Łączna liczba wyświetleń

sobota, 15 sierpnia 2020

Ciągnie swój do swego


         Dla mnie Jarosław Kaczyński jest przykładem osoby, która zaprzepaściła cały swój dorobek polityczny i własne życie. Nie sądzę aby w jesieni życia mógł  naprawić swój wizerunek. Kiedykolwiek pokazywał się publicznie ciążyły na nim złe opinie. Przestrzegał przed nim nawet jego własny ojciec. Lech Wałęsa poznał go bliżej i ma dużo do powiedzenia. Dokumenty świadczą przeciwko niemu (przebieg jego edukacji, współpraca z SB, działalność polityczna). J.K jest okropnie zakompleksiony i choruje na manię wielkości (zdaje mu się, że jest nowym Piłsudskim, napisała o nim pisarka Manuela Gretkowska). Podobne urojenia ma wielu jego kompanów (np. Antoni Macierewicz ze swoimi smoleńskimi stwierdzeniami).
         W sumie Jarosław Kaczyński prezentuje się jako zły człowiek. Czy historia musi się sprawdzać, że na wierzch wypływają wprzódy same nieczystości. Dziwię, się, że tak wielu Polaków mu zaufało. Może to nie najlepiej świadczy o polskim narodzie. Swój ciągnie do swego. Może większość Polaków ma podobne skłonności i przymioty. Dla mnie to obca moralność i ideologia.
         Ostatnio były prezydent J. Kwaśniewski skręca w stronę ideologii PIS. Jak powiedział, że on sam nie broniłby Margot i źle ocenia ruch LGBT. Nie rozumie i  nie przyjmuje, że to też są ludzie, nasi rodacy, sąsiedzi.
          Jarosław Kaczyński wzbudza mój podziw w negacji. To geniusz w manipulacji ludzkimi emocjami. Rozbroił państwowy system demokratyczny w ciągu kilku lat, podporządkował sobie wszystkie organa władzy. Zna sposoby uzależnienia sobie ludzi. Wszystko czyni "według prawa i sprawiedliwości". W tym dopatruję jego ogromny cynizm, hipokryzję i złą wolę. Jego "geniusz" uzależnił nawet taką, zdawałoby się nienaruszalną instytucję, jaką jest Kościół. Jego postawa religijna jest farsą. Na każdym kroku obraża to, co dla wielu jest święte. Wykorzystuje divinum i sacrum dla swoich partykularnych celów. Jego działalność obrazuje jak rozchodzi się zło. Małymi kroczkami można zbudować system totalitarny, zawładnąć państwem, zniszczyć jego wartości.
          Zasłużył on na potomny pomnik w przykładzie tych, co leżą w magazynach niechlubnej historii. Jest on moim rówieśnikiem i pal go sześć. Niewiele nam zostało, ale jak zapiszą się w historii ci, którzy mu sprzyjają?  Kiedy otrząsną się z tej demagogii i sekty politycznej. Kiedy zrozumieją, że nasz kraj jest przez Boga umiłowany. To zaufanie można jednak utracić.
          Kard. Dziwisz nawołuje do pojednania, ale nie rozumie, ile sam narobił zła na arenie życia kościoła i państwa polskiego. On i wielu jemu podobni, jak np. arcybiskup S. Leszek  Głódź  są zgorszeniem dla wiernych. Jak ujawnił ks. Isakowicz-Zaleski podejrzanej orientacji jest sam Kardynał Dziwisz. Kardynał mieszka z diakonem z Włoch. Zajmują całą kamienicę.  Ks. Isakowicz dziwi się, że na czele krucjaty anty LGBT stoją sami homoseksualiści? ? Kaczyński, Dziwisz.... (Isakowicz-Zaleski. Po za tym Kardynał Dziwisz jest masonem na 33 stopniu loży Eliseo. Mam w nosie jego orientację seksualną, ale zgorszony jestem jego hipokryzją. Włosy stają dęba.
         Zastanawiający jest fakt, że tajemnice Poliszynela są ogólnie znane, i nikt nie robi z nimi porządku? Jawne nadużycia są tylko mało znaczącymi informacjami. O zgrozo!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz