Łączna liczba wyświetleń

wtorek, 17 maja 2016

Tak, tak; nie, nie. Oui, oui; non, non



         Ostatnio otrzymałem post od pana Antoniego: Jest Pan znamienitym teoretykiem. A praktykiem? Poprosiłem zwrotnie: Pytanie interesujące, ale proszę go uszczegółowić. Nie otrzymałem. Widać interlokutor nie chciał przekroczyć granicy ad personam.
         Wyczuwając intencje interlokutora odpowiem słowami Jezusa: Niech wasza mowa będzie: Tak, tak; nie, nie. A co nadto jest, od Złego pochodzi (Mt 5,37). Znaczy: gdy nie jesteś w stanie łaski wszystko, co czynisz jest grzechem. Nawet jeżeli nic nie robisz – grzeszysz, grzechem zaniechania. Przekładając to na język prosty. Panie Antoni, gdy nie jestem na tzw. „haju duchowym” grzeszę. Jeżeli nie czuję spójności z Bogiem – grzeszę. 
          Ktoś zapyta, a jak jest w trakcie snu? Nic nie ma. W czasie snu nasze sumienie i świadomość są na uwięzi ciała, które w czasie snu regeneruje siły. To czas, w którym praktycznie człowieka nie ma. Ten stan wymaga innego opracowania.
          Jezus wskazywał na nieuchronną grzeszność człowieka: Muszą wprawdzie przyjść zgorszenia, lecz biada człowiekowi, przez którego dokonuje się zgorszenie (Mt 18,7).  Można tu przywoływać inne jeszcze wersety wskazujące na stan grzeszny ludzkich stworzeń, np. Nikt nie jest dobry, tylko sam Bóg (Mk 10,18); wiedząc, że człowiek taki jest przewrotny i grzeszny (Tt 3,11). Warto zdać sobie sprawę z sytuacji w jakiej żyje człowiek i jak może przeciwdziałać swojej ułomności.
          Bóg powołał nas do wielkich rzeczy i człowiek powinien temu sprostać. Czym? Ciągłym stawaniem się świętym. Musi bez przerwy pokonywać grzeszną naturę, siebie samego i swoje ułomności. Być może: Bóg poddał wszystkich nieposłuszeństwu, aby wszystkim okazać swe miłosierdzie (Rz 11,32), ale to już przy innej okazji.
          Pan Antoni pyta jak jest z moją praktyką (chodzi zapewne o religijną)? Odpowiadam. Jestem grzesznikiem jak wielu z nas. Mam tego świadomość, a ona (przeszkolona) jest biczem wielokrotnym: Jezus powiedział do nich: Gdybyście byli niewidomi, nie mielibyście grzechu, ale ponieważ mówicie: Widzimy, grzech wasz trwa nadal (J 9,41). Czuję na swoich barkach wielką odpowiedzialność względem chrześcijan. Swoim nowym prezentowanym oglądem teologicznym wprowadziłem kij w mrowisko. Staram się jednak nie burzyć, a uświadamiać i do wiary rozumnej prowadzić. Ks. Jan Twardowski w rozmowie z Marianem Schmidtem powiedział: Niektórzy mówią o kryzysie Kościoła w świecie. Wydaje mi się, że raczej można mówić o kryzysie duchowieństwa, kleru, powołań kapłańskich i zakonnych na Zachodzie. Ale rośnie laikat. Jest coraz więcej ludzi świeckich, którzy angażują się w studiowanie teologii, czego przedtem nie było. Moim zdaniem to jest przyszłość Kościoła (Nasza Rodzina – 6 (513) 1987, s. 24–27).


Oui, oui; non, non

          J'ai récemment reçu une question de M. Anthony: Vous êtes un théoricien distingué. Un praticien? Demandai-je en retour: question intéressante, mais s'il vous plaît affiner. Je ne l'ai pas reçu. On voi l'interlocuteur ne voulait pas traverser la frontière ad personam.
          Sentant les intentions de l'interlocuteur pour répondre aux paroles de Jésus: Que votre parole soit oui, oui, non, non; ce qu'on y ajoute vient du malin (Matthieu 5:37). Je veux dire: quand vous n'êtes pas dans un état de grâce tout ce que vous faites est un péché. Même si vous ne faites rien - le péché, un péché d'omission. Traduit en langage clair. M. Anthony, si je ne suis pas appelé. "Esprit élevé" péchant. Si vous ne vous sentez pas la consistance de Dieu - péchant.
          On pourrait se demander, comment est pendant le sommeil? Rien. Pendant le sommeil, notre conscience et l’esprit sont le corps captif, qui, pendant le sommeil régénère la puissance. Il est un temps où l'homme n'existe pratiquement pas. Cette situation nécessite une étude différente.
          Jesus a souligné le péché inhérent à l'homme: Car il est nécessaire qu'il arrive des scandales; mais malheur à l'homme par qui le scandale arrive! (Matthieu 18:7). On peut même appeler d'autres versets indiquant l'état des êtres humains pécheurs, par exemple: Il n'y a de bon que Dieu seul (Marc 10:18); sachant qu'un homme de cette espèce est perverti (Tite 3:11). Il est important de comprendre la situation dans laquelle l'homme vit et comment il peut contrecarrer ses lacunes.
          Dieu nous a appelés à faire de grandes choses, et les gens devraient répondre à ces exigences. Quoi? Devenir un saint continue. Doit constamment surmonter nature pécheresse, vous et vos imperfections. Peut-être: Car Dieu a renfermé tous les hommes dans la désobéissance, pour faire miséricorde à tous (Romains 11:32), mais ceci est une autre occasion.
          M. Antoni demande, de même que ma pratique (il est probablement religieux)? Je réponds. Je suis un pécheur, combien d'entre nous. Je suis conscient de cela, et elle (formation) est le fléau du multiple: Jésus leur répondit: Si vous étiez aveugles, vous n'auriez pas de péché. Mais maintenant vous dites: Nous voyons. C'est pour cela que votre péché subsiste (Jean 9:41). Je me sens sur leurs épaules une grande responsabilité envers les chrétiens. Affichage a présenté son nouveau théologique introduit le chat parmi les pigeons. Je tente, mais ne détruit pas, et réaliser et croire un motif raisonnable. Le prêtre Jean Twardowski dans une interview avec Marian Schmidt a déclaré: Certaines personnes parlent d'une crise de l'Eglise dans le monde. Il me semble que plus nous pouvons parler de la crise du clergé, le clergé, les vocations sacerdotales et religieuses en Occident. Mais de plus en plus laïcs. Il y a des gens de plus en plus de laïcs qui se livrent à l'étude de la théologie, qui n'y était pas auparavant. À mon avis, c'est l'avenir de l'Eglise (Notre famille – 6 (513) 1987, p 24–27).

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz