Łączna liczba wyświetleń

poniedziałek, 8 listopada 2021

Demitologizacja Jezusa Chrystusa

 

          Rudolf Karl Bultmann (1884 –1976) niemiecki uczony wyraził taką opinię, że nie da się otworzyć postaci Jezusa Chrystusa zgodnie z rzeczywistością. Uważał, że pierwotna wspólnota była twórcza, czyli sama wytwarzała tradycje o Jezusie z Nazaretu. Środowiskiem powstania nauk Jezusa czy opowiadań o Jego cudach (Sitz im Leben) nie były zdaniem uczonego wydarzeniami historycznymi lecz były pomysłowością wspólnoty. Uczniowie wymyślili działalność cudotwórczą Jezusa.

          Bultmann chciał oczyścić wiarę z mitów. Lansował  demitologizację orędzia nowotestamentalnego. Według niego Jezus historyczny był żydowskim rabinem, który został ukrzyżowany. Jego poświęcenie powinno być paradygmatem dla wiernych, którzy powinni wziąć na siebie jego ofiarę, która jest dowodem absolutnego zaufania Bogu. Wierni powinni pozwolić się ukrzyżować wraz z Jezusem.

          Od lat pracuję nad demitologizacją Boga ze Starego Testamentu, uznając, że bajki i mity nie są potrzebne w wierze istnienia Boga jako Stwórcy naszej rzeczywistości. Bultmann chciał zrobić podobnie z przekazem Nowego Testamentu. Uczony był  zwolennikiem  filozofii egzystencjalizmu Heideggera i uznawał, że wszystko co znajduje poza obszarem poznania eksperymentalnego jest mitem. Nie podzielam aż takiego radykalizmu uczonego. Zresztą, po pewnym czasie, jego radykalnym poglądom sprzeciwili się nawet jego uczniowie. Nie wszystkie zdarzenia historyczne są rozpoznawalne i do udowodnienia. Jezus, przez swoich uczniów pozostawił po sobie pewnego ducha niepewności, aby pozostał po Nim głód i potrzeba szukania Prawdy.  Cały ten entourage ewangeliczny jest potrzebny do wzmocnienia wiary i zachęcaniu do religijności.

          Dla teologów pozostał problem do  rozstrzygania, czy słowa i czyny opisane w ewangeliach są wiarygodne. Uważają oni, że przekaz ewangeliczny jest potwierdzony przez wieloraką tradycję, różne źródła pisane, np. Q i ewangelie synoptyczne, w których co najmniej dwóch ewangelistów pisze to samo, tym samym uprawdopodobniając przekazane zdarzenia i słowa. Uważa się np., że cud rozmnożenia chleba jest pewniejszy niż cud, który został opisany w Ewangelii Jana (J 2,1–12).  Aramejskie słowa Jezusa mają świadczyć o ich prawdziwości. Po za tym poprawne są opisy środowisk geograficznych zdarzeń. Przywoływane są znana historii konkretne postacie historyczne.

          Za autentycznością ewangelii przemawia oryginalność słów Jezusa. Jego niektóre idee różnią się od ówczesnego judaizmu. Proszę porównać naukę starotestamentową o małżeństwie: "Jeśli mężczyzna poślubi kobietę i zostanie jej mężem, lecz nie będzie jej darzył życzliwością, gdyż znalazł u niej coś odrażającego, napisze jej list rozwodowy, wręczy go jej, potem odeśle ją od siebie" (Pwt.  24,1) z zapisem w Ewangelii Marka: "Oni rzekli: «Mojżesz pozwolił napisać list rozwodowy i oddalić». Wówczas Jezus rzekł do nich: «Przez wzgląd na zatwardziałość serc waszych napisał wam to przykazanie. Lecz na początku stworzenia Bóg stworzył ich jako mężczyznę i kobietę: dlatego opuści człowiek ojca swego i matkę i złączy się ze swoją żoną, i będą oboje jednym ciałem. A tak już nie są dwoje, lecz jedno ciało. Co więc Bóg złączył, tego człowiek niech nie rozdziela!»" (Mk 10,4–9).

 

adres e-mail: p.porebski@onet.pl Prywatne konto bankowe SWIFT BPKOPLPW 13102026290000950200272633 https://zrzutka.pl/z/pawel1949

 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz