W
II w. pojawiła się herezja Frygijczyków. Od IV w. nosiła imię od swego
propagatora i organizatora, Montana (Montanusa). Był on nawróconym
chrześcijaninem. Łączył jednak w swojej doktrynie elementy chrześcijańskie, jak
i pogańskie. Zmarł ok. 180 roku. Jedną z przyczyn powstania ruchu była reakcja
na słabnącą rolę proroków, która ustępowała miejsce urzędowi w Kościele (wzrost
roli biskupa). Dużą rolę odegrały dwie niewiasty Pryscylla i Maksymilla, które wpadały w
ekstazy i wygłaszały proroctwa
(podobnie Montan miał ten charyzmat). Montaniści nie stworzyli odrębnej
doktryny teologicznej, a raczej koncentrowali się na reformie obyczajów. Surowy
tryb życia i powoływanie się na charyzmaty jednały mu zwolenników. Prorokinie
przepowiadały wielkie wojny i nieszczęścia, oraz rychłe nadejście Królestwa
Bożego i koniec świata. Utrzymywały, że przez nich mówi Duch Święty. Montaniści
żądali bezwarunkowego posłuszeństwa ich nakazom. Odrzucali wszelki autorytet
kościelny. Zakazywano ucieczek przed prześladowaniami. Nakazywano posty,
których chrześcijanie nie praktykowali. Przeceniając rolę proroków w Kościele,
stali się nieprzejednanym wrogiem jego struktury hierarchicznej. Atakowali też
biskupów za zbyt łagodną praktykę pokutną, uważając, że po chrzcie
chrześcijanin nie może ulegać grzechom ciężkim. Za jedyne możliwe oczyszczenie
po chrzcie uważali „chrzest” męczeństwa. Fałszywy profetyzm zagrażał
Kościołowi. Montanizm został pokonany, choć nie widziano w nim herezji (raczej
uporczywe podtrzymywanie archaicznych tendencji). Być może dlatego, że nie spełniły się proroctwa Maksymilli (po
jej śmierci miał nastąpić koniec świata). Kościół uznał, że nie można
dopuszczać subiektywnych działań w Kościele. Przejął kontrolę przez powoływanie
kompetentnych reprezentantów Kościoła do strzeżenia depozytu wiary. Na synodach
orzeczono, że Duch Święty nie przemawia w nowym proroctwie.
Tertulian
(ur. pomiędzy 150 a 160, zm. 240) był łacińskim teologiem z Afryki Północnej.
Był gorliwym apologetą. Po przejściu na pozycje montanistyczne (ok. 207 r.),
cechujące się rygoryzmem moralnym, jego nauczanie zaczęło odbiegać od
powszechnego nauczania Kościoła – szczególnie w odniesieniu do zagadnień
grzechu, przebaczenia oraz małżeństwa. Tertulian zaliczany jest do
najwybitniejszych pisarzy starochrześcijańskich.
Orygenes
(ok. 185–254) miał własną teorie na temat preegystencji dusz. Uważał, że drugi
związek małżeński nie jest bowiem zgodny z naturą Adama, pierwszego człowieka. Pomimo
wielu błędów interpretacyjnych zaliczany jest do pisarzy
starochrześcijańskich oraz do Ojców
Kościoła. Gdyby nie samookaleczenie się (zrobił z siebie eunucha, aby ciało nie
kusiło go do grzechu) Kościół wyniósłby go z pewnością na ołtarze. Jednak w
owym czasie został potępiony przez synod aleksandryjski. Orygenes w 232 roku został usunięty z Aleksandrii.
Osiadł w Cezarei, gdzie założył własną szkołę teologiczną, która osiągnęła duży
rozgłos. U schyłku życia był prześladowany i torturowany. Zmarł zaraz po
uwolnieniu na skutek odniesionych ran.
W
III w. Sabeliusz, teolog z Libii twierdził, iż osoby boskie w Trójcy Świętej
oznaczają jedynie trzy aspekty przejawiania się jednej istoty najwyższej. Sabelianizm
potępił papież Kalikst I (217-222). Zwolennicy tego poglądu, sabelianie
przetrwali do IV. wieku.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz