Ewangelista Mateusz w rodowodzie Jezusa (Mt 1,1–17) oprócz Maryi wymienia cztery imiona kobiece: Tamarę, Rachab, Rut i Batszebę. Wszystkie te kobiety zaznaczone były jakąś skazą. Tamar była związana w gorszącym związku z teściem Judą, Rachab była uważana za nierządnicę, związek Rut z Boazem miał posmak zgorszenia, Batszeba będąc żoną Uriasza dopuściła się zdrady z Dawidem. Wszystkie te kobiety brały udział w Boskim planie zbawczym i zaznaczone zostały Bożym błogosławieństwem. Sama Maryja, przez racjonalistów i wielu teologów, wzbudza podejrzenie zgorszenia swoim dziewiczym poczęciem.
Maryja córka Anny i Joachima była zaręczona z Józefem z zawodu cieślą. Przed ślubem nie mieszkali razem, bowiem prawo zabraniało im tego. W okresie oczekiwania na poślubienie, zdarzyło się coś, co mogłoby nie tylko zniszczyć związek Maryi z Józefem, ale naraziło Maryję na ukamienowanie. Czyż nie jest pięknym wydarzeniem fakt, w którym okaleczona Maryja zostaje Matką przyszłego Syna Bożego? Właśnie w taki sposób Bóg pokazał swoją moc i wielkość. Z małości i biedy (tragedii, smutku) uczynił tak wielkie dobro. Czyn na miarę Króla i nieograniczonego Majestatu. Czy takie rozumowanie nie jest piękniejsze od katechetycznego obdarowania Maryi darem niepokalanego poczęcia, darem niezasłużonym?
Niektórzy teologowie, jak R. Schnackenburg, W. Beinert, ks. Władysław Łydka (Cz.S. Bartnik, Dogmatyka katolicka, wyd. KUL, Lublin 1999 str. 562), i inni, przedstawiają fakt fizyczny narodzenia Jezusa empirycznie, aż do negacji fizycznego dziewictwa Maryi. Maryja urodziła Jezusa w sposób naturalny.
Faktem jest, że Maryja była w błogosławionym stanie. Maryja spełniała i spełnia szczególną rolę w historii. Została Ona wyróżniona przez Boga, ale szczególnie przez Syna. Dobrze jest dostrzegać zasługi Maryi, niż dary niezasłużone (Niepokalane Poczęcie), jakie otrzymała. Maryja pełni rolę ambasadora ludzkości. Przez wieki zebrało się wiele dowodów Jej stałej opieki, cudownych ingerencji, uzdrowień, nawróceń.
Bóg przez błogosławieństwa dane wymienionym kobietom ukazuje, że nie można nikogo potępiać. Sprawy dotyczące potrzeby ciała są niczym w stosunku do wielkich projektów zbawczych. Każdy, nawet grzesznicy mogą mieć w tym swój udział. Ludziom słabszych należy się pomagać, aby wydobyć z nich to, co w nich drzemie dobrego. Każda istota powołana do życia pochodzi od świętości. Każdy nosi w sobie cząstkę Boga. To trudy życia, nieuporządkowanie, pożądanie i chciwość mogą poplamić tę czystą kartę. Każdy może jednak przyczynić się do tego, aby upadłych braci i siostry doprowadzić do pierwotnej świętości.
adres e-mail: p.porebski@onet.pl Prywatne konto bankowe SWIFT BPKOPLPW 13102026290000950200272633 https://zrzutka.pl/z/pawel1949
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz