Łączna liczba wyświetleń

wtorek, 22 marca 2022

Wiara może sprowadzić na manowce

 

          Wrócę do recenzji książki Walscha, jak zapoznam się z dalszymi stronami III tomowej książki. Dzisiaj wrócę do mojej pasji, fizyki kwantowej i najmniejszych struktur przestrzeni.

           Studiując obecny Model standardowy, a więc opis najmniejszych cząstek materii i oddziaływań między nimi mam wrażenie, że aby zaakceptować obecny stan wiedzy trzeba podeprzeć się wiarą. Wiary tej w tym temacie nie mam, choć przyznaję, że teoria jest piękna, wiele tłumacząca, ale nie zajmuje się istotą problemu. Wielość cząstek wskazuje, że opuszczono sedno sprawy na rzecz dalszego opisu skutków tajemnicy istnienia rzeczywistości. W dalszym ciągu można postawić pytania jak skupia się energia tworząc cząstki zwanymi materialnymi. Jaką ma strukturę? Obecna teoria od samego początku wzbudzała wątpliwości, które ucichły pod naporem autorytetów naukowych i panującej modzie twórczej. Wątpliwości nadal pozostały. Powtórzę, że niepełny ładunek elektryczny kwarków jest matematyczną łamigłówką i pozostaje poza strefą fizykalnego zrozumienia.  Struktura rzeczywistości musi być prostsza. Tu zawodzi również matematyka, która narzuca koncepcję fizykalne. Otóż matematyka dobrze opisuje zjawiska, które są mierzalne. Wyciąganie z niej wniosków fizykalnych jest ryzykowne i zmusza do interpolacji, czy hiperbol koncepcyjnych. To, że się to udało Mendelejowi przewidzieć  istnienie nieznanych pierwiastków, galu, skandu, germanu może nie być  regułą. Podobnie wykryto inne cząstki elementarne z klasy handronów – omega  minus. Antymateria została też wykryta ze wzorów matematycznych (Dirac).

          Matematyka działa w przestrzeni pojęć wirtualnych. Ta przestrzeń nauki może być bardzo twórcza, ale i zwodnicza. Zbyt wielu naukowców przyjęło tę manierę naukową, wydobywając prawdy ze wzorów, które okazują się po czasie złudne i mylące.

         Przykładem jest piękna teoria Ptolomeusza, która za pomocą epicykli i innych krzywych stworzyła teorię błędną – geocentryczną. Funkcjonowała ona ponad XV wieków. Może jest podobnie z dzisiejszą nauką? Ja mam wątpliwości.

        Dzisiejsza nauka mówi, że trzy kwarki (górny, dolny i dziwny) wystarczą do opisu świata materialnego, Jest ich obecnie 6, które musiały istnieć na początku wszechświata. Ich czas istnienia jest bardzo krótki, po czym rozpadają się na mniejsze.

        Ciekawy jest elektron, który nie wykazuje wewnętrznej struktury. Istnieją jeszcze neutrina, które wprowadzono do cząstek elementarnych tylko dlatego aby spełniała się zasada zachowania energii. Cząstki teoretyczne zostały doświadczalnie wykryte.

         Cząstki elementarne są utrzymywane przez siły oddziaływania: oddziaływania silne, słabe, elektromagnetyczne. Siły te są przenoszone przez cząstki oddziaływania zwane bozonami.

          W fizyce kwantowej konieczne są zabiegi matematyczne, aby wszystko zagrało.  Ważne są pojęcie symetrii, łamania symetrii, matematyka zaburzeń. Zabiegi te zmusiły do szukania nowych cząstek. Ostatnio odkrytą jest cząstka Higsa, która odpowiada za istnienie masy. Szukano jej ponad 40 lat. Doświadczalnie została odkryta w 2012 roku w Wielkim Zderzaczu Handronów.

           W fizyce kwantowej ważna jest statystyka matematyczna. Przybliżając ją należy zwrócić uwagę, że podczas badań w akceleratorze w jednym momencie bierze udział wielka ilość cząstek. Wyniki siłą rzeczy podlegają rachunku statystycznego.

 

adres e-mail: p.porebski@onet.pl Prywatne konto bankowe SWIFT BPKOPLPW

13102026290000950200272633  https://zrzutka.pl/z/pawel1949

 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz