Łączna liczba wyświetleń

środa, 14 grudnia 2022

Dla człowieka wygodniejsze

 

         Moją pasją jest przedstawianie trudnych zagadnień w jak najprostszy sposób. Staram się nie przekraczać poziomu ogólnokształcącego w dzisiejszej dobie. Od fachowców oczekuję komentarzy.

         Mam wrażenie, że nie zawsze spełniałem narzucone sobie uwarunkowania. Przykładem jest pojęcie dylatacji czasu, o którym już wielokrotnie pisałem. Może poniższy tekst będzie tą udaną próbą.

          Mówiąc, że w układzie poruszającym czas płynie wolniej (dylatacja czasu) jest informacją pomagającą zrozumieć otrzymywane wyniki pomiarów. To nie znaczy, że tak się dzieje! Czy mówiąc, że czas spłynie wolnej w układach poruszających mówi się nieprawdę? Według mnie występuje tu paradoks wynikający nie z samego zjawiska ale okoliczności pomiarów. W rzeczywistości czas biegnie równo wszędzie (zegary podobnie działają).  Uprawnione jest rozeznanie, że człowiek w pędzącej rakiecie może mówić, że u niego czas płynie normalnie, a na Ziemi, która przybliża się do rakiety (w ruchu względnym) czas płynie wolniej. Ponieważ żyjemy na Ziemi, to interesuje nas czas mierzony względnie Ziemi. Stwierdzenie, że czas płynie wolniej w pędzących układach jest dla człowieka wygodniejsze.

         GPS uwzględnia dylatację czasu bo wymagają tego pomiary. Trzeba uwzględniać te niedogodności zjawiska.

         Podobnie jest z kontrakcją długości. W czasie ruchu bliską prędkości światła nie zachodzi żadne skrócenie długości obiektu pędzącego! Tu równie pojawia się okoliczność względna, która próbuje tłumaczyć pomiary wykonane względem obserwatora na Ziemi.

          Słynne są paradoksy Zenona z Elei: Achilles i żółw, Strzała, Stadion. które tłumaczone w odpowiedni sposób (wydawałoby się w sposób logiczny) dają zaskakujące wnioski. Wina leży przez dzielenie czasu w nieskończoność. Achilles zawsze  przegoni żółwia, choć sofiści udowadniają to po swojemu.

          Zjawiska zachodzące w świecie trzeba traktować jak zjawiska ciągłe, a nie punktowe. Matematyk Giovanni Benedetti (1530–1590) twierdził, iż "zatrzymywanie" obiektów w ich ruchu to dostrzeganie jedynie części zjawiska, bowiem statycznymi obrazami znajdują się nieskończenie krótkie odcinki czasu, w których obiekt przebywa odpowiedni odcinki drogi.

 

 

Ponownie zmuszony prosić o pomoc, choć nie mam już złudzeń.

adres e-mail: p.porebski@onet.pl Prywatne konto bankowe SWIFT BPKOPLPW

13102026290000950200272633  https://zrzutka.pl/z/pawel1949

 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz