Po zakończeniu żywota ciało pozostaje na Ziemi a Świadomość zaczyna cieszyć się wiecznością. W przestrzeni niebiańskiej ujawnia się tajemnica zamysłu bożego. O ile duch ludzki cieszy się Łaską Stwórcy pragnienia urzeczywistniają i stają się realnymi przeżyciami. Kto pragnie być w niebie z ukochaną za życia ten doznaje jej obecności, nawet jak należała ona do innego mężczyzny. Ona sama, po śmierci, tworzy swój własny świat doznań. Ta bilokacja należy do tajemnic bożych nie przez wszystkich rozumiana. Nie ma problemu wielożeństwa. W tej perspektywie każdy może być z osobą którą pragnął i kochał. W świecie transcendencji to Osoba generuje świat wokół siebie. Namiastka takich możliwości widoczna jest za życia w środowisku kwantowym (splątanie). Dusza ludzka ciesząca się łaską u Pana może spędzać czas nawet z ulubionym za życia zwierzęciem, przedmiotem. Szczęście jest funkcją pragnień. Osoby w niełasce pozbawione są takich możliwości, pozostają osamotnione. Cierpią, bo nie mogą urzeczywistniać swoich pragnień. Moja siostra żali się, że zmarła matka nie daje o sobie żadnego znaku? Tak się dzieje, bo ona cieszy się obecnością swoimi dziećmi, nawet jak one jeszcze żyją. Jak jest napisane nie jest możliwa interakcja pomiędzy żyjącymi a umarłymi. Król żydowski Saul nie rozmawiał z duchem Samuela, tylko go widział swoim pragnieniem, a zła wróżba o jego rychłej śmierci pochodziła z obawy Saula i z jego świadomości zagrożenia.
Przebłyski takich zdarzeń widoczne są już w świecie realnym. Człowiek odbiera drugiego człowieka siłą swojej percepcji, a nie jakby tego chciała osoba obserwowana. W życiu nazywa się to ułudą. W niebie jest przywilejem. Doznania zmysłowe są indywidualną zdolnością, a nie zapisanym na stałe przymiotem. Dla jednego ten sam pokarm może być słodki, a dla drugiego gorzki. Dla jednych słuchana muzyka może być ukojeniem, a dla drugiego przykrym zgrzytem. Zazwyczaj Świat jest widziany światłem odbitym. Obraz zależy od zdolności i możliwości detektora światła. W świecie rzeczywistym panuje względność. W świecie transcendencji wszystko zależy od pragnień i od czystości duszy. Kto jest roztropny, ten za życia zadba o swoje prerogatywy po śmierci. Warto podjąć trud, bo się to opłaca.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz