Aby
dostrzec pod mikroskopem świetlnym bakterie stosuje się ich barwienia lub
barwienie tła (środowiska). Do najczęściej
stosowanych w bakteriologii barwników należą: błękit metylowy, fiolet goryczki,
fiolet krystaliczny, fuksyna, safranina, zieleń malachitowa. Inny
stopień ich załamywania się światła z otoczeniem powoduje większą kontrastowość
i przez to można zobaczyć kształt bakterii i ich elementy. Nota
bene barwienie bakterii powoduje ich śmierć.
Czy
można posłużyć się podobną techniką, aby zaobserwować np. falę
elektromagnetyczną? Nie znam odpowiedzi. Jedynie fale widzialne same dają o
sobie znać. Nie chodzi mi jednak o skutek jaki wywołują, ale o wygląd samych
zmieniających się pół elektrycznych i magnetycznych. Inaczej mówiąc, czy można
zabarwić pola elektryczne (czy magnetyczne)? Prawdopodobnie nie można, bo pola
elektryczne nie mają substratu i są tylko obszarami oddziaływania. Czego?
I
tu zaczyna się tajemnica, którą człowiekowi trudno jest odgadnąć. Pola
istnieją, bo widzialny jest skutek ich oddziaływania, ale dla człowieka są
nieuchwytne, co do swej istoty. Podobnie można mówić o energii. Ona jest,
istnieje, ale nie można jej narysować, zobrazować. W zasadzie to problem można sprowadzić do samej energii, bo pola
oddziaływania są jej przejawem.
Niektórzy, przez podobną definicję, łączą pojęcie energii z Bogiem. To
błąd. Bóg tchnął swoją moc w postaci energii, a więc jest ona Jego tworem i nie
może istnieć bez Bożej ingerencji. Poza tym, energia jest bezosobowa i
bezduszna. Bóg jest Osobą miłującą.
Istotę Boga, jako istoty nadrzędnej ontologicznie nie można poznać, i to
wynika z logiki. Czy energia zdradzi kiedyś swoją tajemnicę? Człowiek doskonale
poznał jej możliwości i przymioty. Doskonale nią operuje i przekształca, ale
czym ona jest?
Do
tej pory używałem do jej opisu modeli konceptualnych. Wiadomo jednak, że jest
to tylko narzędzie zastępcze. Coś mi się zdaje, że E. Kant miał rację. Człowiek
nie może poznać istoty rzeczy. To ograniczenie wymusza w człowieku pokorę. Może
Bogu właśnie o to chodziło?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz