List
do Rzymian św. Pawła jest jednym z ciekawych źródeł wczesnego
chrześcijaństwa. Został napisany w Koryncie w latach 57–58, pod koniec trzeciej
podróży misyjnej apostoła. Adresatem listu była gmina rzymska, której Paweł sam
nie zakładał. Liczyła ona ok. 50 tys. członków i miała trzynaście synagog. Już
w pierwszym zdaniu Listu autor przedstawia się jako apostoł, tłumacząc,
że jest to ten, który przeznaczony jest do głoszenia Ewangelii Bożej (Rz
1,1). Zaznacza, że ewangelia była zapowiedziana przez proroków, co świadczy o
jego mocnym powiązaniu z tradycją judaistyczną i Starym Testamentem. Widać to
wyraźnie gdy wspomina Dawidowe pochodzenie Jezusa co do ciała, a duchowe od Boga
(Ducha Świętości). Bezsprzecznie Jezus jest
założycielem urzędu apostolskiego oraz jego Panem. Te pierwsze zdania
zawierają już komplet informacji pozwalających stwierdzić, że Paweł
reprezentuje tu już wypracowaną
doktrynę i ideę chrześcijaństwa. Następne
zdanie mówi o uniwersalnym jego charakterze: pozyskać wszystkich pogan dla posłuszeństwa
wierze (Rz 1,5). Więcej,
zwraca się do wiernych z apelem: Wśród nich jesteście i wy powołani przez Jezusa Chrystusa
(Rz 1,6). A więc zwraca się do wszystkich przez Boga umiłowanych (Rz 1,7)[1]. Szczerość wypowiedzi Pawła podyktowana jest
dumą z kościoła rzymskiego, który stał się przykładem dla innych: o wierze waszej
mówi się po całym świecie (Rz 1,8).
Przekaz Listu warto skonfrontować z polemiką o konieczności wiązania
idei chrześcijaństwa z doktryną judaistyczną, czy Jezus był faktycznie
założycielem nowej wspólnoty, czy tylko głosicielem Boga Miłosiernego z całą
tego konsekwencją. W polemice dają się słyszeć głosy, że wspólnotę
chrześcijańską założyli uczniowie Jezusa, a On sam nie brał w tym udziału.
Niezależnie od odpowiedzi, widać szeroki rozmach ewangeliczny Pawła. Ma
wyczucie misji i uniwersalnego przesłania nauki Jezusa. Znaczy, że głęboko
wierzy w to, co mówi jego Mistrz i Pan. Jest gotów głosić Jego naukę wszędzie: Jestem przecież
dłużnikiem tak Greków, jak i barbarzyńców (ci, którzy nie mówili po
grecku), tak
uczonych, jak i niewykształconych (Rz 1,14).
[1] Dalsza część zdania wspomina: którzy mieszkają w
Rzymie, ale można odczytać
go tu w wymiarze światowym.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz