Łączna liczba wyświetleń

niedziela, 22 listopada 2020

Pitagoras

 

          Cofniemy się do VI wieku przed Chrystusem. w 582 r. przed Chrystusem urodził się Pitagoras na greckiej wyspie Samos na Morzu Egejskim  lub w Sydonie w mieście w dzisiejszym Libanie. Wyspa Samos była jednym z ważniejszych ośrodków sztuki greckiej. Pitagoras był matematykiem, filozofem a nawet mistykiem. On pierwszych użył słowa filozof jako ten który umiłował mądrość. Sam Pitagoras podobno mówił, że w Egipcie żyją mędrcy, a on jest tylko filozofem (czyli miłośnikiem mądrości). Potwierdził to Jamblich pisząc "W czasach zaś, w których żył Pitagoras, On jeden w umiłowaniu mądrości przewyższył wszystkich innych. Dlatego nazywano Go mianem filozofa, zamiast mędrca". (Jamblich III/IV w., założyciel neoplatońskie szkoły syryjskiej. Pitagoras początkowo przebywał w koloniach jońskich, a później w koloniach zachodnich (italskich). W Krotonie założył szkołę, która miała charakter związku etyczno – religijnego. Poglądy pitagorejczyków obejmują wierzenia religijne i poglądy filozoficzne. Ich wierzenia religijne można ująć w  słowa: Dusza ludzka jest doskonalsza od ciała, Dusza istnieje niezależnie od ciała, dusza za popełnione winy skazana jest na wielokrotne wcielanie (reinkarnacja), aż do zupełnego oczyszczenia się, ciało dla duszy jest więzieniem, proces wcielania może ulec skróceniu poprzez praktyki religijne, wtajemniczenia lub uprawianie filozofii.

          Pitagorejczycy obserwując świat dostrzegali jego harmonijną budowę, która wyraża się w odpowiednich stosunkach i proporcjach. Te spostrzeżenia doprowadziły ich do słynnych odkryć geometrycznych (np. c² = a² + b² w trójkącie prostokątnym), zdefiniowaniu elipsy, hiperboli, paraboli. Warto przypomnieć, że Egipcjanie wcześniej korzystali już z trójkąta o wymiarach 5² = 3² +4², co umożliwiało im konstruować kąt prosty przy budowaniu piramid.

         Pitagorejczycy dokonali podziału liczb na kwadratowe, parzyste, nieparzyste, wymierne i niewymierne.  U podstaw wszystkiego dostrzegali liczbę, którą pojmowali nie abstrakcyjnie, ale konkretnie jako fundamentalną podstawę rzeczywistości (arche wszechrzeczy). Po raz pierwszy liczba, a nie materia uznana została za zasadę wszechrzeczy. Liczba jest czynnikiem kształtującym rzeczywistość świata. Ona nadaje materii określoność, czyni ją poznawalną. Przypisując taka rolę liczbie zaczęli na jej temat snuć różne spekulacje, przypisując liczbom różne znaczenia, np.

1 – punkt,

2 – linia,

3 – płaszczyzna,

4 – bryła,

5 – barwa, własności fizyczne,

6 – życie,

7 – dusza,

8 – miłość,

9 – roztropność, sprawiedliwość,

10 – doskonałość.

          Według szkoły pitagorejskiej skoro wszechświat ma być doskonały, to musi posiadać 10 planet, a każda z nich winna mieć kształt kuli. Skoro przyczyną dźwięku jest ruch, a planety są w ruchu, to muszą wydawać dźwięk i to dźwięk harmonijny. W ten sposób rozbrzmiewa w przestworzach wspaniała symfonia zwana muzyką sfer. Przyjmowali również istnienie jakiegoś idealnego centrum systemu planetarnego wokół którego krążą planety – system pitagorejski. Pitagorejczycy doszli do kulistości Ziemi. Poczyniono bowiem spostrzeżenie, iż na Wschodzie gwiazdy „wstają wcześniej" niż w Grecji. Głosili, że powietrze jest tylko przy ziemi, a w kosmosie jest próżnia. Ziemia nie stanowi centrum Świata. To była nowa koncepcja świata. A pomysł pitagorejczyków stanowił najtrudniejszy może krok naprzód w poznaniu ustroju świata, bo przez rozumowanie przezwyciężał najbardziej naturalne i uparte wyobrażenia ludzkie (Tatarkiewicz). System pitagorejski jak i system kopernikański był tępiony przez Kościół (dekret z 5.03.1616 r. umieszczenia dzieła Kopernika  De revolutionibus orbium coelestium na indeksie).   

          Pitagorejczycy określali Boga matematycznie i geometrycznie jako Jedność. Naczelnym pojęciem w doktrynie pitagorejskiej jest dusza. Według nich, dusza jest bytem odrębnym i trwalszym od ciała, może się łączyć z dowolnym ciałem. Wpisując duszę w kontekst kosmologiczny, wiązali ją z substancją, którą nazywali eterem. Ich kosmologia na ogół przedstawiała dziesięć planet (w tym Ziemię) krążących wokół centrum wszechświata. Nie okala tego wszystkiego powietrze, które jest czynnikiem wyłącznie ziemskim, ale właśnie ów „eter", substancja doskonalsza niż inne, gdyż bardzo ruchliwa (znaczy dosł. 'zawsze się porusza'), która jest wieczna, niezniszczalna i niestworzona. Dusza to właśnie ten czynnik eteryczny, jednak człowiek ma go mało, więc jest śmiertelny, natomiast ciała niebieskie, które mają go więcej, są przez to nieśmiertelne. Jednak dusza w człowieku jako taka posiada właściwości eteryczne (Mariusz Agnosiewicz, polski dziennikarz ur. 4.01.1979 r.).

          Prace pitagorejczyków były ogromną inspiracją dla wielu uczonych. Mimo ich fascynacją liczbami wnieśli do nauki ogromny postęp. Np. Kepler pisał, że niektóre odkrycia zawdzięczał inspiracjom pitagorejskim (m.in. tzw. proporcje interwałowe w torach planet).

         Pitagoras wprowadził do filozofii magię liczby i przypisał im różne znaczenia. Tym samym suponował, że rzeczywistość może być spostrzegana przez symbole. Abstrakcja staje się narzędziem poznawczym i opisowym. Ona to wynika z odczucia, a nie z logiki. Myśli Pitagorasa ubogacają naukę zwaną epistemologią.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz