Łączna liczba wyświetleń

niedziela, 5 kwietnia 2015

Tajemnica zmartwychwstania


Przekazuję Wam Dobrą Nowinę. Chrystus Pan Zmartwychwstał.



          Upłynęło ok. 30 lat od śmierci Jezusa kiedy Paweł Apostoł napisał w Pierwszym Liście do Koryntian: Przekazałem wam na początku to, co przejąłem: że Chrystus umarł - zgodnie z Pismem - za nasze grzechy,  że został pogrzebany, że zmartwychwstał trzeciego dnia, zgodnie z Pismem:  i że ukazał się Kefasowi, a potem Dwunastu,  później zjawił się więcej niż pięciuset braciom równocześnie; większość z nich żyje dotąd, niektórzy zaś pomarli.  Potem ukazał się Jakubowi, później wszystkim apostołom.  W końcu, już po wszystkich, ukazał się także i mnie jako poronionemu płodowi (1 Kor 15,3–9). Apostoł przyznaje, że wiedza o zmartwychwstaniu Jezusa została mu przekazana. Potwierdza  ją opisem własnego kontaktu ze Zmartwychwstałym. Przekazał wydarzenia historyczne (umarł, pogrzebany, ukazał się), ale słowo czasownik „zmartwychwstał”  trzeba odbierać jako coś, co się dzieje. Fenomenem tego słowa jest przekaz, że wierzymy, że On jest z nami. Paweł chcąc podkreślić wagę wydarzenia napisał:  Jeśli nie ma zmartwychwstania, to i Chrystus nie zmartwychwstał. A jeśli Chrystus nie zmartwychwstał, daremne jest nasze nauczanie, próżna jest także wasza wiara (1Kor 15,13–14). Odważne słowa. Albo, albo. Nie ma innej możliwości. Paweł stawia cały swój autorytet na jednej szali. Albo Chrystus zmartwychwstał, i ja Go widziałem, albo jestem marnym kłamcą i bluźniercą. Życiem swoim Paweł udowadniał prawdziwość własnych słów.  Na końcu oddał swoje życie w imię głoszonych prawd. Komu więc można wierzyć?

          Jak wielokrotnie dawałem temu wyraz, nie wszystko podoba mi się w nauce Pawłowej. Niejednokrotnie przekazywał utarte naciągane schematy wiary. Podpierał się mitologią, obrazami prymitywnymi, ale w tej naczelnej prawdzie ja mu zawierzam. Chrystus Pan Zmartwychwstał.  To antycypacja zmartwychwstania każdego człowieka. Bóg ujawnił własny zamiar odnośnie człowieka. To radosna wiadomość dla wszystkich.

          Wszelki przekaz techniczny zmartwychwstania, różniący się w szczegółach potwierdza jego duchową naturę. Warunkiem zobaczenia Chrystusa była i jest wiara. Historyczność Jezusa ustępuje wierze. Wiara jest czymś niezwykłym. Dowody stają się zbędne wobec żarliwości wiary i miłości. Jezus–Bóg zakorzenia się w sercu człowieka. Następuje mistyczne zjednoczenie. Człowiek sam na sam z Bogiem.

          I kto to mówi. Filozoteista, który wszystko chce ogarnąć rozumem? Nieprawda. Filozoteizm posiada dwa aksjomaty wiary. Bóg jest logiczną koniecznością Świata i Jezus Chrystus (Człowiek) osiągnął chwałę Ojca w Akcie działającym.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz