Łączna liczba wyświetleń

poniedziałek, 22 listopada 2021

N-t-t-h

 

          Pismo Święte ma dwa teksty które przyjęły się w doktrynie chrześcijańskiej, choć budzą kontrowersje. Podczas tłumaczenia Księgi Izajasza na język grecki popełniono fundamentalny błąd przy tłumaczeniu wersetu: „Oto Panna pocznie i porodzi Syna, i nazwie Go imieniem Emmanuel" (Iz 7,14). Ewangelista Mateusz skojarzył słowo panna z dziewicą i napisał: "Oto Dziewica pocznie i porodzi Syna, któremu nadadzą imię Emmanuel, to znaczy: "Bóg z nami". Mt 1,22–23).   Błąd ten zaważył na naciągniętej błędnej interpretacji proroctwa. Wszedł on do doktryny chrześcijańskiej jako Prawda objawiona.

         Drugi tekst dotyczy ewangelii Mateusza. W przypowieści o słudze wiernym i niewiernym (Mt 24,45–51) ewangelista pisze o wymierzonej niewspółmiernej karze sługi w stosunku do jego przewinienia.  W publikowanych przekładach PŚ  pozostało tłumaczenie, że za niewypełnienie poleceń sługa będzie poćwiartowany: "Każe go ćwiartować i z obłudnikami wyznaczy mu miejsce" (Mt 25,51 BT). Ta zbyt rygorystyczna kara bierze się z błędnego przetłumaczenia tekstu aramejskiego [1].  Otóż aramejskie słowo nattah oznacza "zabrać", natomiast nittah – "ćwiartować". W języku aramejskim nie używano samogłosek. Układ liter n-t-t-h można odczytać na dwa sposoby. Grecki tłumacz aramejskiego tekstu odczytał "ćwiartować". W sensie pierwotnym chodziło o zdanie: "Pan każe niewiernego sługę zabrać i wyznaczył mu inne miejsce".   Chodziło więc o rodzaj ekskomuniki.

         Dziwi może fakt, że wymienione lapsusy  nie zostały przez Kościół sprostowane do dnia dzisiejszego.

 

[1] – jeżeli pierwotny tekst był pisany w języku aramejski i później tłumaczony na grecki.

 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz