W 1945 r. w Górnym Egipcie nieopodal miejscowości Nag
Hammadi odnaleziono w zakopanym dzbanie trzynaście kodeksów napisanych w języku
koptyjskim składających się z 51 (52) papirusów, których 49 pism nie znano. Są
to listy dialogi, apokalipsy, apokryfy, a także fragment Państwa (Republika)
Platona. Większość pism zalicza się do dwóch kierunków gnostycyzmu: szkoły
Walentyna oraz setian. Kodeksy pochodzą z IV wieku, a niektóre pisma są
starsze, jak np. Ewangelia Tomasza (koniec I wieku).
Wśród kodeksów można wymienić
przykładowo:
Kodeks I:
Modlitwa apostoła Pawła,
Apokryficzny list Jakuba, ...
Kodeks II:
Apokryf Jana,
Ewangelia Tomasza,
Ewangelia Filipa,
Księga Tomasz,...
Kodeks IV: Mądrość
Jezusa Chrystusa,...
Kodeks V:
Apokalipsa Jakuba (pierwsza),
Apokalipsa Jakuba (druga),
Apokalipsa Adama,...
Kodeks VI: Dzieje Piotra i Dwunastu Apostołów,..
Kodeks VII: Gnostycka Apokalipsa Piotra,...
Kodeks VIII: List Piotra do Filipa,..
Kodeks XI: Wyjaśnienie gnozy,..
Kodeks XII: Ewangelia Prawdy.
Kodeks XIII: O początku świata,..
Do najcenniejszych tekstów należy zaliczyć kompletną
kopię Ewangelii Tomasza, Objawienie Jakuba i Tajemna Nauka Jana. Ilość pism
odkrytych w innych miejscach (Qumran) świadczy o płodności kulturowej,
zainteresowaniach elity umysłowej z pierwszych wieków chrześcijaństwa. Autorów
trudno zidentyfikować bowiem ukrywali się oni pod ważnymi osobami. Tak więc
Ewangelia Tomasza nie koniecznie jest dziełem Tomasza Apostoła itd. Materiały z
Nag Hammadi są przesiąknięte gnostycyzmem. Dzisiaj bardziej bawią, ale i one są
warte studiowania. Z apokryfów można wydobyć również wiedzę, choć jest to
mieszanina prawd i mitów. Teksty muszą być poddane ocenie egzegetycznej.
Czytanie literalne i przyjmowanie tych tekstów za prawdę jest niezasadne.
Np.
Rzekł Piotr do nich: „Niech Mariham odejdzie od nas.
Kobiety nie są godne życia”. Rzekł Jezus: „Oto poprowadzę ją aby uczynić ją
mężczyzną, aby stała się sama duchem żywym, podobnym do was mężczyzn. Każda
kobieta, która uczyni siebie mężczyzną,
wejdzie do królestwa niebios.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz