Łączna liczba wyświetleń

środa, 22 kwietnia 2015

Wielka Schizma Zachodnia


          XIV wiek to wielki dołek, z którego można się już tylko odbić. Powszechna walka o byt, władzę, sprowadziła Kościół i społeczeństwa do  stanu zwierzęcego. Rzym chciał nowego papieża. Pod eskortą wojska, zburzonego tłumu, pod strachem, kardynałowie wybrali w pośpiechu arcybiskupa Bari Bartłomieja Prignano, który w ogóle nie uczestniczył w konklawe. Tłum nie znając wyboru Prignaniego splądrował dom kardynała Tibaldeschi, sądząc, że to on został wybrany. Taki był niemoralny zwyczaj. Według nich, nowemu papieżowi nie są potrzebne jego dotychczasowe rzeczy. Napastnicy wrócili bandą do Watykanu aby cieszyć się nowym papieżem. Oszołomiony staruszek Tibaldeschi dał się usadowić na tronie. Wybrany papież z Bari Bartłomiej Prignano ukrył się w piwnicy. Tylko dzięki milicji obyło się bez masakry.  Gdy tłum uspokoił się wyprowadzono elekta z kryjówki. Przyjął imię papieskie Urban VI (1378–1389). Wybraniec okazał się łotrem, który dopuścił się wielu zbrodni. Od początku przyjął postawę arogancji. Wszystkich traktował jak swych służących. Kardynałowie ochłonąwszy, zrozumieli swój błąd. Uznano, że papież został wybrany pod naciskiem tłumu i postanowili ogłosić depozycję papieża. Kardynałowie zebrali się ponownie i  wybrali Klemensa VII (1378–1394). Urban VI nie myślał rezygnować z intratnej posady jaki dał mu los. Klemens VII zamieszkał w Awinionie. Powstała schizma, która miała trwać 52 lata.
          Który papież był prawowity? Obaj uważali  się za właściwego. Obłożyli się więc klątwą. Wszędzie panował zamęt. Podzieliły się klasztory, kapituły, rodziny. Św. Katarzyna ze Sienny była za Urbanem VI. Św. Wincenty Ferreri oddał się całkowicie walce o Klemensa VII.  Za Urbanem VI byli Niemcy, Anglia, Polska, Węgry, Czesi, Flandria i Niderlandy. Za Klemensem VII opowiedziała się Francja, Szkocja, Austria, Aragonia i Nawarra. Państwo Kościelne miało dwóch władców. Tam gdzie nie można było się porozumieć, rozstrzygała broń.
          Papież Urban VI zwrócił przeciw sobie wszystkich swoim zachowaniem. Spisek kardynałów przeciw niemu został okryty. 11 spiskujących wrzucono do lochu, gdzie przyszło im konać z głodu i pragnienia. Ponoć papież rozkoszował się jękami nieszczęśników, siedząc na tarasie blisko lochów. W ostatnim okresie został opuszczony przez większość swoich kardynałów, pozostawił pusty skarb, państwo papieskie w stanie anarchii i zszargany autorytet głowy Kościoła.
          Za jego pontyfikatu Litwa przyjęła chrzest w 1387 dzięki małżeństwu królowej Polski Jadwigi z Władysławem II Jagiełłą.
          Król Neapolu zorganizował ekspedycję zbrojną. Papież miał opłaconych najemników. W końcu papież Urban VI uciekł, popadł w całkowity obłęd, mordował okrutnie po drodze kardynałów i jeńców. Powrócił na chwilę do Rzymu, gdzie zmarł. Prawdopodobnie został otruty.
          Antypapież Klemens VII wcześniej był dowódcą wojsk papieskich, składających się z bretońskich najemników. W 1377 dokonał masakry 4 tys. buntowników (Florentyńczków) otoczonych w Cesenie. Był pierwszy, który złożył hołd Urbanowi VI. Dość szybko sam musiał uciekać od krwawego papieża. W 1394 został wybrany na papieża. Zakwaterował się w Awinionie, Szukał poparcia we Francji do zaatakowania Rzymu. Po śmierci Urbana VI liczył na potwierdzenie swego pontyfikatu. Doradzano mu, aby zrezygnował z urzędu dla dobra Kościoła. Klemens VII pozostawał jednak głuchy na te wezwania. Antypapież zmarł w Awinionie na atak apopleksji w 1394 r.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz