Reforma gregoriańska miała ogromne znaczenie na rozwój
kultury średniowiecza w dziedzinach życia kulturalnego, w piśmiennictwie,
rzemiośle, szkolnictwie, duchowości. Pojawił się styl romański. Ciężki, zwarty,
ale o doskonałej konstrukcji. Nastąpiły przemiany społeczne. Pojawili się nowi
intelektualiści. Wrócono do starożytnych wzorców. Świat stał się przedmiotem
podziwu i kontemplacji. To kierunkowało do wielbienia Boga. Odkryto na nowo
naturę i jej wpływ na losy ludzkie. Piotr Abelard (1079–1142) głosił, że nie
należy wierzyć w nic takiego, do czego nie można by dość rozumem (dzisiejszy
filozoteizm). Św. Anzelm z Canterbury (1033–1109) wyraził słynną formułę:
łac. fides querens intelectum
(wiara poszukująca rozumu), która wyrażała cel metody scholastycznej. Zbudowano
uniwersytety jak np. w Paryżu, w Bolonii, w Oksfordzie, w Tuluzie. Teologia
stała się przedmiotem nauczania, jak gramatyka, retoryka, dialektyka,
arytmetyka, geometria, astronomia i muzyka. Pojawiła się scholastyka –
uporządkowana metoda prezentowania wiedzy: lectio (lektura klasyków),
questiones (formowanie kwestii, zagadnienia, disputatio (dyskusja) – pro i
contra. Miała ona charakter spekulatywny, i przez to stanie się przedmiotem
późniejszej renesansowej krytyki. Początkowo uniwersytety były pod władzą
biskupa. Uniwersytet paryski uwolnił się spod niej podczas wielkiego strajku w
latach 1229–1231. Uniwersytety w dążeniu do własnej niezależności musiały
stoczyć walkę również z władzami świeckimi. Niemniej uniwersytety były mocno
związane z Kościołem, który tym samym umacniał swoją pozycję na arenie
międzynarodowej.
Ewangelizacja wyszła z murów klasztornych i poszła w
świat. Wrócono do tradycji apostolskich. Teologia inspirowała do twórczości
artystycznej. Próbowano wychodzić do ludzi. Tak zrodziły się ubogie ruchy
laickie. Powstały zakony żebracze katarów, waldensów, dominikanie i franciszkanie.
Kazania głoszono w języku ludowym (a nie po łacinie). Reforma spowodowała
potrzebę aktów niezwykłych, poświęcenia się dla idei. Wyprawy krzyżowe były
nasiąknięte entuzjazmem wiary, tak, że wysyłano na nie również dzieci. Wyprawom
wojennym do Ziemi świętej towarzyszyły bogate ryty religijne, ceremonie (np.
chrzest w Jordanie), nierzadko porywy mistyczne. Kapłani, kaznodzieje
nawoływali do odnowy życia. Powstały zakony rycerskie (krzyżowcy),
templariusze.
W
ciągu XIII wieku duch religijny towarzyszący krucjatom degenerował się
stopniowo i wygasał, dochodziły natomiast do głosu motywy polityczne i
materialne. Przykładem mogą być krzyżowcy, którzy wyłonili się z Zakonu
Szpitalnych Najświętszej Maryi Panny Domu Niemieckiego w Jerozolimie w 1190 r.
Historia tego zakonu jest znana Polakom. W 1226 r. sprowadzeni zostali do Polski. Templariusze, zakon Kawalerów
Mieczowych utworzony w 1204 r. stał się ogromną potęgą finansową w Europie. Po
upadku Królestwa Jerozolimskiego (1187) zakon został przeniesiony do Francji.
Tam król francuski, Filip IV Piękny, potrzebujący pieniędzy uwięził wszystkich
zakonników, zagarniając ich majątek. Ostatni generał zakonu Jakub Molay został
spalony na stosie w 1314 r. przed katedrą Notre Dame.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz