Łączna liczba wyświetleń

sobota, 1 stycznia 2022

Czasy upodlenia

 

          W pierwszym dniu Nowego Roku zamiast cieszyć się perspektywą jeszcze nie zmąconego roku (carte blanche) przykrymi zdarzeniami nachodzą mnie smutne refleksje, że w swoim kraju czuję się niekomfortowo. Przede wszystkim dokuczają mi wszelakie upodlenia płynące od strony władz.

           Władze polskie (chyba poprzednie) wprowadziły coś w rodzaju czynnego żalu w relacjach z urzędem skarbowym. Zwykłe ludzkie pomyłki zdarzają się częściej niż zamierzone próby oszukania fiskusa.

            Dla teatru Słowackiego w Krakowie wstrzymano dofinansowanie jako karę za wystawienie Dziadów Słowackiego nie pomyśli notabli rządzących.

            Dyrektorzy szkół mogą być pozbawieni pracy jak narażą się pani kurator. Sędziowie mogą być odsunięci od orzekania, jak nie spodobają się wyższej hierarchii.

            Inflacja dotyka najuboższych. Zmusza się ich do biedy i szukania pomocy.

            Od dnia dzisiejszego wprowadzono wysokie kary nawet dla rowerzystów (!) i użytkowników hulajnogi. Według nowych przepisów za jazdę na rowerze lub hulajnodze bez uprawnień grozić będzie grzywna w wysokości 1,5 tys. zł.

            Kierowców czekają kary nawet 5–6 tys. zł. W życie wchodzi także nowy sposób rozliczenia punktów karnych, które będą się zacierały dopiero po co najmniej dwóch latach. To oznacza, że dużo łatwiej będzie stracić nie tylko pieniądze, ale i prawo jazdy.

             Przykro patrzeć, jak przyzwoici obywatele Polski są traktowani. Ile przykrych słów słyszy Jerzy Owsiak, niezależni sędziowie, politycy opozycji (m.in. Tusk), aktywiści społeczni, ludzie dobrej woli. Nie tak dawno Owsiakowi nie sprzedano kwiatów, bo trafił na sklepikarza z innej opcji. Ten człowiek swoją determinacją i zaangażowaniem tak wiele uczynił dla służby zdrowia.

             Policja skażona jest syndromem władzy i kontakt z nimi nie jest przyjemny. Za byle co można dostać pałką po głowie.

             Abp Wojciech Polak, Prymas Polski w rozmowie z Polską Agencją Prasową wyraził zaniepokojenie sondażem CBOS pokazującym spadek praktyk religijnych wśród młodych. Cóż się dziwić. Tak wiele złego płynie od instytucji kościelnych i kapłanów. To oni zasługują na wyrażanie czynnego żalu. To oni odpowiadają są obecny stan rzeczy.

             Jak widzę beznadziejną politykę klimatyczną, to żal się robi na duszy o przyszłe pokolenia.

             Zasmucają mnie Polacy, którzy nie szczepią się, narażając tym swoje otoczenie.  Martwi mnie wysokie poparcie władzy, która pokazuje swoją nieudolność na każdym kroku.

             Może źle zacząłem ten Nowy Rok. Może nie sprawdzą się koszmarne przepowiednie. Muszę zaufać i robić swoje.

 

adres e-mail: p.porebski@onet.pl Prywatne konto bankowe SWIFT BPKOPLPW 13102026290000950200272633 https://zrzutka.pl/z/pawel1949

 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz