Łączna liczba wyświetleń

środa, 28 listopada 2012

Księga Daniela (Dn 1–14)


          Księgę Daniela zalicza się do ksiąg prorockich, a zarazem do piśmiennictwa apokaliptycznego. O Danielu nie wiemy nic poza ogólnymi informacjami. Pochodził on z wybitnego rodu judzkiego. W okresie opisywanym nigdy nie istniał jako osoba żyjąca. Końcowa redakcja datowana jest na lata 170–160 r. przed Chr. w momencie najostrzejszego prześladowania Żydów, jakie zarządził Antioch IV Epifanes. Autor chciał przekazać duchowy komentarz do czasów z okresu machabejskiego. Używa symboliki imion i zdarzeń. Syn Człowieczy przebywający na obłokach i otrzymujący od Boga władzę królewską jest zapowiedzią mesjańską. Nowy Testament będzie często określał Chrystusa jako Syna Człowieczego nawiązując przy tym do proroctw Księgi Daniela (Mt 24,15).
          Treść księgi oparta jest na opowiadaniach ludowych, na które nałożono bogatą treść teologiczną.
          Akcja toczy się w czasach Nabuchodonozora i jego następców.  Po zdobyciu Jerozolimy, do przyszłej służby dworskiej króla babilońskiego Nabuchodonozora, zostali uprowadzeni w niewolę i powołani Judajczycy: Daniel, Chananiasz, Miszael i Azariasz. Nadzorca służby dworskiej nadał im imiona: Danielowi-Belteszassar, Chananiaszowi- Szadrak, Miszaelowi-Meszak, Azariaszowi zaś Abed-Nego (Dn 1,7). Dał zaś Bóg tym czterem młodzieńcom wiedzę i umiejętność wszelkiego pisma oraz mądrość. Daniel posiadał rozeznanie wszelkich widzeń i snów (Dn 1,17). Byli oni wyjątkowej urody i posiadali wiele zalet umysłu. Transformację imion należy rozumieć jako znak poddaństwa i zmianę dotychczasowego trybu życia na przyszłych wiernych wasali królewskich. Pozostali oni wierni wierze izraelskiej. Skrupulatnie przestrzegali praw czystości rytualnej. Wzbudzali podziw na dworze króla.
          Opowieść o snach Nabuchodonozora jest utworem o treści zmyślonej. Daniel wyjaśnia sny królewskie. Wtedy Nabuchodonozor upadł na twarz i oddał pokłon Danielowi, rozkazując złożyć mu dary i wonne kadzidła (Dn 2,47). Daniel zaczyna karierę na dworze króla.
          Król rozkazuje oddawać hołd kamiennemu pomnikowi. Daniel i jego przyjaciele odmawiają, za co na podstawie dekretu królewskiego zostają wrzuceni do rozpalonego pieca. Młodzieńcy modlą się, śpiewają pieśni (psalmy o charakterze hymnów), wielbią Boga, oddają Bogu chwałę. Anioł swoją obecnością chroni ich przed żarem ognia. Król Nabuchodonozor popadł w zdumienie (Dn 3,91). Wydaje rozkaz: bez względu na przynależność narodową, rodową czy język, każdy, kto by wypowiedział bluźnierstwo przeciw Bogu Szadraka, Meszaka i Abed-Nega, został rozerwany w kawałki, a dom jego żeby stał się rumowiskiem. Bo nie ma innego Boga, który by mógł zapewnić ratunek, jak Ten (Dn 3,96).
          Podczas uczty króla Baltazara, na której używano naczyń zabranych ze świątyni w Jerozolimie, ukazały się palce ludzkiej ręki, które pisały na ścianie: mene, tekel, ufarsin (Dn 5,25). Wyrazy te są nazwami trzech wschodnich monet: miny, sykla i półminy. Tylko Daniel odczytał te słowa: Mene – Bóg obliczył twoje panowanie i ustalił jego kres. Tekel – zważono cię na wadze i okazałeś się zbyt lekki. Peres – twoje królestwo uległo podziałowi; oddano je Medom i Persom (Dn 5,26–28). Interpretacja opierała się na podstawie trzech czasowników, które przypominają te słowa w brzmieniu aramejskim.
          Babilon zostaje podbity przez Cyrusa. Daniel zachowuje swoją pozycję generalnego zarządcy. Sukces Daniela rodzi zazdrość. Za niesubordynację w praktykowaniu własnego kultu, Daniel zostaje wtrącony do jaskini lwów. Mój Bóg posłał swego anioła (Dn 6,23)   tekst jakoby potwierdzający istnienie aniołów. W dalszym tekście, po raz pierwszy aniołowie zostaną nazwani: Michał (Dn 8,16; 10,13), Gabriel (Dn 12,1). Podobnie jak poprzednio, Bóg przez swego anioła chroni Daniela. W ten sposób pochwalona została wierność jedynemu Bogu i  idąca za tym nagroda.
          Patrzałem w nocnych widzeniach:  a oto na obłokach nieba przybywa  jakby Syn Człowieczy. Podchodzi do Przedwiecznego  i wprowadzają Go przed Niego. Powierzono Mu panowanie, chwałę i władzę królewską, a służyły Mu wszystkie narody, ludy i języki. Panowanie Jego jest wiecznym panowaniem, które nie przeminie, a Jego królestwo nie ulegnie zagładzie (Dn 7,13–14). Syn człowieczy zasadniczo znaczy człowiek (aramejski wyraz bar enasz).  W słownictwie apokaliptycznym jednak odnosi się bądź to do narodu izraelskiego jako posiadacza zbawczych obietnic Bożych, bądź też do jednostki, która dokona zbawienia – do Mesjasza. Ten ostatni sens wykazują nie tylko przedchrześcijańskie apokryfy (szczególnie Henoch etiop), ale przede wszystkim Nowy Testament – zob. Wstęp. Zapewne chodzi tu o postać Mesjasza-Króla jako przedstawiciela ludu Bożego (według przypisu  Dn 7,13). Chrystus określi swoją misję jako służbę mówiąc: Bo i Syn Człowieczy nie przyszedł, aby Mu służono, lecz żeby służyć i dać swoje życie na okup za wielu» (Mk 10,45; Mt 20,28).
          W owych czasach wystąpi Michał, wielki książę, który jest opiekunem dzieci twojego narodu. Wtedy nastąpi okres ucisku, jakiego nie było, odkąd narody powstały, aż do chwili obecnej. W tym czasie naród twój dostąpi zbawienia: ci wszyscy, którzy zapisani są w księdze.  Wielu zaś, co posnęli w prochu ziemi, zbudzi się: jedni do wiecznego życia, drudzy ku hańbie, ku wiecznej odrazie (Dn 12,1–2). Tekst mówiący o zmartwychwstaniu w czasach ostatecznych.
          Daniel ratuje przed śmiercią niesłusznie posądzoną o zdradę piękną Zuzannę. Zuzanna jest typem Jezusa niewinnie prześladowanego. Czerpie ona swą siłę wyłącznie ze swej wiary, zdając się na Bożą łaskę: Ona zaś płacząc spoglądała ku niebu, bo serce jej było pełne ufności w Panu (Dn 13,35). Bóg ocala tych, co pokładają w Nim nadzieję (Dn 13,60).

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz