Perykopa "Uzdrowienie epileptyka" (Mk 9,14–29) ukazuje dziwne zachowanie Jezusa. Do Jezusa przychodzi ojciec z synem, który ma ducha niemego (epileptyk): "Ten, gdziekolwiek go chwyci, rzuca nim, a on wtedy się pieni, zgrzyta zębami i drętwieje. Powiedziałem Twoim uczniom, żeby go wyrzucili, ale nie mogli" (Mk 9,18). Jezus okazuje niezadowolenie, że uczniowie jeszcze nie pojęli czynności uzdrawiających. "O plemię niewierne i przewrotne! Jak długo jeszcze mam być z wami; jak długo mam was cierpieć?" (Mt 17,17; Mk 9,19). Po tych słowach Jezus uzdrowił epileptyka ujawniając tajemnicę uzdrawiania: "Wszystko możliwe jest dla tego, kto wierzy" (Mk 9,23). To krótkie zdanie zawiera w sobie tajemnicę ludzkiej egzystencji, a dla niewtajemniczonego niewiele mówi.
Dusza ludzka nie ma miejsca swojego pobytu, a jedynie jest przyporządkowana przestrzeni ludzkiego ciała. Organizm ludzki jest systemem informacyjnym. Jeżeli następuje zaburzenie w nim informacji, czyli pola bioenergetycznego, organizm działa wadliwie. Uzdrowienie polega na naprawie informacji, którą trzeba przekazać z zewnątrz. Wiara ma charakter dynamiczny. Pobudza ciągłą wymianę informacji (relację, miłowanie) między człowiekiem a Bogiem. W ten sposób powstaje autostrada, po której spływają dary łaski Boga. Informacja, jako dobra energia generuje też zmiany od wewnątrz organizmu przy pomocy własnych możliwości metabolicznych. Gdy Jezus mówi:, że "Ten rodzaj można wyrzucić tylko modlitwą (i postem)" (Mk 9,29) to znaczy, że trzeba wygenerować tę platformę duchową, po której spłynie uzdrowienie.
Szczegółowe badania (Chodzi tu o badania metodą morfokrytyczną – analizy krytyczne tekstów) powyższego wersetu wskazują, że Jezus nie wspominał nic o poście (Słowa „i postem” nie są ipsissima verba Jesu –własnymi słowami Jezusa). Tak więc prawdopodobnie słowa „i postem” są dodatkiem pierwszych redaktorów ewangelii.
Informacje przekazane przez Jezusa są bardzo konkretne. Każdy może sam uleczyć się z choroby. Trzeba jedynie stworzyć ku temu właściwe warunki bioenergetyczne. Historia zna wiele przypadków samouzdrowienia (np. z raka). Chory powinien myśleć nie o chorobie, ale o uzdrowieniu. Trzeba w sobie wygenerować tę moc. Nie każdemu jest dana ta naturalna zdolność. Można jednak ją w sobie wyćwiczyć. Ojciec Józef Witko OFM podpowiada, że przez przebaczanie win można wygenerować moc uzdrawiającą (funkcjonał dobra), którą można spożytkować dla uzdrowienia innych. Wspaniałych przykładów przebaczania można przytoczyć wiele. Np. Józef, syn Jakuba wybaczył swoim braciom, że sprzedali go w niewolę. W Ruandzie Immaculée Ilibagiza przebaczyła mordercy swojej rodzinie. Moc przebaczania otwiera serce na uzdrawiające działanie Boga.
Jezus drugi raz zapowiada swoją mękę: "Syn Człowieczy będzie wydany w ręce ludzi. Oni zabiją Go, ale trzeciego dnia zmartwychwstanie" (Mt 17,22–23; Mk 9,30–32). Uczniowie nie pojmowali słów Jezusa. Jak można zabić Jezusa? To niedorzeczne.
Synoptyczna perykopa Spór o pierwszeństwo (Mt 18, 1–5; Mk 9,33–37; Łk 9,46–48) przedstawia spór apostołów jaki wiedli między sobą na temat, kto jest z nich najznaczniejszy. Jedynie Mateusz nagiął ten spór w stronę królestwa niebieskiego: "Kto właściwie jest największy w królestwie niebieskim" (Mt 18,1). Chciał w ten sposób nadać zdarzeniu wymiar teologiczny.
W sporze prawdopodobnie chodziło o przyszłe stanowiska państwowe, gdy Izrael odzyska niepodległość. Prawie do końca uczniowie spostrzegali Jezusa jako wyzwoliciela narodowego.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz