Jeżeli Stary testament niesie informację o Zbawicielu, to
informacja ta musiała być dostępna i szeroko omawiana. Niejednej osobie świtała
myśl o bohaterskim mesjaszu[1],
który ma wyzwolić naród żydowskich Wielu pytało siebie: może ja jestem
powołany do wielkiego wyczynu? Może to Bóg daje mi znak, abym zrealizował Jego
zamysł? Jam się po to narodził
i po to przyszedłem na świat, aby dać świadectwo prawdzie (J
18,37).
Józef Flawiusz (37–94) w swoim dziele Wojna
Żydowska w księdze drugiej, w
rozdziale 4,2 wspomina o Szymonie z Perei, który nazwał się królem i walczył z
Rzymianami. Zginął przeszyty strzałą (4 r. przed Chr.). W 2000 r. odkryto tzw.
Kamień Jeselsohna, który prawdopodobnie opisuje Szymona z Perei i jego
zmartwychwstanie.
W czasach
Jezusa, co jakiś czas pojawiali się mesjasze, którzy pociągali za sobą lud:
Szymon z Perei, Atronges, Judasz z Galilei, Menachem ben Juda, Teudas, Jan z
Giszali, Szymon bar Kochba… . Mienili się Bożymi wysłannikami czasów
ostatecznych, wyprowadzali ludzi na pustynię, wzniecali powstania przeciw
Rzymowi, pewni, że wraz z nimi nadchodzi Boże Królestwo. Wszyscy oni kończyli
tragicznie (ks. Marcin Kowalski; Dzieło Biblijne).
Jezus być może należał do tych, którzy zachwycili się
dostępną ideą Zbawiciela. Wiedział, że utopią jest walczyć z Rzymem, ale
koncepcja duchowa zbawienia nie wymagała miecza. Trudno powiedzieć, czy Jezus
sam doszedł do idei zbawczej[2],
czy odczytał zamysł Boga. Ważne, że szukał sił u samego Stwórcy. Być może
potrzebował na to ok. 30 lat, aby przygotować się do realizacji objawionej
idei.
Według własnych badań, Jezus niechętnie przyjmował tytuł
mesjasza. Zgodził się w końcu, widząc, że jego uczniowie tak Go odbierają: A wy za kogo mnie
uważacie (Mt 16,15); Odpowiedział Mu Piotr: Ty jesteś Mesjasz
(Mk 8,29). Podobnie zgodził się na tytuł króla, jak Go o to zapytał
Piłat: Powiedział Mu
Piłat: Jesteś więc królem? Tak, jestem królem
- odrzekł Jezus (J 18,37). Trzeba w tym miejscu wziąć pod uwagę
autora cytatu, czyli Ewangelię Jana, która lubuje się w wprowadzaniu własnych
konwencji religijnych.
[1]
Mesjasz (Pomazaniec, Namaszczony, Wybraniec
– w judaizmie i chrześcijaństwie pierwotnie religijny tytuł królów, kapłanów-lewitów
i proroków – osób namaszczonych (pomazanych) olejem. Z czasem,
pod wpływem proroków, ten biblijny termin nabrał eschatologicznego znaczenia –
określa on osobę, zapowiedzianą przez Boga Jahwe, która ma przynieść ostateczne
rozwiązanie problemu zła, grzechu i śmierci w świecie i ustanowić tzw.
królestwo mesjańskie, będące nowym rajem, przewyższającym szczęście pierwszego.
Chrześcijanie uznają, że tą osobą jest Jezus Chrystus. Trzon narodu żydowskiego
trwa w oczekiwaniu na przyjście mesjasza (wikipedia).
[2] Idea zbawcza, która została przez Boga
zaakceptowana i przez to skuteczna.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz