Spotkałem się z zarzutem, że propagując filozoteizm (rozumowy ogląd świata i rzeczywistości) chętnie piszę na temat duchowości, mistyce, która ucieka od logiki (np. miłosierdzie nie podlega żadnej logice). Mój interlokutor twierdzi, że sam sobie zaprzeczam. Zmuszony jestem do zajęcia stanowiska. Filozoteizm jest narzędziem poznawczym przez rozum, ale to rozum podpowiada, że istnieją imponderabilia, ezoteryka i duchowość. Sprzeczności nie widzę. To filozoteizm potwierdził kwantową naturę świata, to coś, co ucieka z oglądu materialnego, a nawet logicznego. To fizycy kwantowi jednoznacznie odsyłają do rzeczywistości, której racjonalnie nie można już udowodnić.
Mimo wszystko szanuję tzw. pierwotną naiwną pobożność. Ona wypływa z serca. Nie trzeba mieć wiedzy religijnej aby Bogu zaufać. Nie popieram podejścia parafialnego, który oparty jest na religijnym wypracowanym dogmatyzmie. Tam wkrada się za dużo ludzkiego interesu.
Trzeba rozróżniać o czym mówi Kościół od własnego odczytu Boga. Bóg każdemu przesyła te same wartości, a więc sprzeczności nie widzę. Każdy ma sposobność odczytania Bożych słów. Trzeba tylko tego chcieć. Często używam pojęcia "podejście fenomenologiczne" (znaczy bez obciążeń). W nim jest przesłanie, że należy podejść do poznania od samego początku i źródła, które jest w każdym z nas. Kościoły powstały później. Nie twierdze, że są one nie potrzebne, ale historia uczy nas, że w każdej organizacji, wcześniej, czy później, ważną rolę odgrywają ludzkie interesy. Religia wypływająca z duszy musi mieć nad tym kontrolę. W dzisiejszym czasach jest to bardzo potrzebne, aby Kościół na nowo się dźwignął i podjąć od nowa interpretację depozytu wiary i odczytał dla wiernych wartości im dzisiaj przydatne.
Często nachodzi mnie myśl, że kto rozumie Boga i jego koncepcje może zaliczyć się do bardzo szczęśliwych ludzi. Nie ma lęku przed Bogiem. Uwypukla się za to cała Jego mądrość i piękno stworzenia. Ten kto mówi, że w niebie będzie nudno, ten nie rozumie całego projektu stworzenia. Tam dusza będzie cieszyć się każdym elementem stworzonym, bo będzie rozumieć sens i jego cel. Doskonałość która drzemie w każdym detalu będzie przedmiotem zachwytu i naszej radości. Bóg będzie nadal podziwiany, którego nie będzie nam dane poznać w swej istocie. Szczęśliwy ten, kto rozumie pragnienie Boga, aby być w nas. Ludzie są Bogu potrzebni, jak On jest potrzebny nam.
adres e-mail: p.porebski@onet.pl Prywatne konto bankowe SWIFT BPKOPLPW
13102026290000950200272633 https://zrzutka.pl/z/pawel1949
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz