Łączna liczba wyświetleń

wtorek, 16 czerwca 2020

Przyganiał kocioł garnkowi


          Jeżeli obóz rządzący wraz z prezydentem uważają, że osoby LGBT należą do populacji osób dziwnych czyt. "nienormalnych", to do tej grupy należy wpisać osoby leworęczne, "bo nie jest normalne pisanie lewą ręką"). Naukowcy twierdzą, że nieznanych powodów doszło u leworęcznych do jakiś zaburzeń, co pozwala stwierdzić, że nie jest to normalne. Obawiano się jednak, że może to niekorzystnie wpływać na rozwój intelektualny (u dzieci powodować trudności szkolne), więc przez lata z tym walczono. Do tej grupy zalicza się sam nasz prezydent (były minister Antoni Macierewicz i wiele jeszcze osób). Do grupy tej można wpisać prezesa partii rządzącej, którego zachowanie, sposób życia i krążące plotki upoważniają do takiego przypisu. Tak więc przyganiał kocioł garnkowi. Z drugiej strony osoby przywołane należą do grupy uprzywilejowanych, w której znajduje się, np. obecny prezydent USA. Jak donosi prasa od 1974 roku każdy prezydent Stanów Zjednoczonych, z wyjątkiem Jimmyego Cartera i Goerge’a seniora Busha, chętniej posługiwał się lewą ręką.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz