Łączna liczba wyświetleń

czwartek, 26 maja 2016

Czas własny. Temps propre



          Definicja czasu własnego mówi, że jest to płynący czas mierzony w układzie związanym z obserwatorem. Trudno jednak wyobrazić sobie zegar związany z pędzącą cząstką z prędkością bliską prędkości światła. Dzisiejsza fizyka jednak operuje tym pojęciem. Potrafi wyznaczać nawet czas własny życia cząstki (np. mezonów Pi t = 2,5*10^-8 s.). W związku z teorią względności, która mówi, że czas jest wielkością zmienną (efekt relatywistyczny) i zależną od poruszającego się układu, czas życia może być wielokrotnie wydłużony (dylatacja czasu), gdy badania prowadzi się z innego układu odniesienia (np. na dnie oceanu). Tym tłumaczy się wykrywanie cząstek nietrwałych (mezonów) na dnie oceanu, które tworzą się w górnych warstwach atmosfery, ok. 100 km od ziemi. Według czasu własnego, mezony Pi mogą przebyć jedynie ok. 300 m, a potem ulegają rozpadowi.
          Dla zwolenników teorii względności przykład mezonów jest dowodem na słuszność koncepcji dylatacji czasu. Przykład ten potwierdza założenia teorii względności. Zwolennicy teorii względności cieszą się interpretacją. Dowód jest dla nich jednoznaczny.
          Czy na pewno? Ciekaw jestem jak mierzony jest czas własny życia cząstki. Związanie zegara z pędzącą maleńką cząstką jest niemożliwy, a więc każdy pomiar musi być wykonany z innego układu (laboratorium). W przypadku mezonu, realny czas istnienia cząstki jest wielokrotnie dłuższy. Czy używanie pojęcia czasu własnego ma więc, w przypadku mezonu Pi, sens?
          Być może ktoś mnie przekona. Póki co, mam same wątpliwości. Jeżeli zrozumiem, to mam otwartą drogę do zrozumienia efektów relatywistycznych.

Dylatacja czasu – zjawisko różnic w pomiarze czasu dokonywanym równolegle w dwóch różnych układach odniesienia, z których jeden przemieszcza się względem drugiego. Pomiar dotyczy czasu trwania tego samego zjawiska. Zjawisko było przewidziane w szczególnej teorii względności Alberta Einsteina (1905) i następnie potwierdzone doświadczalnie.

Obiekt poruszający się z 99 % prędkości światła powoduje wzrost upływu czasu aż o 608 %.
Obiekt poruszający się z 99.998 % prędkości światła powoduje wzrost upływu czasu aż o 15711 %.

          Póki co, dylatacja czasu umożliwia głoszenie paradoksu bliźniąt, podróżowanie w czasie, (szybciej podgrzeje się pizzę w mikrofalówce stojącej na meblościance aniżeli w mikrofalówce, którą rzuca się po pokoju), itp. Zjawisko dylatacji czasu stało się popularnym tematem w literaturze i filmach science fiction.


Temps  propre

          La définition le temps propre est que ce soit le temps mesuré dans le système lié à l'observateur. Il est difficile d'imaginer une horloge associée à la particule se précipiter presque à la vitesse de la lumière. Cependant d'aujourd'hui la physique  fonctionne avec ce concept. Il peut mettre en place son temps propre de particules de vie (par exemple mésons Pi  t = 2,5 * 10 ^ -8 sec.). Dans le cadre de la théorie de la relativité, qui dit que le temps est une valeur variable (effet de relativiste) et en fonction du déplacement, la durée de vie peut être prolongée à plusieurs reprises (dilatation du temps), les recherches effectuées avec un cadre de référence différent (par exemple au fond de l'océan). Ceci explique la détection de particules instables (mésoniques) sur le fond de l'océan qui sont formées dans la haute atmosphère, env. 100 km de la terre. Selon son propre temps, méson Pi peut voyager env. 300 m, puis se désintégrer.
          Par les partisans de la théorie de la relativité méson est une preuve de concept de la dilatation du temps. Cet exemple confirme les hypothèses de la théorie de la relativité. Les partisans de la théorie de la relativité apprécient l'interprétation. La preuve est claire pour eux.
          Ou sûrement ? Je me demande comment le temps est mesuré des particules de vie propres. Reliure horloge avec précipitation particules minute est impossible, de sorte que chaque mesure doit être faite avec un autre système (laboratoire). Dans le cas de méson, l'existence en temps réel de la particule est plusieurs fois plus long.  Est-ce-que l'utilisation du  concept de temps propre est donc dans le cas de méson Pi, ce qui signifie?
          Peut-être quelqu'un me convaincre.  Si je le comprends bien,  Je l'ai ouvert la voie à la compréhension des effets relativistes. Jusqu'à présent, j'ai les mêmes doutes.


Dilatation de temps - une différence de phénomène dans les opérations de temps de mesure effectuées simultanément dans deux systèmes de référence différents, dont l'un se déplace par rapport à l'autre. La mesure se réfère à la durée du même phénomène. Le phénomène a été prévu dans la théorie de la relativité, Albert Einstein (1905), puis confirmée expérimentalement.

L'objet se déplaçant à 99% la vitesse de la lumière provoque une augmentation de l'écoulement du temps, autant que 608%.
Objet passant de 99,998% de la vitesse de la lumière provoque une augmentation de l'écoulement du temps jusqu'à 15711%.

          Jusque-là, la dilatation du temps permet la proclamation du paradoxe des jumeaux, voyage dans le temps, (plus vite réchauffer une pizza au micro-ondes debout sur l'unité de logement plutôt que dans le micro-ondes, qui jette dans la pièce), et analogues. Le phénomène de la dilatation du temps est devenue un thème populaire dans la littérature et de science-fiction films .

środa, 25 maja 2016

Złe moce. Pouvoirs maléfiques


          Filozoteizm jest racjonalnym oglądem wiary. Jak więc tłumaczy «złe moce»,  które potwierdza i do wierzenia podaje Kościół chrześcijański ?
          Jak wielokrotnie pisałem szatan, jako byt ontologiczny, nie istnieje, natomiast w sensie dynamicznym dobro i zło są wytworem emocjonalnym (duchowym, energetycznym, przymiotowym, funkcjonał), który czyni skutki. Ktoś powie: jak go zwał, tak go zwał, oto samo chodzi. Być może. Tak naprawdę, filozoteizm nie odbiega, aż tak daleko, od doktryny katolickiej. Inaczej jedynie tłumaczy fenomeny religijne.
          Uczynki dobre lub złe interferują, tzn. że nakładają się na siebie, wzmacniają lub osłabiają. Wielkim dobrem można zażegnać wielkie zło (porównaj z ofiarą krzyża). Paweł Apostoł mówi: Nie daj się zwyciężyć złu, ale zło dobrem zwyciężaj (Rz 12,21).
           Intencje (wola) mają wielką moc sprawczą. Jedna modlitwa, jeden znak krzyża, jeden akt strzelisty może zażegnać wielkie zło (np. wojnę, kataklizm). Za pomocą jednego słowa powstał Świat. Jednym słowem można uczynić też wielkie zło. Przykładem takim są przekleństwa (np. niech cię szlag trafi, bodaj byś zdechł, przeklinam się do siódmego pokolenia itp.), rzucanie uroku, zazdrość, nienawiść do drugiego człowieka. Warto o tym pamiętać i wystrzegać się złych emocji.  Biblijny Jakub syn Izaaka,  nie znając prawdy, rzucił przekleństwo na złodzieja posążków (Rdz). Być może przekleństwo  Jakuba spełniło się przez śmierć Racheli po porodzie drugiego dziecka – Beniamina?
          Wiele można podawać przykładów skutków rzucanych uroków. Najlepsze są własne przeżycia i doświadczenia. Na pewno każdy ma wiele ich własnych.  Podobnie i ja je doświadczyłem.    
          Czy opisywane fenomeny można wytłumaczyc racjonalnie ? Kto wierzy w dynamiczny opis świata, ten nie powinien mieć z tym problemu. Za każdym skutkiem kryje się ludzki uczynek. To nie diabeł rządzi światem, ale ludzka grzeszność niszczy porządek świata. Dobrze, że jest środek naprawczy – ludzkie dobro i Boże Miłosierdzie.


Pouvoirs maléfiques


          Filozoteizm montre une foi rationnelle. Alors, comment expliquez-vous "forces du mal", ce qui confirme les croyances et donne à l'église chrétienne?
          Combien de fois j'ai écrit Satan, comme n'existe pas une entité ontologique, mais dans un sens dynamique du bien et du mal sont le produit de émotionnelle (d'énergie spirituelle, fonctionnelle), ce qui rend les conséquences. Quelqu'un dira, comme on l'appelait, comme on l'appelait, qui est juste à dire. Peut-être. En fait, filozoteizm pas dévier que, loin de la doctrine catholique. Sinon, seul explique les phénomènes de la religion.
          Deeds bon ou mauvais interférer, à savoir. Ce chevauchement, renforcer ou affaiblir. Grand bien peut conjurer grand mal (comparer au sacrifice de la croix). L'apôtre Paul dit: Ne te laisse pas vaincre par le mal, mais surmonte le mal par le bien (Romains 12:21).
          Intentions (seront) ont une grande force motrice. Une prière, l'un signe de la croix, une aspiration peut conjurer le grand mal (par exemple. La guerre, une catastrophe). Avec un seul mot a surgi du monde. Un mot peut faire un grand mal. Un exemple de ceci est la malédiction (par exemple : Est-ce que vous damner, peut-être tu es mort, je maudis la septième génération, etc.), Lancer charme, la jalousie, la haine pour un autre être humain. Il convient de rappeler, et d'éviter les mauvaises émotions. Biblique Jacob, fils d'Isaac, ne sachant pas la vérité, il a jeté une malédiction sur les statues de voleur (Genèse). Peut-être la malédiction de Jacob a été accomplie par la mort de Rachel après la naissance de son deuxième enfant - Benjamin?
          De nombreux exemples peuvent être donnés les effets des charmes du casting. Les meilleurs sont leurs propres expériences et de l'expertise. Assurément tout le monde a beaucoup de leur propre. De même, je les ai connu.
          Est-ce que les phénomènes décrits peuvent être expliqués rationnellement? Qui croit en une description dynamique du monde, ne devrait pas avoir un problème avec elle. Chaque effet est caché acte humain. Cela ne veut pas le diable gouverne le monde, mais le péché humain détruit l'ordre du monde. Eh bien, qui est un remède - la bonté humaine et la miséricorde de Dieu.

wtorek, 24 maja 2016

Przeciwieństwa. Opposites



          Można patrzeć, a nie widzieć, można słuchać, a nie słyszeć. Można kochać wiele kobiet, a nie skrzywdzić żadnej. Można być silnym, a nie uderzyć słabszego. Można nie robić nic złego, a grzeszyć grzechami zaniechania. Można być gejem, a nie gorszyć innych. Można otrzymać władzę, a zostać kretynem. O to wielka paleta różnych przeciwieństw i paradoksów.         

          Można być teistą (światopogląd teistyczny), ale być nie wierzącym. Wiara to coś więcej. Wiara jest odpowiedzią na słowa Boga. To życie według Jego przykazań. W wierze ważne jest odwzajemnienie. Boga nie można zobaczyć, ale  można Go doświadczać w sobie. To niezwykłe przeżycie. Powoduje w człowieku przemianę pojęciową, przemianę serca i myśli.         
          Niedoskonałość jest dana po to, aby można było doskonalić się. Jest ona inspiracją szukania doskonałości, tym samym przyczynia się do rozwoju świata, człowieka. Słabość ludzka, niedoskonałość należą do instrumentów Bożej ekonomii zbawienia.  Grzechem jest ich akceptacja, przyzwolenie. Bóg nie jest autorem zła. Ono powstaje przez ludzką działalność. Człowiek winien uwalniać sie od złych uczynków. Powinien stale doskonalić się (przerastać siebie), bo takie otrzymał zadanie. Na dziedzictwo Boga trzeba zasłużyć. Aby z niego korzystać wystarczy Mu zaufać.
          Zło nie jest koncepcją do doskonalenia się, ale jest płaszczyzną odniesienia. Na jego tle wyrażniej widać dobro. Bóg nie wprowadził na ziemię zła (diabeł jako byt nie istnieje), ale dopuścił jego zaistnienie. Czy można mieć o to pretensję do Boga? Po ludzku – tak, ale trzeba zrozumieć mechanizm rozwoju wszechświata. Bóg chciał, aby w tym rozwoju partycypował człowiek. To wielkie wyróżnienie kosztuje cierpieniem z powodu ewentualnych grzechów. Równocześnie Bóg przesiewa ludzkość. To powoduje konkurencję bycia najlepszym, doskonałym. Miłość Boga zapewni każdemu właściwe miejsce w wieczności. Ciekaw jestem czy system demokratyczny może sprawdzić się w niebie ? Nie sądzę, ale wierzę w system hierarchiczny na czele którego, i na każdym szczeblu władzy, rządzi istota dobra.


Opposites

          Vous pouvez regarder et ne pas voir, vous pouvez écouter et ne pas entendre. Vous pouvez aimer beaucoup de femmes, pas mal tout. Vous pouvez être forte, et ne pas frapper le perdant. Vous ne pouvez pas faire quelque chose de mal, mais on péché les péchés d'omission. Vous pouvez être gay et ne pas démoraliser les autres. Vous pouvez recevoir une force et d'être un crétin. Voici une grande variété de différentes contradictions et de paradoxes.
          Vous pouvez être un théiste (croyance théiste), mais pas un croyant. La foi est quelque chose de plus. La foi est une réponse à la parole de Dieu. Cette vie selon ses commandements. La foi est important de rendre la pareille. Dieu ne peut pas être vu, mais peut être vécue en soi. Il est une expérience extraordinaire. Il en résulte une transformation conceptuelle de l'homme, un changement de cœur et de l'esprit.
          Imperfection est donnée afin que vous puissiez vous améliorer. Il est une source d'inspiration cherchent l'excellence, contribuant ainsi au développement du monde, l'homme. La faiblesse de l'imperfection humaine sont des instruments de l'économie du salut de Dieu. Le péché est leur acceptation, le consentement. Dieu n'est pas l'auteur du mal. Il est produit par l'activité humaine. L'homme doit se libérer des mauvaises actions. Il doit constamment améliorer eux-mêmes (dépasser les uns des autres), parce que c'était le travail. Sur l'héritage de Dieu doit être gagné. Pour l'utiliser simplement lui faire confiance.
          Le mal est pas un concept pour améliorer, mais le plan de référence. Sur le fond du bien évident. Dieu n'a pas mis sur le mal de terre (le diable comme n'existe pas une entité), mais a commis son existence. Puis-je avoir au sujet de ce blâme Dieu? Humainement - oui, mais vous avez besoin de comprendre le mécanisme de développement de l'univers. Dieu a voulu participé au développement de l'homme. Il est un grand coût d'honneur souffrant à cause de tous les péchés. Dans le même temps, Dieu tamisé l'humanité. Il en résulte une concurrence pour être le meilleur, excellent. Amour de Dieu fournira à chaque sa place dans l'éternité. Je me demande si le système démocratique peut vérifier dans le ciel? Je ne pense pas, mais je crois que dans un système hiérarchique dirigé par, et à tous les niveaux du gouvernement, gouverné par être bon.
  

niedziela, 22 maja 2016

Sen. Sommeil


          Czym jest sen dla ludzkiej świadomości? Niestety jest stanem jej braku. Człowiek nie odpowiada za czyny ciała (lunatyzm) wykonane w tym stanie. Wiedza, że można nie mieć świadomości przeraża w aspekcie życia wiecznego. Może sugerować, że śmierć całkowicie odbiera świadomość. Wiara chrześcijańska jednak zapowiada życie wieczne w pełni świadomości. Jak więc jest naprawdę?
           Wyłączenie świadomości podczas snu, poza konieczną regeneracją sił życiowych ma wymiar też pedagogiczny. Podpowiada pokorę egzystencjalną. Trzeba zdać sobie sprawę, że człowiek nie jest bytem koniecznym. Może go nie być i nie musi być. Świat, z tego powodu, nie zawali się. Bóg powołując człowieka do istnienia gwarantuje mu wieczność, tym samym nadaje mu statut konieczności. Człowiek staje się dla Boga kimś ważnym. Dla człowieka jest to dar niezwykły. Tego przywileju nie mają inne stworzenia. Człowiek winien Bogu za to wielkie dziękczynienie. Powinno się ono objawiać przede wszystkim pokorą bycia. Wieczna świadomość to atrybut boski.
          Kto przekracza granicę przyzwoitości i stawia się w pozycji niezależnej od Stwórcy, staje się fałszywym bogiem, czyli bożkiem. Wobec idei apokastazy, czyli idei pustego piekła, każdy po przekroczeniu granicy śmierci poznaje Prawdę i tylko wyjątkowi uzurpatorzy będą domagali się nienależnej chwały. Mam nadzieję, że tacy niefrasobliwi mogą istnieć jedynie w świecie rzeczywistym.
          Świadomość istnienia jest zarazem obciążeniem. Radość istnienia idzie w parze z odpowiedzialnością. Życie trzeba jakoś zagospodarować. To wymaga wysiłku. Ciało trzeba nakarmić i ogrzać. Życie wspólnotowe wymaga poszanowania innych, współpracy. Na domiar tego, człowiek obwarowany jest nakazami i zakazami moralnymi. Bóg dał człowiekowi wolność jedynie w  wyborze etycznym. Reszta jest zdeterminowana różnymi  prawami przyrody (przyciąganie ziemskie) i zasadami społecznymi.
          Niejeden mówi: ja się na świat nie prosiłem. To prawda, dlatego Bóg dając człowiekowi życie zaprasza go do niezwykłych zawodów. Jeżeli człowiekowi się uda, może zostać dziedzicem Boga (najwyższa stawka). Rekompensatą za dar życia (nieproszonego) są wielkie dary. Po śmierci człowiek wchodzi w przestrzeń Bożego światła. Tam nie można Boga nie miłować.  Ponadto, wszystko co stworzył Bóg jest dobre (czytaj Rdz). W każdym człowieku jest Prawda i Boża gwarancja.


Sommeil

          Quel est le rêve de la conscience humaine? Malheureusement, cela est l'état de son absence. L'homme n’est pas responsable des actions du corps (somnambulisme) réalisées dans cet état. Les connaissances que vous avez pas conscience de crises dans l'aspect de la vie éternelle. Il peut suggérer que la mort reçoit entièrement conscience. La foi chrétienne, cependant, promet la vie éternelle en pleine conscience. Alors, comment est-il vraiment?
          L'exclusion de la conscience pendant le sommeil, en plus de la régénération nécessaire des forces de vie ont également dimension pédagogique. Indique l'humilité existentielle. Vous devez comprendre que l'homme n’est pas un être nécessaire. Il ne peut pas être et ne pas être. Le monde, pour cette raison, ne sera pas l'effondrement. Dieu citant l'existence humaine garantit son éternité, et donc lui donne le statut de nécessité. L'homme devient Dieu quelqu'un d'important. Pour un homme, il est un don remarquable. Ce privilège a pas d'autres créatures. L'homme doit à Dieu pour cette grande action de grâce. Il devrait se manifester surtout l'humilité de l'être. La conscience éternelle est un attribut du divin.
          Celui qui franchit la ligne de la décence et vous met dans une position indépendante du Créateur, devient un faux dieu ou idole. Apokastazy à l'idée, que l'idée d'un enfer vide, tout le monde a franchi la frontière de la mort de connaître la vérité et que les usurpateurs exceptionnelles sera exigé la gloire excessive. J'espère que cette easygoing ne peut exister que dans le monde réel.
          La conscience de la charge en même temps. Joie de la vie va de pair avec la responsabilité. La vie doit en quelque sorte se développer. Cela exige un effort. Le corps que vous avez à nourrir et garder au chaud. La vie communautaire exige le respect des autres, la coopération. En plus de cela, l'homme est fortifié commandements moraux et interdictions. Dieu a donné la liberté de l'homme que dans le choix éthique. Le reste est déterminé par différentes lois de la nature (gravité) et les politiques sociales.
          Beaucoup dit: je suis né, je n'ai pas demandé. Il est vrai, parce que Dieu donne la vie à l'homme l'invite à l'événement remarquable. Si un homme est un succès, il peut être un héritier de Dieu (taux le plus élevé). Compensation pour le don de vie (Uninvited) sont de grands cadeaux. Après la mort d'un homme entre dans l'espace de la lumière de Dieu. Il ne peut y avoir d'amour de Dieu. De plus, tout ce que Dieu a créé est bon (lire la Genèse). Dans chaque homme il y a la vérité et la garantie de Dieu.

środa, 18 maja 2016

Narodziny Jezusa w dwóch osłonach. La naissance de Jésus dans deux scènes



          Bardzo interesujące jest porównanie tekstów Ewangelii Mateusza z Ewangelią Łukasza dotyczących narodzin Jezusa. U Mateusza anioł Pański ukazuje się tylko Józefowi i to we śnie: oto anioł Pański ukazał mu się we śnie (Mt 1,20), natomiast u Łukasza anioł zwiastuje Maryi w sposób fizycznie namacalny: Anioł wszedł do Niej i rzekł (Łk 1,28). Mateusz narzuca już koncepcję mesjańską w odróżnieniu od politycznej koncepcji judaistycznej – Odkupiciela narodu żydowskiego. On bowiem pocznie zbawi swój lud od jego grzechów (Mt 1,21). Jak widać rola Jezusa jest już podporządkowana Odkupieniu od grzechów. Obaj ewangeliści sugerują dziewicze poczęcie i narodzenie Jezusa.
          Łukasz przepowiada wieczne panowanie Jezusa nad domem Jakuba. Uniwersalizm chrystologiczny jeszcze tu nie występuje. Łukasz zadbał o ewentualne zarzuty, jakie można by stawiać opisom narodzin Syna Najwyższego. Wyjaśnia, że wszystko się zaczęło od łaski, jaką Bóg udzielił Maryi. Poczniesz Syna (Łk 1,31) tzn., że dopiero to się stanie. Słowa te sugerują dziewiczość Maryi. Inicjatorem poczęcia jest Duch Święty, a więc pewna emanacja duchowa wypływająca z Boga: znalazła się brzemienną za sprawą Ducha Świętego (Mt 1,18). Łukasz wyprzedza pytanie, czy jest to możliwe: Dla Boga bowiem nie ma nic niemożliwego (Łk 1,37).
          Mateusz podpiera się Starym Przymierzem i powołuje się na słowa Izajasza: Oto Dziewica pocznie i porodzi Syna, któremu nadadzą imię Emmanuel (Mt 1,23). Korzysta z błędnego tłumaczenia słów Izajasza przy redagowaniu greckiej kopii Starego Przymierza – septuaginty.
           Różnice w opisie narodzin Jezusa sugerują własny wkład egzegetyczny autorów,  a podobieństwa  pewną już wspólną linie doktrynalną. Upłynęło już około 30 lat od śmierci Jezusa i był czas na wypracowanie wspólnej idei. Ponieważ Jezus, po śmierci, ukazał (neurotycznie) się uczniom, dla uczniów było jasne, że Jezus jest kimś nadzwyczajnym – Synem Boga. Ta pewność wiary ukierunkowała ewangelistów na Jego Boskie narodziny.
           Wywyższenie Jezusa–Człowieka do godności Syna Bożego dopiero w momencie śmierci,  nie była brana pod uwagę.
           Ewangelia Marka i Jana nie porusza tematu narodzin Jezusa. Być może nie chciano konfabulować i brać odpowiedzialność za histografię wydarzeń.  



La naissance de Jésus dans deux scènes

          Très intéressant est de comparer le texte de l'Evangile de Matthieu à l'Evangile de Luc concernant la naissance de Jésus. Dans Matthieu, l'ange du Seigneur apparaît à Joseph seulement, et ceci dans un rêve:  voici, un ange du Seigneur lui apparut en songe (Matthieu 1:20), tandis que dans Luc, l'ange annonce à Marie dans un tangible physiquement: L'ange entra chez elle, et dit (Luc 1:28). Matthieu impose déjà le concept messianique contrairement au concept politique du judaïsme - le Rédempteur du peuple juif. lui qui sauvera son peuple de ses péchés (Matthieu 1:21). Comment voyez-vous le rôle de Jésus est subordonné à la rédemption du péché. Les deux évangélistes suggère la conception virginale et la naissance de Jésus.
          Luc prédit règne éternel de Jésus sur la maison de Jacob. Universalisme christologique est toujours pas là. Luc était préoccupé par les charges éventuelles qui pourraient être des descriptions de la naissance du Fils du Très-Haut. Il explique que tout a commencé avec la grâce que Dieu a donné Marie : tu enfanteras un fils (Luc 1:31), c'est-à-dire que seul ce qui se passerait. Ces mots suggèrent la virginité de Marie. L'initiateur de la conception est le Saint-Esprit, et donc une émanation spirituelle qui coule de Dieu: se trouva enceinte, par la vertu du Saint Esprit (Matthieu 1:18). Luc précède la question de savoir s'il est possible: Car rien n'est impossible à Dieu (Luc 1:37).
          Matthieu redressa l'Ancienne Alliance et se réfère aux paroles d'Isaïe Voici, la vierge sera enceinte, elle enfantera un fils, et on lui donnera le nom d'Emmanuel (Matthieu 1,23). Il utilise une erreur de traduction des paroles d'Isaïe dans la rédaction de la copie grecque de l'Ancien Testament - la Septante.
          Les différences dans la description de la naissance de Jésus suggèrent leur propre contribution à exégétique auteurs, et la similitude de certaines lignes doctrinales déjà communes. Il a été 30 ans depuis la mort de Jésus était le temps de développer une idée commune. Parce que Jésus, après sa mort, a été libéré (névrotique) aux étudiants, pour les étudiants était clair que Jésus est quelqu'un de spécial - le Fils de Dieu. Cette certitude de la foi a mis l'accent évangélistes à sa naissance divine.
          L’exaltation de Jésus-Man à la dignité du Fils de Dieu au moment de la mort, n'a pas été prise en compte.
          L'Evangiles de Marc et Jean ne se déplacent pas le thème de la naissance de Jésus. Peut-être qu'ils ne veulent pas fair confabulation et assument la responsabilité de historiographie événements.

wtorek, 17 maja 2016

Tak, tak; nie, nie. Oui, oui; non, non



         Ostatnio otrzymałem post od pana Antoniego: Jest Pan znamienitym teoretykiem. A praktykiem? Poprosiłem zwrotnie: Pytanie interesujące, ale proszę go uszczegółowić. Nie otrzymałem. Widać interlokutor nie chciał przekroczyć granicy ad personam.
         Wyczuwając intencje interlokutora odpowiem słowami Jezusa: Niech wasza mowa będzie: Tak, tak; nie, nie. A co nadto jest, od Złego pochodzi (Mt 5,37). Znaczy: gdy nie jesteś w stanie łaski wszystko, co czynisz jest grzechem. Nawet jeżeli nic nie robisz – grzeszysz, grzechem zaniechania. Przekładając to na język prosty. Panie Antoni, gdy nie jestem na tzw. „haju duchowym” grzeszę. Jeżeli nie czuję spójności z Bogiem – grzeszę. 
          Ktoś zapyta, a jak jest w trakcie snu? Nic nie ma. W czasie snu nasze sumienie i świadomość są na uwięzi ciała, które w czasie snu regeneruje siły. To czas, w którym praktycznie człowieka nie ma. Ten stan wymaga innego opracowania.
          Jezus wskazywał na nieuchronną grzeszność człowieka: Muszą wprawdzie przyjść zgorszenia, lecz biada człowiekowi, przez którego dokonuje się zgorszenie (Mt 18,7).  Można tu przywoływać inne jeszcze wersety wskazujące na stan grzeszny ludzkich stworzeń, np. Nikt nie jest dobry, tylko sam Bóg (Mk 10,18); wiedząc, że człowiek taki jest przewrotny i grzeszny (Tt 3,11). Warto zdać sobie sprawę z sytuacji w jakiej żyje człowiek i jak może przeciwdziałać swojej ułomności.
          Bóg powołał nas do wielkich rzeczy i człowiek powinien temu sprostać. Czym? Ciągłym stawaniem się świętym. Musi bez przerwy pokonywać grzeszną naturę, siebie samego i swoje ułomności. Być może: Bóg poddał wszystkich nieposłuszeństwu, aby wszystkim okazać swe miłosierdzie (Rz 11,32), ale to już przy innej okazji.
          Pan Antoni pyta jak jest z moją praktyką (chodzi zapewne o religijną)? Odpowiadam. Jestem grzesznikiem jak wielu z nas. Mam tego świadomość, a ona (przeszkolona) jest biczem wielokrotnym: Jezus powiedział do nich: Gdybyście byli niewidomi, nie mielibyście grzechu, ale ponieważ mówicie: Widzimy, grzech wasz trwa nadal (J 9,41). Czuję na swoich barkach wielką odpowiedzialność względem chrześcijan. Swoim nowym prezentowanym oglądem teologicznym wprowadziłem kij w mrowisko. Staram się jednak nie burzyć, a uświadamiać i do wiary rozumnej prowadzić. Ks. Jan Twardowski w rozmowie z Marianem Schmidtem powiedział: Niektórzy mówią o kryzysie Kościoła w świecie. Wydaje mi się, że raczej można mówić o kryzysie duchowieństwa, kleru, powołań kapłańskich i zakonnych na Zachodzie. Ale rośnie laikat. Jest coraz więcej ludzi świeckich, którzy angażują się w studiowanie teologii, czego przedtem nie było. Moim zdaniem to jest przyszłość Kościoła (Nasza Rodzina – 6 (513) 1987, s. 24–27).


Oui, oui; non, non

          J'ai récemment reçu une question de M. Anthony: Vous êtes un théoricien distingué. Un praticien? Demandai-je en retour: question intéressante, mais s'il vous plaît affiner. Je ne l'ai pas reçu. On voi l'interlocuteur ne voulait pas traverser la frontière ad personam.
          Sentant les intentions de l'interlocuteur pour répondre aux paroles de Jésus: Que votre parole soit oui, oui, non, non; ce qu'on y ajoute vient du malin (Matthieu 5:37). Je veux dire: quand vous n'êtes pas dans un état de grâce tout ce que vous faites est un péché. Même si vous ne faites rien - le péché, un péché d'omission. Traduit en langage clair. M. Anthony, si je ne suis pas appelé. "Esprit élevé" péchant. Si vous ne vous sentez pas la consistance de Dieu - péchant.
          On pourrait se demander, comment est pendant le sommeil? Rien. Pendant le sommeil, notre conscience et l’esprit sont le corps captif, qui, pendant le sommeil régénère la puissance. Il est un temps où l'homme n'existe pratiquement pas. Cette situation nécessite une étude différente.
          Jesus a souligné le péché inhérent à l'homme: Car il est nécessaire qu'il arrive des scandales; mais malheur à l'homme par qui le scandale arrive! (Matthieu 18:7). On peut même appeler d'autres versets indiquant l'état des êtres humains pécheurs, par exemple: Il n'y a de bon que Dieu seul (Marc 10:18); sachant qu'un homme de cette espèce est perverti (Tite 3:11). Il est important de comprendre la situation dans laquelle l'homme vit et comment il peut contrecarrer ses lacunes.
          Dieu nous a appelés à faire de grandes choses, et les gens devraient répondre à ces exigences. Quoi? Devenir un saint continue. Doit constamment surmonter nature pécheresse, vous et vos imperfections. Peut-être: Car Dieu a renfermé tous les hommes dans la désobéissance, pour faire miséricorde à tous (Romains 11:32), mais ceci est une autre occasion.
          M. Antoni demande, de même que ma pratique (il est probablement religieux)? Je réponds. Je suis un pécheur, combien d'entre nous. Je suis conscient de cela, et elle (formation) est le fléau du multiple: Jésus leur répondit: Si vous étiez aveugles, vous n'auriez pas de péché. Mais maintenant vous dites: Nous voyons. C'est pour cela que votre péché subsiste (Jean 9:41). Je me sens sur leurs épaules une grande responsabilité envers les chrétiens. Affichage a présenté son nouveau théologique introduit le chat parmi les pigeons. Je tente, mais ne détruit pas, et réaliser et croire un motif raisonnable. Le prêtre Jean Twardowski dans une interview avec Marian Schmidt a déclaré: Certaines personnes parlent d'une crise de l'Eglise dans le monde. Il me semble que plus nous pouvons parler de la crise du clergé, le clergé, les vocations sacerdotales et religieuses en Occident. Mais de plus en plus laïcs. Il y a des gens de plus en plus de laïcs qui se livrent à l'étude de la théologie, qui n'y était pas auparavant. À mon avis, c'est l'avenir de l'Eglise (Notre famille – 6 (513) 1987, p 24–27).

niedziela, 15 maja 2016

Boże mój, czemuś Mnie opuścił? Mon Dieu, pourquoi m'as-tu abandonné?


          Wiele osób w momencie ogromnej traumy życiowej woła do Boga – gdzie jesteś, dlaczego mnie opuściłeś, dlaczego mi nie pomagasz, widzisz, a nie reagujesz? Aby odpowiedzieć na te pytania, trzeba zmierzyć się z przypadkiem ekstremalnym, w którym to konający Jezus woła na krzyżu: «Eli, Eli, lema sabachthani?», to znaczy Boże mój, Boże mój, czemuś Mnie opuścił? (Mt  27,46). Może wydawać się, że w momencie tak szczególnym, o strategicznym znaczeniu wręcz doktrynalnym, powinna zaistnieć reakcja Boga. Tymczasem On jest nieobecny, milczący. Jak zrozumieć tą zimną postawę Boga-Ojca?
          Ewangelista Mateusz posłużył się słowami psalmu Ps 22 (21),2, ale nie zmienia to faktu, że Jezus czuł się samotnie w chwili swojej śmierci. Jak zrozumieć postawę Boga?
          Tajemnica tkwi w tym, że w doniosłej chwili Ofiarowania, Jezus musiał być absolutnie sam. Chodziło o skuteczność czynu Jezusa, która miała wymiar zbawienia wszystkich ludzi. Ogromny dar musiał łączyć się z ogromnym poświęceniem. Czyn godny Najwyższego. Pozostawiając Jezusa bez swojego wsparcia Bóg wywyższył Jezusa do roli Aktu działającego, dlatego Jezusa nazywa się Bogiem.
          Analogicznie do sytuacji Jezusa, każde ludzkie cierpienie, bez wsparcia bożego, jest jego wywyższeniem, o ile zniesie godnie swój ciężar. Po ludzku jest to niezrozumiałe, ale w ekonomii Boga jest to uświęcenie i przyznanie człowiekowi nadprzyrodzonej godności.


Mon Dieu, mon Dieu, pourquoi m'as-tu abandonné?

          Beaucoup de gens à l'époque de l'immense traumatisme de la vie crie vers Dieu:  où êtes-vous, pourquoi avez-vous me abandonné, pourquoi ne pas vous aider, vous voyez, et ne réagissez pas?  Pour répondre à ces questions, il faut besoin pour faire face à l'extrême, dans lequel Jésus mourant demande à la croix: Éli, Éli, lama sabachthani? c'est-à-dire: Mon Dieu, mon Dieu, pourquoi m'as-tu abandonné? (Mathieu 27:46). Il peut sembler que, dans un tel moment spécial d'une importance stratégique, même doctrinale, devrait se produire la réaction de Dieu. Pendant ce temps, il est absent, silencieux. Comment comprendre cette attitude froide de Dieu le Père?
          Mathieu a utilisé les mots du Psaume 22 (21) 2, mais ne change pas le fait que Jésus se sentait seul au moment de sa mort. Comment comprendre l'attitude de Dieu?
          Le secret réside dans le fait que l'occasion capitale de la Présentation de Jésus devait être absolument seul. Il était sur l'efficacité de l'acte de Jésus, qui avait une dimension du salut de tous les peuples. Grand cadeau devait être combiné avec un grand dévouement. Deed digne de la Cour suprême. Laissant Jésus sans votre soutien, Dieu exalté Jésus au rôle de l’Acte agissant, parce que Jésus appelle Dieu.
          De même à la situation de Jésus, toute souffrance humaine, sans le soutien de Dieu, il est son exaltation, aussi longtemps supporter avec dignité leur poids. Humainement parlant, il est incompréhensible, mais dans l'économie de Dieu est la sanctification, et l'octroi d'une dignité surnaturelle de l'homme.

sobota, 14 maja 2016

Boże sanktuarium w człowieku. Sanctuaire de Dieu dans l'homme


          Wszystko co wiadomo o Bogu pochodzi  od Niego samego. Czyni to w sposób niezwykły. Wykorzystuje do tego własną naturę z którą dzieli się z człowiekiem. Ona jest autostradą wiedzy. Prawda spływająca do serca człowieka jest odczytywana za pomocą świadomości. Poza człowiekiem Bóg dostrzegany jest w swojej działalności. Dowodem jest świat, który nas otacza oraz jego wspaniała konstrukcja logiczno-fizyczna.
           Bóg pozostawia również znaki swojej obecności i działalności. Między innymi, dowodem tego są wspaniałe interwencje ratujące życie (tzw. cuda). Reasumując, Boga jest pełno wokół nas. Trzeba jedynie chcieć Go zauważyć.
           Bardzo ciekawe jest Objawienie Boga  w sercu człowieka. Narażone jest jednak na błędne odczytanie. Im czyściejsze serce tym trafniejsze odczytanie.  Autostrada duchowa spotkania z Bogiem jest sprawą osobistą. To spotkanie dwóch osób, których łączy uczucie. Z Bogiem można rozmawiać, sprzeczać się, a nawet Mu naurągać. On nie ulega emocji i z cierpliwością wszystkich wysłuchuje. Niejednokrotnie z Bogiem targujemy się, a nawet stawiamy Mu warunki. W Piśmie Świętym jest wiele tego dowodów, np: Tak mówi Pan [...] Słyszałem twoją modlitwę, widziałem twoje łzy. Oto uzdrowię cię. Trzeciego dnia pójdziesz do domu Pańskiego. Oto dodam do dni twego życia piętnaście lat (Iz 38,5).
          Katecheza poucza, aby miłować siebie samego. Jak może być inaczej, gdy w człowieku jest Bóg. Każdy człowiek ma w sobie Boże sanktuarium. Jego rola jest o wiele wyższa niż sanktuarium wspólnotowe jakim jest kościół.
          Świadomość Bożej obecności w człowieku czyni człowieka świętym z założenia. Wystarczy, że słucha głosu Bożego i postępuje zgodnie z Bożą etyką.
          Etyka chrześcijańska jest wzorcowa względem innych moralności. Dlaczego? Bo korzysta bezpośrednio z głosu Boga, który bezpośrednio rozbrzmiewa w sercu. Każdy człowiek jest bardzo ważny i nosi w sobie godność, jaką Bóg mu udzielił.
          Człowiek, który wycisza w sobie głos Boga staje się bezradny i zagubiony (egzystencjaliści, ateiści). Trudno jest człowiekowi samemu przeciwstawić się całemu światu. Nie podoła potędze stworzenia i jego przymiotom.

  
Sanctuaire de Dieu dans l'homme

          Tout ce que nous savons au sujet de Dieu vient de Lui seul. Elle le fait d'une manière extraordinaire. Il utilise à sa propre nature avec laquelle elle partage avec l'homme. Il est l'autoroute de la connaissance. Vérité qui coule au cœur de l'homme est lu par la conscience. Outre l'homme, Dieu est perçu dans leur entreprise. La preuve est dans le monde qui nous entoure et sa grande conception logique et physique.
          Dieu laisse les signes de sa présence et de l'activité. Entre autres choses, la preuve de ce sont les grandes interventions de sauvetage (ie. Les merveilles). En résumé, Dieu est jonché autour de nous. Il faut juste à  vouloir lui à remarquer.
          Très intéressant est la révélation de Dieu dans le cœur humain. On expose toutefois à une lecture erronée. Le plus pur au cœur de cette lecture plus précise. Autoroute rencontre spirituelle avec Dieu est une affaire personnelle. Cette rencontre de deux personnes qui partagent le sentiment. Avec Dieu, on peut parler, argumenter et même l'insulter. Il n'est pas l'émotion et à l'écoute de tous patiemment. Souvent, nous négocions avec Dieu, et même de lui imposer des conditions. Dans la Bible, il y a beaucoup de preuves, telles que: Ainsi parle l'Éternel, le Dieu de David, ton père [...] J'ai entendu ta prière, j'ai vu tes larmes. Voici, j'ajouterai à tes jours quinze années (Esaïe 38:5).
          Catéchèse apprend à s'aimer. Comment pourrait-il en être autrement, quand un homme est Dieu. Chaque homme a en lui-même le sanctuaire de Dieu. Son rôle est beaucoup plus élevé que le sanctuaire de la Communauté qui est l'Eglise.
          La prise de conscience de la présence de Dieu dans l'homme fait un saint homme hypothèse. Il suffit d'écouter la voix de Dieu et de suivre l'éthique de Dieu.
          Éthique chrétienne est exemplaire par rapport aux autres morale. Pourquoi? Comme les prestations directement à partir de la voix de Dieu, qui fait directement écho dans mon cœur. Chaque personne est très importante et porte la dignité que Dieu lui a donné.
          L'homme qui fait taire la voix de Dieu devient impuissant et perdu (existentialistes, athées). Il est difficile pour l'homme lui-même de défier le monde entier. Pas face à la puissance de la création et de ses qualités.

czwartek, 12 maja 2016

Idea grubej kreski. Idée ligne épaisse



          Idea grubej kreski ma swoich zwolenników jak i przeciwników. Dla mnie wywodzi się ona z nauki Jezusa Chrystusa, który powiedział do grzesznicy: idźże, a już więcej nie grzesz (J 5,14). Jezus nie roztrząsał, nie znęcał się nad winną, ale obdarzył ją zaufaniem i swoją miłością.
          Obecnie jesteśmy świadkami rozliczania poprzedniego rządu. W sejmie prane są polskie brudy. Widać jak trudno jest rządzić krajem, jak wiele jest nadużyć, jak trudno pogodzić różne interesy i gospodarzyć pieniędzmi społecznymi. Każdy rząd popełnia podobne błędy i ma wiele na sumieniu.    Owszem transparentność władzy jest potrzebna. Rzecz w tym, że sposób w jaki obecna władza próbuje rozliczać poprzednią budzi niesmak i emocje. Czy nie ma racji Marek Aureliusz mówiąc: Ludzie, którzy pragną się jeden nad drugim wywyższyć, przed sobą wzajem się poniżają. Czy obecna władza nie rozumie, że ona też będzie w przyszłości rozliczana? Już po 6 miesiącach władzy nazbierało się, aby wystawić władzy złą laurkę.
         Wszelkie grzechy przeszłości winne być zapamiętane ku prawdzie i przestrodze, ale argumenty winne być użyte jedynie w ważnych sprawach. Każda władza jedzie na tym samym wózku. Pokazała to już historia. Nie ma idealnych organizacji państwowych. Trzeba być czujnym, ale trzeba to czynić w sposób cywilizowany, szanując swoich przeciwników.
          Oprócz swoich zwolenników mało ludzi lubi członków PIS. Dlaczego? Oni sami powinni dać sobie odpowiedź. Dla mnie jest to oczywiste. Ich sposób bycia i komentowania życia politycznego jest poniżej standardów i zwykłej przyzwoitości. Wolę z celnikami zasiadać do stołu, niż słuchać ludzi pozbawionych elementarnych zasad dobrego wychowania. O nierozumni, nie dostrzegają, że są nieprzyzwoici?
          Naród jest obecnie podzielony. Tylko gruba kreska pozwoli przywrócić równowagę i spokój. Obecna władza powinna pokazać czynami, a nie słowem swoje dokonania. Może uda się im pozyskać nowych zwolenników. Póki co, ja ich nie lubię.
          Kościół ponoć nie wtrąca się do polityki. Tym razem jest im nie po drodze. Wolą grać z tymi, którzy kościół wspierają. Szkoda, mógłby uczynić wiele dobrego dla narodu polskiego. Zaniechanie jest też grzechem.



Idée ligne épaisse


          L’idée ligne épaisse a ses partisans et ses adversaires. Pour moi, il est dérivé des enseignements de Jésus-Christ, qui a dit aux pécheurs, Va, et ne pèche plus (Jean 5:14). Jésus ne ressemblait pas, pas intimidé pécheur, mais il a donné sa confiance et son amour.
          À l'heure actuelle, nous assistons au règlement du gouvernement précédent. Dans le parlement polonais sont lavés la saleté. On voi combien il est difficile de gouverner le pays, combien d'abus, aussi difficile de concilier des intérêts différents et exécuter un argent de la ferme et la main-d'œuvre. Chaque gouvernement commet des erreurs similaires et a beaucoup à répondre. La vraie transparence de puissance est nécessaire. Le point est que la façon dont le gouvernement actuel tente de régler la précédente suscite le dégoût et l'excitation. N'y at-il une raison de Marc-Aurèle, en disant: Les personnes qui souhaitent élever un sur l'autre, en face de l'autre à se dégrader.  Est-ce que le gouvernement actuel ne se rend pas compte, elle aussi, à l'avenir être pris en compte? Même après 6 mois de puissance délivrer est d'exposer la puissance note mauvais.
          Tous les péchés du passé se souvenir coupable à la vérité et d'alerte, mais coupable des arguments pour être utilisés seulement sur des questions importantes. Chaque gouvernement va dans le même bateau. Montré est l'histoire. Il n'y a pas d'organisations idéales de l'Etat. Il faut être vigilant, mais doit le faire d'une manière civilisée, dans le respect de leurs adversaires.
          En plus de ses disciples quelques personnes comme membres du PIS. Pourquoi? Ils se doivent donner une réponse. Pour moi, cela est évident. Leur façon d'être et de commenter la vie politique est en deçà des normes et la décence commune. Je préfère les publicains sont assis à la table, que d'écouter les personnes privées de bonnes manières élémentaires. O foolish, ne perçoivent pas qu'ils sont indécents?
          La nation est maintenant divisée. Seule une ligne épaisse rétablira l'équilibre et de la paix. Le gouvernement actuel devrait montrer les actes et non des paroles de leurs réalisations. Peut-être à gagner de nouveaux adeptes. Jusqu'à présent, je ne les aime pas.
          L'Eglise semble ne pas interférer dans la politique. Cette fois, ils ne suivent pas à travers. Ils préfèrent jouer avec ceux qui soutiennent l'église. Dommage qu'il pourrait faire beaucoup de bien pour la nation polonaise. L'échec est aussi un péché.

środa, 11 maja 2016

Dusza identyfikuje człowieka. L'âme identifie l’humaine


          Studiując naukę Jezusa można ograniczyć się tylko do Jego zaleceń, ale można sięgnąć też w głąb, w istotę bytów i rzeczywistości. Ponadto można też odczytywać relacje w szerokim spectrum osobowym czy społecznych. Być może dlatego powstało tak wiele odłamów teologii jak np. teologia nadziei, teologia procesu, teologia ekumeniczna, polityczna, personalizm, teologia doświadczenia i wiele wiele innych. Wielość szkół teologicznych znaczy, że jest o czym rozprawiać. Wbrew pozorom nauka ta nie jest skończona. Wraz z rozwojem świata odkrywane są nowe aspekty nauki Jezusa. Jego nauczanie przekraczało epokę w której żył.
          Wśród różnych koncepcji teologicznych można spotkać i takie, które wyszły z błędnych przesłanek. Te najczęściej obrosły nadbudową, która w efekcie jest dostrzegalna przez swoją infantylność. Teologia nie pozbawiła się jeszcze nadbudowy nadprzyrodzonych zjawisk. Trudność polega na tym, że nie zawsze można wytłumaczyć racjonalnie zjawiska jakie towarzyszyły Jezusowi. Dobrze jest jednak minimalizować egzegezę w tym kierunku. Bóg nie potrzebuje sztuczek, aby przekonać ludzi do siebie.
          Traktowanie Boga jako maga ubliża Jego godności. Fascynacja religijna powinna mieć źródła w samej istocie Boga i Jego działalności.
          Istotnym zagadnienie jest boskość Jezusa. Koncepcja ta, która rodziła się w czasie, po Jego śmierci, może być lepiej zrozumiana, gdy dostrzeże się, że każdy człowiek składa się z natury boskiej (dusza). Jezus został jedynie w niej Wywyższony. Jezus pokazał, że każdy człowiek może osiągnąć zjednoczenie z Bogiem (małżeństwo mistyczne) i mieć swój udział w Akcie działającym. Jedna zjednoczona wola zapewnia dziedzictwo boże. Człowiek jest bytem niemal doskonałym[1].
          Dusza ludzka jest dowodem Boskiego Objawienia (Emil Brunner). Ona pozwala sięgnąć w głąb istoty Boga i odczytać prawdy boże. W sanktuarium  duszy jest ludzkie sumienie. Tam rozgrywa się burzliwa konfrontacja między ludzkimi przywarami, a boskim ideałem. Tu zapada decyzja zjednoczenia swojej woli z wolą Boga. Tu rozgrywa się też dramat odrzucenia Boga.
          Dusza ludzka jednoczy istotę Boga ze stworzeniem ludzkim. Stało się, dlatego o Bogu i człowieku trzeba mówić łącznie (Rudolf Bultmann). Należy jedynie zachować proporcje i nie wychodzić przez szereg. Bóg zawsze będzie Stwórcą, a człowiek stworzeniem.


[1] Paweł Porębski, Człowiek byt niemal doskonały, Jedność  Kielce 2009.


L'âme identifie  l’humaine


          Étudier les enseignements de Jésus peuvent se limiter à ses recommandations, mais on peut aussi rejoindre dans les profondeurs, dans l'essence des êtres et la réalité. En outre, on peut également lire des rapports dans le large éventail de personnel ou social. Peut-être est la raison pour laquelle tant de factions ont surgi la théologie en tant que telle. La théologie de l'espérance, la théologie du processus, théologie œcuménique, personnalisme politique, la théologie de l'expérience et beaucoup d'autres. La multiplicité des écoles théologiques dire qui est ce que le discours. Contrairement aux apparences, cette science est pas terminée. Avec le développement du monde sont découvert de nouveaux aspects des enseignements de Jésus. Son enseignement était au-delà de l'époque dans laquelle il vivait.
          Parmi les différents concepts théologiques que on peut rencontrer et ceux qui sont sortis de mauvaises raisons. Elles sont généralement occultées par la superstructure, qui en effet est perceptible par son enfantillage. La théologie ne soit pas privé de phénomènes surnaturels encore superstructure. La difficulté réside dans le fait que on peut toujours expliquer rationnellement les phénomènes qui ont accompagné Jésus. Il est sage, cependant, afin de minimiser l'exégèse dans cette direction. Dieu n'a pas besoin des astuces pour convaincre les gens les uns aux autres.
          Traiter Dieu comme un magicien insulte à sa dignité. La fascination religieuse devrait être une source de l'essence même de Dieu et de ses activités.
          Une question importante est la divinité de Jésus. Ce concept, qui est né à un moment après sa mort, peut être mieux comprise quand vous voyez que chaque être humain est constitué de la nature divine (l'âme). Jésus était seulement dans son exaltation. Jésus a montré que tout homme peut réaliser l'union avec Dieu (mariage mystique) et être impliqué dans l'acte d'exécution. Une volonté unie de Dieu fournit patrimoine. L'homme est un être presque parfait[1].
          L'âme humaine est la preuve de la révélation divine (Emil Brunner). Il peut atteindre profondément dans l'essence de Dieu et de lire la vérité de Dieu. Dans le sanctuaire de l'âme est la conscience humaine. Il a lieu une confrontation houleuse entre les vices de l'homme, et l'idéal divin. Ici, il est décidé l'unification de sa volonté avec la volonté de Dieu. Ici se déroule un drame du rejet de Dieu.
           L'âme humaine unit à l'essence de la création de Dieu de l'homme. Ce qui est arrivé à cause de Dieu et de l'homme doit parler ensemble (Rudolf Bultmann). Il faut seulement besoin de garder les proportions et de ne pas quitter la série. Dieu sera toujours le Créateur et la création de l'homme.


[1] Paweł Porębski, Człowiek byt niemal doskonały, Jedność  Kielce 2009.

poniedziałek, 9 maja 2016

Jezus Chrystus. Jésus-Christ



          Pisząc o Jezusie z Nazaretu trzeba ze źródeł pisanych odrzucić wszelkie niepewne, podejrzane teksty, cudze dopiski i błędy. Jest ich wiele w każdym dziele pisanym. Podobnie trzeba krytycznie podchodzić do przytaczanych słów Jezusa. Teksty są skażone z różnych powodów. Przede wszystkim upływem czasu (ok. 30 lat) jaki upłynął od działalności Jezusa do jego cytowania w pismach. Autorzy świętych pism, zapewne w dobrej wierze, dopisywali własne koncepcje teologiczne (Mateusz, Łukasz, szkoła Janowa, ale też apologeci wczesnego chrześcijaństwa i inni). Pomyłek w tłumaczeniach na inne języki jest wiele itp.
          Odrzucając plewy od ziarna wyłania się niezwykła postać Jezusa Nazaretu. Muszę jednak uczciwie zaznaczyć, że jest to mój obraz i moja własna wizja. Każdy może mieć swoją własną.
          Jezus wydaje się Człowiekiem od którego biła niezwykła charyzma. Z jednej strony powaga granicząca z obcością, a z drugiej strony życzliwe spojrzenie człowieka miłującego. Między Jezusem a ludem był dystans wywodzący się z olbrzymiego do Niego autorytetu. Używając języka kolokwialnego, Jezus był tym Kimś. Cieszył się szacunkiem, choć intrygował nowością swojego programu nauczania. Uczniowie nie mieli odwagi zadawać Mu osobistych pytań.
          Słuchacze dostrzegali w Jezusie Jego przemodlenie. Choć fizykalnie był z nimi, wyczuwano jego mistycyzm. Jezus stąpał po ziemi, ale umysłem sięgał nieba. Odczuwano również Jego pozorną nieobecność. Jezus był jakby zamyślony. W swoim zachowaniu był stanowczy. Widać było, że traktuje swoją posługę serio. Nikt z pisarzy nie napisał, aby Jezus kiedykolwiek uśmiechał się.
          Od momentu rozpoczęcia swojej działalności Jezus był jakby w transie, częściowo nieobecny. Zmierzał stanowczo do wyznaczonego celu. Wiedział, że czeka Go krzyż. Po ludzku bał się, ale też jego pragnął.
          Jezus utrzymywał stały kontakt z Bogiem. On poznał prawdy, do których ludzkość musi dochodzić latami. Wiedział, że nie jest do końca rozumiany. On rozumiał istotę świata nadprzyrodzonego i rzeczywistego. Przekaz o tym był wówczas niemożliwy. Kto zrozumiałby, że świat jest dynamiczny i jest odbierany refleksją umysłową, a nie oglądem wprost. Próżnia jest zbiornikiem turbulentnej energii, która stale generuje pojawiające i znikające cząstki wirtualne. Świat jest złudzeniem (składa się z pustej przestrzeni materialnej), choć wszystko wygląda naturalnie. Bóg jest w nas, a my w Nim. Niebo nie ma miejsca w przestrzeni – jest stanem. Pojęcie czasu nie obowiązuje. Do dzisiaj trudno wyobrazić sobie własny stan (metafizyczność) po śmierci. Czy sama świadomość wystarczy, aby cieszyć się istnieniem?
          Jezus sam nie założył kościoła ani wspólnoty wyznaniowej, uczynili to Jego uczniowie. On ujawnił jedynie prawdy nadprzyrodzone. To wierni naukę i przesłanie Jezusa nazwali Kościołem Chrystusowym, jako model kościoła idealnego. Kościół Chrystusowy fizycznie nie istnieje, jest jedynie sakramentem, a więc znakiem niewidzialnego Boga.


Jésus-Christ

          Écrire au sujet de Jésus de Nazareth, il faut de sources écrites rejettent toute incertitude, les textes suspects, des annotations et d'autres erreurs. Il y a beaucoup dans tous les travaux écrits. De même, il faut d'une approche critique des mots cités de Jésus. Les textes sont contaminées par une variété de raisons. Tout d'abord, le passage du temps (env. 30 ans) se soit écoulée depuis l'activité de Jésus à sa citation dans les Écritures. Les auteurs des écrits sacrés, probablement de bonne foi, crédités propres concepts théologiques (Matthieu, Luc, l'école de Jean, mais aussi les apologistes chrétiens précoce et d'autres). Des erreurs dans les traductions dans d'autres langues est un peu comme.
          Rejetant la paille du grain émerge une figure remarquable de Jésus de Nazareth. Mais je dois souligner honnêtement que ceci est mon image et ma propre vision. Tout le monde peut avoir son propre.
          Jésus semble être l'homme du rayonnée un charisme extraordinaire. D'une part la gravité bordant l'étrangeté, et d'autre part, regard bienveillant homme aimant. Entre Jésus et le peuple était la distance dérivée de l'énorme pouvoir de lui. En utilisant un langage familier, que Jésus était quelqu'un. Il était respecté, bien intrigué par la nouveauté de leur cursus. Les étudiants n'ont pas le courage de lui poser des questions personnelles.
          Les ecoutes vus en Jésus Son re-prière. Bien qu'il était physiquement avec eux, ils pourraient se faire sentir son mysticisme. Jésus a marché la terre, mais l'esprit dans les cieux. Aussi ressenti son absence apparente. Jésus était comme perdu dans ses pensées. Dans son comportement, il était ferme. Il était évident qu'il considérait son ministère au sérieux. Aucun des auteurs n'a pas écrit que Jésus a déjà souri.
          Depuis le début de son ministère, Jésus était comme en transe, partiellement absent. Il a dirigé fermement dans la cible. Il savait que lui attend traverser. Humainement il avait peur, mais aussi son désir.
          Jésus est resté en contact constant avec Dieu. Il connaissait la vérité, à laquelle l'humanité doit se produire pendant des années. Il savait que ce ne soit pas entièrement comprise. Il a compris l'essence du surnaturel et du réel. Le message de ce temps était impossible. Qui comprendrait que le monde est dynamique et est reçu reflet de l'esprit, pas vu directement. Le réservoir à vide est de l'énergie turbulente qui génère constamment apparaître et disparaître des particules virtuelles. Le monde est une illusion (composée d'un matériau de l'espace vide), bien que tout semble naturel. Dieu est en nous et nous en lui. Le ciel n'a pas de place dans l'espace - est un état. La notion de temps est pas applicable. A ce jour, difficile d'imaginer leur propre état (métaphysique) après la mort. Est-elle assez conscient pour profiter de votre existence?
          Jésus lui-même n'a pas établi l'église ou communauté religieuse, a ses disciples. Il a révélé les seules vérités surnaturelles. Il est vrais enseignements et le message de Jésus appelé l'Eglise du Christ comme modèle de l'église idéale. Existe Eglise du Christ non pas physiquement, il est seulement un sacrement, et donc signe du Dieu invisible.