Omówię szerzej idee dobra wspomnianą poprzednio. Temat
ten może wzbudzić niechęć do autora, ale sądzę, że prawda sama się obroni?
Jeżeli człowiek daje komuś jałmużnę, to komu należy
przypisać zasługę? Oczywiście człowiekowi, który jest darczyńcą. Wielkość kwoty
jest wyrazem jego woli i również jest to jego zasługą, ale to zdarzenie równolegle
generuje wartość (tym zajmuje się aksjologia), która jest wartością
transcendentną, która staje się samodzielnym istniejącym dziełem. To dzieło
jest funkcjonałem, o którym pisałem wcześniej. Ten funkcjonał (nie-byt) zaczyna
żyć własnym istnieniem. To dobro rozchodzi się, i interferuje z innymi
uczynkami dobrymi, ale i złymi. Zło będzie wygaszane, a z innym dobrem się
wzmacnia. Potocznie mówi się, że to człowiek uczynił coś dobrego. W mowie
potocznej przyjmuje się takie stwierdzenie za słuszne. Ale w przestrzeni
transcendentnej rodzi się to, co jest inicjacją dla Boga. Wytworzone dobro
staje się budulcem do utrzymania Świata w swoim istnieniu. Wygenerowane
Dobro przez Ofiarę krzyża jest dobrem przeznaczonym na odkupienie grzechów i do
zbawienia Świata. Żeby ludzie wiedzieli o tej prawdzie, to może by częściej
uczestniczyli w tej boskiej koncepcji. Bogu trzeba pomagać w utrzymaniu jakości
Świata. Ta prawda nie jest do końca ujawniana, ale Bogu potrzebny był Boski
Syn, który mógłby udźwignąć ten ciężar. Tak jak wiernym potrzebna jest
Miłość Stwórcy, tak dla istnienia Świata potrzebni są boscy depozytariusze,
anioły (słudzy), ludzie dobrej woli. Dla tych celów Bóg przysposobił (duchową
naturą) każdego człowieka do własnych paradygmatów, aby byli Bogu skutecznie
potrzebni. Przy okazji omawianiu tematu dobra ujawniła się kolejna tajemnica
Boga. Aby świat powołać do istnienia potrzebna była Miłość i Dobro Boga. Do
utrzymania w jego istnieniu i jakości potrzebne jest dobro wypływające z
ludzkiej woli. Bóg czyni z tej woli użytek sprawczy.
Zapis ewangeliczny : "Oddajcie więc Cezarowi to, co
należy do Cezara, a Bogu to, co należy do Boga"
(Mt 22,21) sprawdza się tu. Dobre uczynki ujawniają się na niwie ludzkiej, ale
i boskiej. Dla człowieka jest zasługą, a dla Nieba należy do jej mechaniki.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz