Łączna liczba wyświetleń

piątek, 10 października 2025

Sztuczna inteligencja na cenzurowanym

          Przestrzegam, że ci, którzy korzystają ze sztucznej inteligencji AI, muszą mieć świadomość, iż dostarcza ona informacji zgodnych ze stanem wiedzy na dziś. W przypadku śmiałych projektów i zupełnie nowych idei często zawodzi. Jest to poniekąd zrozumiałe – skąd bowiem miałaby czerpać wiedzę o tym, co dopiero powstaje w umysłach twórców? Użytkownicy AI powinni więc liczyć się z koniecznością krytycznego podejścia do uzyskiwanych treści i ich późniejszej korekty.

          Z moich doświadczeń wynika, że AI jest bardzo dobrym narzędziem we wszystkim, co można opisać algorytmicznie, uporządkować i ująć w schematy. Gorzej sprawdza się w sytuacjach wymagających świeżej inspiracji, nieszablonowych pomysłów czy przekraczania utartych ram.

          Przykładem może być pytanie: „Czy fizyka kwantowa jest poprawna?”. Odpowiedź AI bywa w tym miejscu niejednoznaczna. Najpierw pojawia się entuzjastyczne potwierdzenie: „Tak – fizyka kwantowa (mechanika kwantowa) jest obecnie jednym z najlepiej potwierdzonych empirycznie opisów rzeczywistości. Jej przewidywania były wielokrotnie testowane w eksperymentach (np. interferencja elektronów, efekt tunelowy, nadprzewodnictwo, półprzewodniki, lasery). Stanowi podstawę nowoczesnych technologii – tranzystorów, chipów komputerowych, MRI, GPS czy komputerów kwantowych. W skali mikroskopowej (cząstki elementarne, atomy, molekuły) żadna inna teoria nie daje tak dokładnych wyników.” Następnie AI dodaje jednak zastrzeżenie: „Mechanika kwantowa jest doskonale zgodna z teorią względności szczególnej (w ramach kwantowej teorii pola), lecz wciąż nie posiadamy spójnej teorii kwantowej grawitacji, czyli ujednolicenia jej z ogólną teorią względności. Istnieje też wiele interpretacji formalizmu (np. kopenhaska, wieloświatów, de Broglie-Bohm), które różnią się filozoficznym rozumieniem zjawisk, lecz wszystkie prowadzą do identycznych wyników eksperymentalnych. Można więc powiedzieć, że fizyka kwantowa jest poprawnym opisem natury w zakresie, w którym obowiązuje, ale nie jest jeszcze teorią ostateczną. Wciąż poszukujemy głębszej ramy, która połączy ją z grawitacją i umożliwi pełniejsze zrozumienie rzeczywistości.”

          Na pytanie o egzegezę biblijną sztuczna inteligencja najczęściej odpowiada, powtarzając utarte wykładnie Kościoła lub oficjalne interpretacje teologiczne. Nie potrafi twórczo zmierzyć się z nowymi ideami, nie wykracza poza to, co zostało już skodyfikowane i szeroko przyjęte. Wynika to z samej jej konstrukcji – AI opiera się na istniejących tekstach i dostępnych komentarzach, a więc powiela dominujące ujęcia. Dlatego w obszarze nowych, nieszablonowych odczytań, które wymagają refleksji, odwagi i głębokiej intuicji hermeneutycznej, okazuje się narzędziem ograniczonym.

          Powyższe przykłady dobrze ilustruje dwoistość odpowiedzi AI: z jednej strony trafne, solidnie udokumentowane informacje, z drugiej – brak pełnej jasności i ryzyko pomieszania różnych poziomów interpretacji. Dlatego właśnie tak ważna jest rola człowieka, który potrafi ocenić i poprawić otrzymane treści, zachowując krytyczne spojrzenie i własne nowatorskie idee.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz