Ponieważ filozoteizm musi rozpocząć badania wszystkiego od nowa (fenomenologicznie), bez obciążeń przeszłości, dla niego źródłami jest wszystko, co jest dostępne, w tym:
– najnowsze badania naukowe,
– Pismo święte jako jedno ze źródeł pisanych,
– wszelkie źródła pisane, historyczne,
– wiedza historyczna,
– traktaty, które zostały odrzucone prze Kościół,
– święte księgi innych wyznań.
Badania naukowe na poziomie mikro (fizyka kwantowa) i makro świata dostarczają wiele interesujących informacji. To z nich wywodzi się teza o immaterializmie[1]. Wiedza kosmologiczna wskazuje początek wszechświata. Pismo święte napisane było przez autorów natchnionych. Czerpali oni wiedzę ze stanu Prawdy. Obrazowali Boga, przestrzeń transcendentalną. Choć ich przekaz jest zmącony ludzkim oglądem, to jednak wiele Prawd można odczytać. Ogromna literatura starożytna niesie wiele cennych informacji, też faktograficznych. Intuicja autorów i dziś budzi podziw.
Wiedza historyczna to materiał z kilku tysięcy lat. Kopalnia wiedzy skutków działania Stwórcy.
Traktaty myślicieli, filozofów, teologów. Niektóre zostały zaadaptowane przez teologów chrześcijańskich, inne odrzucone. Jedne i drugie mają ogromną wartość informacyjną.
Święte księgi innych religii monoteistycznych. W nich również autorzy natchnieni odczytywali stan Prawdy.
Materiałów jest tak wiele, że przekraczają możliwości autora filozoteizmu. Autor w duchu wiary rozumnej, zachęca innych do współpracy rozwiązywania zagadek Wszechświata za pomocą proponowanej metody. Wierzy, że przyjdzie czas, gdy Kościół dostrzeże, że filozoteizm wychodzi naprzeciw Prawdy. Może trzeba na to pokoleń. Kiedyś trzeba zacząć.
Pierwsze przebłyski nowego spojrzenia można odkryć w prywatnej literaturze papieża Benedykta XVI. Kościół na razie wstrzymał oddech, nie reaguje. Dla niego to szok. Otoczył się kokonem dogmatów, które nie pozwalają zrobić żadnego ruchu. Postęp naukowy oraz puste Kościoły zmuszą Kościół do reform. Oby nie było za późno. Próby autora poddania się jurysdykcji Kościoła nie powiodły się. Biskupi milczą.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz