdy.

 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz