Łączna liczba wyświetleń

piątek, 22 maja 2020

Sukcesja apostolska


                  Chrześcijaństwu od samego początku towarzyszyły pytania. Uczniowie i słuchacze Jezusa mieli bezpośredni dostęp do twórcy nowych idei. Jezus odpowiadał na miarę ich zrozumienia: "Kimże On jest, że nawet wichry i jezioro są Mu posłuszne"' (Mt 8,27). Dzisiaj Jego odpowiedzi badane są od względem teologicznym. W nich szuka się głęboko ukrytych prawd.
          Podobnie jak dzisiaj fizyka kwantowa nie jest powszechnie rozumiana, tak na progu chrześcijaństwa idea Syna Bożego i całej towarzyszącej jej historii  nie były czytelne. Zadawano pytania o wszystko, co wykraczało poza zwyczajne doświadczenia. Wśród pytań zastanawiano się dziewictwo Maryi, boskość Jezusa, zmartwychwstanie itd.
           Oficjalne stanowisko doktryny chrześcijańskiej nie zawsze było przekonujące. Pytający gromadzili się w grupki tworząc sekty religijne: "o niedawno temu wystąpił Teodas, podając się za kogoś niezwykłego. Przyłączyło się do niego około czterystu ludzi, został on zabity, a wszyscy jego zwolennicy zostali rozproszeni i ślad po nich zaginął. Potem podczas spisu ludności wystąpił Judasz Galilejczyk i pociągnął lud za sobą" (Dz 5,36-37). Ideą chrześcijańską zainteresowane były władze Sanhedrynu i imperium świeckiego. Słynne stanowisko zajął Gamaliel na procesie wytoczonym przeciwko apostołom: "Jeżeli bowiem od ludzi pochodzi ta myśl czy sprawa, rozpadnie się, a jeżeli rzeczywiście od Boga pochodzi, nie potraficie ich zniszczyć i może się czasem okazać, że walczycie z Bogiem" (Dz, 5,38–39).
         Na ruchy krytyczne sekt reagowali pierwsi biskupi Rzymu. Biskup Rzymu Klemens z lat 88–97 (uważany za najstarszego znanego z imienia pisarza starochrześcijańskiego), napisał list do Koryntian (96). Pisze w nim Koryntianom o potrzebie zachowania jedności. Klemens nawołuje do zgody i pokuty, wskazując na Sukcesję Apostolską, że tak jak Chrystus otrzymał władzę od Ojca, tak później przekazał ją Apostołom, natomiast oni przekazali ją dalej tym, których uznali za godnych. W dalszej części listu opowiada w jaki sposób Bóg działa w historii. Na końcu listu umieszczona jest wielka "kosmiczna" modlitwa, która stanowi wzór modlitwy liturgicznej.
        W okresie budzącego się chrześcijaństwa aktywa była gnoza – forma świadomości religijnej podkreślająca wartość wiedzy jako narzędzia samo-zbawienia. Mitologia gnostycka przedstawiała człowieka jako pogrążonego we śnie – obudzenie z niego to poznanie prawdy o swoim duchowym powołaniu.
        Pierwsi propagatozy gnozy to Cedron, Walentyn z Aleksandrii, Przybyli oni ze Wschodu do Rzymu siać niepokój pomiędzy chrześcijanami. Wśród mączycieli zasłynął Marcjon (ur. 100) twórca herezji marcjonizmu, częściowo powiązanego z gnostycyzmem. Marcjon głosił, że istnieje okrutny świat widzialny, w którym żyjemy, niebiosa, w których żyje demiurg Jahwe, stwórca naszego świata i gdzieś ponad tym Bóg prawdziwy, miłosierny i litościwy. Marcjon wskazywał na różnice między Starym Testamentem i Nowym Testamentem. Jego zdaniem ich nauki są całkowicie przeciwstawne, a Jezus nie jest zapowiadanym w Starym Testamencie mścicielem-wojownikiem. Jest on wysłannikiem prawdziwego Boga i przybył, by mrocznym naukom demiurga przeciwstawić ewangelię miłości.
         Większość głosicieli wiary, z tej epoki, byli ludźmi wykształconymi. Ich poglądy należy traktować jako myśl twórczą i poddać szczegółowej analizie. W każdej idei są myśli  również noszące ziarenka Prawdy.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz