Łączna liczba wyświetleń

poniedziałek, 12 kwietnia 2021

Rekonstrukcje aktu stworzenia

 

          Nauka doszła do osobliwego punktu i straciła rozeznanie. Człowiek ma zdolność abstrakcyjnego myślenia i korzystając z tej możliwości sięgnę umysłem do strefy nieznanej. Próbuję dokonać rekonstrukcji aktu stworzenia Wszechświata.

          O samym Stwórcy nie jestem godzien wypowiadać się, Każdy Jego zmysłowy opis byłby Jego profanacją. Ale Stwórca podjął decyzje o powołaniu Wszechświata, aby dać upust swojej woli. Do tego potrzebna była, w ludzkim rozumieniu, siła napędowa, energia. Stwórca dysponował nieskończoną mocą, którą udostępnił (tchnął). Przed użyciem była ona constans w swoim potencjale, miała niewyobrażalną moc i stanowiło jedno wielkie dynamo. Stwórca rozparcelował energię na jakościowe części (energetycznie różne) aby wprowadzić zmienność. Ona jest projektem twórczym. Uczeni nazywają ten proces łamaniem pierwotnej symetrii. Początkowy ład został przez Boga naruszony. Bóg obniżył rangę swojej mocy, aby można dokonać funkcjonujący Świat. Czysta energia w naszym wyobrażeniu jest energią promienistą. Przez zmianę jej gęstości nabrała zdolność przemieszczania się (jak ruch dżdżownicy). Nadana została prędkość rozchodzenia, która  w zasadny sposób była ograniczona. Jej propagacja nakreśliła przestrzeń Wszechświata. Później człowiek przedstawi ją jako falę na której opisze jej parametry. Wyznaczył jej potencjalne miejsce i wprowadził w dynamikę działania. Pozorny brak energii jest energią wiązania. Można taką energię wyzwolić. Energia została wykorzystana to wytworzenia substancji, którą nazwano materią. jej skomplikowana struktura do dziś nie jest rozpoznana. Kłebek energii otrzymał nowe parametry (materii). Później będzie on rozpoznawany przez umysł jako coś widocznego. Stanie się budulcem Świata widzialnego. Zmienność wywołała potrzebę powiązań różnych elementów.  Stwórca określił zasady i prawa. Energia (w tym materia) została zdyscyplinowana do zasad współdziałania. Na prawa zostały nałożone ograniczenia w postaci  wielkości stałych. Ich wartość zabezpieczała efekt końcowy – świat biotyczny. Na wybranej planecie we Wszechświecie stałe te umożliwiły utrzymać życie biologiczne. Pojawił się człowiek. Zasady zmienności umożliwiły pojawienie się prawdopodobieństwa, które odpowiada za urodę Świata. Świat nabrał koloru. Zasada zmienności została użyta również w świecie biotycznym. W końcowym kluczu pojawiło się dobro i zło. Bóg pozostawił człowiekowi możliwość wyboru. Bóg dał z siebie wolę, tj. narzędzie decyzyjne. Zasadne jest pytanie. Komu jest to potrzebne? Po głębokim namyśle można dojść do w wniosku, że w tym jest główna zasada istnienia. Zmienność to ruch, a ruch to jest życie.

         Od samego początku, stałość Istoty boskiej musiała być przez samego Stwórcy naruszona. To cena stworzenia Świata. Bóg pochylił się nad własnym dziełem. Później, w swej miłości zniży się do swego dzieła i przybierze rolę sługi. Boga się nie ogarnia, ale mamy rozpoznanie skutków Jego istnienia. Człowiek jest najlepszym dowodem, że stało się coś niesamowitego. Świat powstał.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz