Historia Bernadetty z
Soubirous sprowokowała mnie do powrotu do tematu Niepokalanego Poczęcia
NMP. Bernadetcie, chłopce z Soubirous,
nie umiejącej czytać i pisać w wieku 14 lat, w 1858 – osiemnastokrotnie
pokazała się Matka Boża w grocie Massabielle w Lourd. Według relacji Bernadetty
Maryja przedstawiła się jako Niepokalane Poczęta, co tłumaczy Kościół –
uwolniona od grzechu pierworodnego. Jak
pisałem, grzech Adama i Ewy w Raju był obrazem literackim. W swoich wywodach
pojęcie grzechu pierworodnego zamieniłem na grzeszność tłumacząc jego
znaczenie. W toku tego rozumowania brak grzechu pierworodnego wykluczał
Niepokalane Poczęcie. Siła przekazu, upór Bernadetty i jej autorytatywna akceptacja
Kościoła prowokuje do nowego
przyjrzenia się sprawie. Dziś wydaje mi się, że można utrzymać tę tradycyjną
podmiotowość Maryi zmieniając nieznacznie definicję Niepokalanego Poczęcia na: Niepokalane
Poczęcie jest uwolnieniem od grzeszności. W rozumieniu, Bernadetta była
uwolniona od siły zła, tak jakby nad nią stale czuwał Duch Święty, który nie
dopuszczał nawet myśli o grzechu.
Zmiana mojego stanowiska jest wyrazem ciągłego
dojrzewania teologicznego. Zbliżanie się do Prawdy jest fantastyczną przygodą
intelektualną i wszystkim życzę tego samego.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz