Łączna liczba wyświetleń

czwartek, 11 września 2014

Człowiek sam siebie karze



          Nie do końca Apostoł miał rację. Sumienie można uśpić. Można być też pod wpływem sugestii, prania mózgu (opinie ludzi rosyjskich o Putinie) i innych działań socjotechnicznych.

          U nas w Polsce widać to wyraźnie w partii politycznej PISu. Członkowie nie mówią własnym językiem, ale wypracowanym przez nielicznych. Zadziwia mnie, ile ludzi w Polsce podlega poglądom tej partii?! Pal sześć poglądy. Gorsze jest przyjmowanie maniery politycznej. Cynizm członków partii jest dostrzegalny gołym okiem, a tym brzydzę się najbardziej. Nie spotkałem człowieka, który by uznawał poglądy PISu i zachował własne rozeznanie polityczne. Szkoda zresztą czasu na temat PISu. To totalne nieporozumienie historyczne.

          Apostoł Paweł pisze: jak można sądzić drugiego człowieka, będąc sam w nieporządku. Buntuje się przeciwko takim i nie dostrzega, że taka jest właśnie rzeczywistość. Grzeszność jest zjawiskiem powszechnym i integralnie związana z życiem ludzkim. Sądy ludzkie są próbą sprawiedliwości, ale bardziej zależą od umiejętności prawników niż są prawdziwym osądem czynów. Ludzie świadomi tego, czynią starania dopracowywania prawa i technik sądzenia. Jak pokazuje historia, to długa droga i daleka do doskonałości.

          Apostoł na przykładzie obrzezania  (jako wyróżnienie) stara się wyjaśnić, że samo obrzezanie o niczym nie świadczy, jeżeli nie będzie się miało Boga w sercu. Żadne stopnie naukowe, stanowiska, zaszczyty, pozycje społeczne są nieprzydatne, jeżeli człowiek sam w sobie nie jest dobry. Kto kieruje się sercem, ten reprezentuje Boga i Jego miłosierdzie.

          Sąd Boży nie opiera się na przepisach i kodeksach:  z uczynków Prawa żaden człowiek nie może dostąpić usprawiedliwienia w Jego oczach (Rz 3,20), ale na rozeznaniu aktu wiary. Nauka Jezusa wychodzi z założenia, że jeżeli ktoś dokonuje u siebie aktu wiary, tym samym otrzymuje większe rozeznanie etyczne i wie co zrobił dobrze, a co źle. Usprawiedliwienie dostępuje się  darmo, przez łaskę odkupienia, które jest w Chrystusie Jezusie (Rz 3,24).

          W usprawiedliwieniu dostrzegam koncepcję Boga. Ponieważ wszyscy w jakiś sposób są grzeszni, należy poddać każdego sądowi Bożemu. Należy przy tym uwzględniać okoliczności grzechu, bowiem ten sam czyn jest czasem grzechem ciężkim, a w innych przypadkach niewielki. Otóż ten ciężar rozeznania został przypisany ludzkiemu sumieniu. Człowiek otrzymuje od Boga możliwość osądzenia siebie samego. Człowiek sam siebie karze prawdą swoich uczynków.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz