W piątym dniu stwarzania świata Bóg powołał istoty
żywe. Potem Bóg rzekł: «Niechaj się zaroją wody od roju istot żywych, a
ptactwo niechaj lata nad ziemią, pod sklepieniem nieba!» Tak stworzył Bóg
wielkie potwory morskie i wszelkiego rodzaju pływające istoty żywe, którymi
zaroiły się wody, oraz wszelkie ptactwo skrzydlate różnego rodzaju. Bóg widząc,
że były dobre, pobłogosławił je tymi słowami: «Bądźcie płodne i mnóżcie się,
abyście zapełniały wody morskie, a ptactwo niechaj się rozmnaża na ziemi».
I tak upłynął wieczór i poranek - dzień piąty (Rdz 1,20–23). To ważny moment w dziejach Świata. Rodzi się życie, kolejna tajemnica Boga. Początkowo w prymitywnej formie, w środowisku wodnym. Potem przez ewolucję zawładnie ziemią i przestrzenią. Wielkie potwory morskie to gady, które osiągały znaczne wymiary. Owocem błogosławieństwa jest zdolność do przekazywania życia. Etymologia słowa błogosławić z hebrajskiego (berakah) wywodzi się od kolana (berek). Jest tu ukryta aluzja do cielesności jako przyczyny płodności i źródła życia. Bóg powołał w sposób cudowny pierwsze życie, kolejne wywodzą się z aktów płodności. Mimo, że życie biologiczne fascynuje swoimi walorami, to dla Boga jest aktem wstępnym do swojego prawdziwego arcydzieła. Dzień szósty poświęcony jest opisowi ewolucji życia na ziemi. Końcowym aktem jest powołanie człowieka: Stworzył więc Bóg człowieka na swój obraz,
na obraz Boży go stworzył: stworzył mężczyznę i niewiastę (Rdz 1,27). To niezwykła wiadomość. Człowiek jest najdoskonalszym obrazem Boga. Inaczej mówiąc, gdyby Bóg przybrał postać materialną, byłby podobny do człowieka. Spójnik gdyby eliminuje dyskusję, czy Bóg byłby podobny do mężczyzny, czy kobiety. Człowiek jest obrazem fizycznej postaci Stwórcy, ale nie tylko. Człowiek otrzymał wiele darów, w tym: duszę (naturę duchową), życie duchowe, własną wolę, wolność. Można powiedzieć, że człowiek otrzymał specjalną godność, która go wyróżnia od wszelakiego innego życia biologicznego. Wraz z powołaniem człowiek otrzymał zadania: Bądźcie płodni i rozmnażajcie się, abyście zaludnili ziemię i uczynili ją sobie poddaną; abyście panowali nad rybami morskimi, nad ptactwem powietrznym i nad wszystkimi zwierzętami pełzającymi po ziemi (Rdz 1,28). Można odczytać, że Bogu zależy na ilości powołań ludzkich. W tym kryje się jakiś zamysł.
I tak upłynął wieczór i poranek - dzień piąty (Rdz 1,20–23). To ważny moment w dziejach Świata. Rodzi się życie, kolejna tajemnica Boga. Początkowo w prymitywnej formie, w środowisku wodnym. Potem przez ewolucję zawładnie ziemią i przestrzenią. Wielkie potwory morskie to gady, które osiągały znaczne wymiary. Owocem błogosławieństwa jest zdolność do przekazywania życia. Etymologia słowa błogosławić z hebrajskiego (berakah) wywodzi się od kolana (berek). Jest tu ukryta aluzja do cielesności jako przyczyny płodności i źródła życia. Bóg powołał w sposób cudowny pierwsze życie, kolejne wywodzą się z aktów płodności. Mimo, że życie biologiczne fascynuje swoimi walorami, to dla Boga jest aktem wstępnym do swojego prawdziwego arcydzieła. Dzień szósty poświęcony jest opisowi ewolucji życia na ziemi. Końcowym aktem jest powołanie człowieka: Stworzył więc Bóg człowieka na swój obraz,
na obraz Boży go stworzył: stworzył mężczyznę i niewiastę (Rdz 1,27). To niezwykła wiadomość. Człowiek jest najdoskonalszym obrazem Boga. Inaczej mówiąc, gdyby Bóg przybrał postać materialną, byłby podobny do człowieka. Spójnik gdyby eliminuje dyskusję, czy Bóg byłby podobny do mężczyzny, czy kobiety. Człowiek jest obrazem fizycznej postaci Stwórcy, ale nie tylko. Człowiek otrzymał wiele darów, w tym: duszę (naturę duchową), życie duchowe, własną wolę, wolność. Można powiedzieć, że człowiek otrzymał specjalną godność, która go wyróżnia od wszelakiego innego życia biologicznego. Wraz z powołaniem człowiek otrzymał zadania: Bądźcie płodni i rozmnażajcie się, abyście zaludnili ziemię i uczynili ją sobie poddaną; abyście panowali nad rybami morskimi, nad ptactwem powietrznym i nad wszystkimi zwierzętami pełzającymi po ziemi (Rdz 1,28). Można odczytać, że Bogu zależy na ilości powołań ludzkich. W tym kryje się jakiś zamysł.
W
pierwszym opisie stworzenia Bóg przekazuje prawo do pokarmu wegetariańskiego: I
rzekł Bóg: «Oto wam daję wszelką roślinę przynoszącą ziarno po całej ziemi i
wszelkie drzewo, którego owoc ma w sobie nasienie: dla was będą one pokarmem. 30 A dla wszelkiego zwierzęcia polnego i dla
wszelkiego ptactwa w powietrzu, i dla wszystkiego, co się porusza po ziemi i ma
w sobie pierwiastek życia, będzie pokarmem wszelka trawa zielona». I stało się
tak (Rdz 1,29–30).
Jak
wskażę później Bóg dopuści spożywanie mięsa. Czy Bóg miałby zmienić zdanie? To
niepodobne. Tu ujawnia się różna zdolność odczytywania przez autorów
natchnionych intencji Boga. Która wersja jest prawdziwsza? Wydaje mi się, że
pomyłka autorów nie jest przypadkowa. Bóg wskazuje, że człowiek winien dążyć do
doskonałości, która nie pozwala niszczyć życia innych. Ponieważ świat w sobie
jest niedoskonały Bóg dopuścił wzajemne zjadanie się. Widać, że samo życie nie
jest jeszcze najwyższą wartością. To miejsce zaszczytne obejmuje dopiero
człowiek. Człowiek jednak lituje się nad zwierzętami, okazuje wrażliwość nad
nędznym losem zwierząt. Człowiek może więc zmienić reguły gry. To niezwykły dar
na przyszłość. Z drugiej strony winien być wdzięczny za swoje człowieczeństwo.
Wegetarianizm jest człowiekowi zadany w dalekiej przyszłości.
La vie et la dignité humaine
Le
cinquième jour de la création Dieu a appelé les êtres vivants. Dieu dit: Que les eaux produisent en abondance
des animaux vivants, et que des oiseaux volent sur la terre vers l'étendue du
ciel. Dieu créa les grands
poissons et tous les animaux vivants qui se meuvent, et que les eaux
produisirent en abondance selon leur espèce; il créa aussi tout oiseau ailé
selon son espèce. Dieu vit que cela était bon. Dieu les bénit, en disant:
Soyez féconds, multipliez, et remplissez les eaux des mers; et que les oiseaux
multiplient sur la terre. Ainsi,
il y eut un soir, et il y eut un matin: ce fut le cinquième jour (Gn 1:20–23). Ceci
est un moment important dans l'histoire du monde. La vie est né, un autre
mystère de Dieu. Dans un premier temps, la forme primitive dans le milieu
aquatique. Ensuite, ils prennent possession de l'évolution de la terre et de
l'espace. Les grands monstres marins sont des reptiles, qui ont
atteint une taille significative. Le fruit de la
bénédiction est la capacité à transmettre la vie. L'étymologie de la
bénédiction hébraïque (de berakah) est dérivé du genou (berek). Il y a une
allusion cachée à la chair comme étant la cause de la fertilité et la source de
vie. Dieu appela miraculeusement première vie, une autre provenant d'actes de
fertilité. Bien que la vie biologique fascine leurs valeurs, que Dieu est un
acte préliminaire à son véritable chef-d'œuvre. La sixième journée est
consacrée à la description de l'évolution de la vie sur terre. Le dernier acte
est la vocation de l'homme: il le créa à l'image de Dieu, il créa l'homme et la
femme (Gn 1:27). Ceci est un message inhabituel. L'homme est
l'image la plus parfaite de Dieu. En d'autres termes, si Dieu a pris la forme
de la matière serait semblable à l'homme. Conjonction éliminerait le débat de
savoir si Dieu serait semblable à un homme ou une femme. L'homme est l'image de
la forme physique du Créateur, mais pas seulement. Man a reçu de nombreux
cadeaux, y compris: l'âme (de nature spirituelle), la vie spirituelle, leur
propre volonté, la liberté. On pourrait dire que l'homme a reçu une dignité
particulière qui le distingue des autres toutes sortes de la vie biologique.
Avec la nomination d'un homme compte tenu de la tâche: Soyez féconds,
multipliez, remplissez la terre, et l'assujettissez; et dominez sur les
poissons de la mer, sur les oiseaux du ciel, et sur tout animal qui se meut sur
la terre (Gn 1:28). On peut lire que Dieu dépend du nombre de vocations
humaine. Dans ce trouve une idée.
La première description de la
création, Dieu donne le droit à un régime végétarien: Et Dieu dit: Voici,
je vous donne toute herbe portant de la semence et qui est à la surface de
toute la terre, et tout arbre ayant en lui du fruit d'arbre et portant de la
semence: ce sera votre nourriture.
Et à tout animal de la terre, à tout oiseau du ciel, et à tout ce
qui se meut sur la terre, ayant en soi un souffle de vie, je donne toute herbe
verte pour nourriture. Et cela fut ainsi (Gn
1:28–30).
Comme je le montrerai plus tard, Dieu permet la consommation de viande.
Est-ce que Dieu allait changer votre esprit? Il dissemblables. Ici se révèle la
capacité de lire les différents auteurs inspirés par les intentions de Dieu.
Quelle version est plus vrai? Il me semble que l'erreur les auteurs ne sont pas
accidentelles. Dieu montre que l'homme doit viser l'excellence, qui ne permet
pas de détruire la vie des autres. Depuis que le monde en lui-même est un Dieu
imparfait a permis de manger les uns les autres. On peut voir que la vie
elle-même est pas la plus grande valeur. La place d'honneur, ne comprend que
l'homme. Mais l'homme prend pitié sur les animaux, ce qui prouve la sensibilité
du sort misérable des animaux. L'homme ne peut donc changer les règles du jeu.
Ceci est un don extraordinaire pour l'avenir. D'autre part, devraient être
reconnaissants pour son humanité. Le végétarisme est un homme situé dans le
futur lointain.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz