Dawid był barwna postacią historii. Oprócz wojennych zdobyczy był także ojcem. Dawid miał wiele żon. Pierwsza była Mikal, córka Saula. Potem poślubił Abigal i Achinoam z Jireel. W czasie panowania w Hebronie żonami króla były Maaka, Chaggita, Abitala i Egla. W Jerozolimie Dawid wziął sobie nałożnice. Jedną z nich była Batszeba. Pod koniec życia dołączyła Abiszag. Z tych względów miał wiele dzieci, które stały się powodem jego wielkich zmartwień. Dawid, który był w wojnach okrutnym wojownikiem, dla swoich dzieci był troskliwym ojcem.
Najstarszy syn Dawida Amnon zgwałcił swoją przyrodnia siostrę Tamarę. Jej brat Absalom z zemsty zabił Amnona. Po zabójstwie uciekł do swojego dziadka króla Geszuru przed gniewem ojca: " a król opłakiwał swego syna przez cały ten czas." (2 Sm,13,37b). Po wstawiennictwie Joaba, wodza wojsk Dawida wrócił po trzech latach i otrzymał przebaczenie: "Z czasem przestał król Dawid nastawać na Absaloma. Pocieszył się już bowiem po śmierci Amnona. " (2Sm 13,39).
Absalom miał ambicje pozostania następcą Dawida. Nie miał cierpliwości czekać na śmierć ojca. Zorganizował bunt przeciw Dawidowi. Kazał się w Hebronie namaścić na króla i na czele silnego wojska napadł na Jerozolimę. Dawid musiał uciekać za Jordan. W Jerozolimie Dawid pozostawił swoich kapłanów Abiatara, Sadoka i swojego doradcę Chuszaja, którzy na bieżąco informowali Dawida o poczynaniach i zamiarach Absaloma. Absalom wykorzystał nieobecność ojca i wszedł do jego haremu: "Absalom wszedł do nałożnic swego ojca na oczach całego Izraela." (2Sm 16,22). Tym sposobem chciał potwierdził swoje prawo do tronu. Doszło do bitwy. Dawid który kochał swojego syna prosił Joaba aby oszczędził i nie skrzywdził jego syna. Dawid chciał się z synem pojednać. Wojska Absaloma zostały rozbite, a Joab samowolnie, nie zważając na prośbę króla zabił (dobił) Absaloma: "Wziął do ręki trzy oszczepy i utopił je w sercu Absaloma." (2Sm 18,14). Dawid z niecierpliwością czekał na wieści o synu. Gdy usłyszał złą nowinę – zapłakał. Joab skarcił Dawida, ze żałuje niegodnego syna, a nie ma względu na swoje wojsko, które uratowało jego królestwo. Dawid zreflektował się, że jako król musi postępować rozsądnie. Wyszedł do swojego wojska i im podziękował za wojenny trud.
Przykład Dawida zawsze mnie intrygował w pogodzeniu dwóch płaszczyzn – okrucieństwa wobec nieprzyjaciół, i okazywanej miłości swoim bliskich. Podobne wydarzenia miały miejsce np. u oprawców hitlerowskich, którzy wysyłali na śmieć tysiące ojców, kobiet i dzieci, nie zważając na ich krzywdy, a dla swoich dzieci byli kochającymi i troskliwymi ojcami. Trudno mi to zrozumieć.
adres e-mail: p.porebski@onet.pl Prywatne konto bankowe SWIFT BPKOPLPW
13102026290000950200272633 https://zrzutka.pl/z/pawel1949
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz