Montanus był Frygijczykiem. Podobnie jak Walentyn
twierdził, że otrzymał charyzmat prorokowania (popadał w ekstazy). Jego
działalność rozpoczyna się od roku 156 (Epifaniusz). W 177 r. jego nauka
zostaje przedstawiona w Rzymie. Charakteryzuje się przypisywaniu wielkiego
znaczenia wizjom i objawieniom, a wybitną rolę odgrywają w tym kobiety. Jego
objawienia dotyczą eschatologii. Jak głosił, razem z nim, rozpoczął się czas
Parakleta (Ducha Prawdy, Pocieszyciel). Montanus powołuje się na słowa Jezusa,
który obiecywał swoim uczniom, że kiedy odejdzie, ześle im Parakleta (BT:
Pocieszyciela), który pozostanie z nimi na zawsze. Ewangelia Jana uczy o Duchu
Świętym: Ja zaś
będę prosił Ojca, a innego Pocieszyciela da wam, aby z wami
był na zawsze - Ducha Prawdy,
którego świat przyjąć nie może, ponieważ Go nie widzi ani nie zna (J
14,16–17). Montanus nawoływał, że na przyjście Parakleta należy się
przygotować. Trzeba żyć w czystości. Montanizm charakteryzował się rygoryzmem i
millenaryzmem. Wymagał bezwarunkowego posłuszeństwa wiernych. Narzucał surowy
rygor moralny. Odrzucał wszelki autorytet kościelny. Polecał swoim zwolennikom
wyrzeczenie się małżeństwa i propagował życie w całkowitym celibacie. Zwolenniczkami jego były dwie prorokinie:
Pryscylla i Maksymilia. Razem z Montanusem zapowiadały rychły koniec świata.
Typowe dla montanistów było pragnienie męczeństwa. Przepowiadał wstrząsy, wojny
(millenarystyczne), które jednak nie wystąpiły. Sekta montanistów zyskała wielu zwolenników w całym cesarstwie. Z
Frygii dotarła przez Galację, Lydię, Konstantynopol do Rzymu i Galii.
Nauka Montanusa spotkała się ze
sprzeciwem Apolinarego, biskupa Hierapolis. W Rzymie natrafił na silną opozycję
(herezja frygijczyków).
Tertulian natomiast zwiąże się z
ideami montanizmu. Będzie ich propagatorem w lżejszym wydaniu. Uważał, że
człowiek po śmierci współmałżonka nie powinien żenić się powtórnie, uważając to
za cudzołóstwo.
Montanis ożywił rozwój duchowy chrystianizmu
azjatyckiego. Być może dwie córki
Filipa apostoła, prorokini i dziewice trafiły na właściwy czas. U Montanusa
widoczny był przerost form chrystianizmu. Lubował się w skrajnościach. Ujawnił,
że człowiek posiada w sobie intuicję duchową. Co prawda nie jest ona w pełni
dostępna przed śmiercią i przed zmartwychwstaniem Jezusa, ale pozwala na wiarę
chrześcijańską i jej rozumienie.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz