Nie ma co zaprzeczać. Chrześcijanie, a zwłaszcza katolicy
są przekonani, że Prawda jest im przynależna od Boga. Chyba nie zdają sobie
sprawy, że inne narody miały w swej historii osoby (mistrzów, proroków), które
równie sprawnie odczytywali prawdy ze stanu Prawdy, którą tę zdolność dał im
Stwórca. Osoby takie jak Konfucjusz,
Budda, Sokrates odczytane prawdy w swoim sumieniu przyjmowali tylko jako
mądrość ludzką. Warto zapoznać się z innymi doktrynami filozoficzno-religijnymi,
bo wiele się można od nich nauczyć. Można przekonać się, jak wiele praw i
sentencji, jest zbieżnych z religią chrześcijańską. Te same, ale przekazywane z
innego punktu odniesienia ubogacają wiarę i wiedzę o dodatkowe wartości.
Metafizyka
chrześcijańska jest dodatkową wartością i chrześcijanie, Żydzi mnogą się tym
chlubić, ale trzeba zachować szacunek do innych światopoglądów. Będąc blisko
Boga trzeba zachować pokorę. "Nikt nie wywyższył się poniżając drugiego" (autor mnie nieznany).
Konfucjusz opierał swoją filozofię na konstrukcji w
rodzinie. Rozwinął pojęcie człowieczeństwa. Uważał, że najważniejsza jest
wrażliwość, empatia: "Czego sam nie pragniesz, nie czyń drugiemu".
Cenił szlachetność. Etykę połączył z mądrością. Namawiał, aby przez całe życie
być dobrym. Nauczał o etyce rządzących (ren, cnota humanitaryzmu). Każdy może
być dobry niezależnie od stanu społecznego i materialnego. Swoją filozofie
socjologiczną oparł na modelu rodziny i jej hierarchii (ojciec, matka, starsze
rodzeństwo).
Budda nie pytał o Boga, ale uważał, że każdy może żyć
etycznie. Sformułował cztery zasady o godnym życiu, cierpieniu. Jak uczył,
wszystko przemija, w tym człowiek. Zajmował się filozofią człowieka: "Umysł
jest wszystkim, Stajesz się tym, co myślisz".
Konfucjanizm, buddyzm i inne filozofie wschodnie nie
uważam za religie. Brakuje w nich metafizyki. Pojęcie Boga jest rozmyte
(panteizm). Tym bardziej w religiach metafizycznych i Boga osobowego trzeba
zachować skromność w postawie i względem innych. Wiara jest darem. Kto wierzy,
musi się nią dzielić z innymi, bo ona sama w sobie jest żywa. Innym wyznawcom
Stwórca tylko udostępnił mechanizmy poznawcze.