Łączna liczba wyświetleń

sobota, 25 lipca 2020

Dwa pytania


          Mało kto nie uznaje procesu ewolucji. Ten stan wiedzy stał się faktem. Wiemy, aby narodził się Homo sapiens potrzebny był cały cykl rozwoju. W którym momencie stał się na miarę biblijnego Adama – nie wiadomo?
           Podobny cykl ewolucyjny przechodzi zarodek w ciele matki. Kiedy staje się nowym Adamem też nie wiadomo?
           Te dwa pytania zbieżne nie są przedmiotem przemyśleć ludzi prostych, fundamentalistów religijnych. Trzymają się imperatywu, że każde jajeczko po zapłodnieniu jest istotą na miarę Adama.
           Pytania te bardzo przydają się w momencie decyzji o aborcję i jej skutki.
Mój pogląd jest taki. Każde zapłodnione jajeczko jest nadzieją na narodzenie się nowego człowieka z ciałem i duszą. Rezygnacja z tej nadziei jest  wielka stratą dla ludzkości. Trzeba wszystko czynić, aby mogło narodzić się nowe dziecię Boże i nie stracić tej nadziei. Karanie matki za dokonaną aborcję jest w równym stopniu ludzkim nieszczęściem.  Logiczne wydaje się uznanie człowieka na miarę Adama, po opuszczeniu płodu z ciała matki.
            Na ten temat potrzebna jest rzeczowa dyskusja światłych ludzi wszelkich opcji, którzy odpowiedzą na dwa postawione pytania.

*  Autor w poprzednich wykładach (25.03.2018; 13.01.2019; 09.12.2019) podał sugestywne odpowiedzi na te pytania.

https://zrzutka.pl/z/pawel1949.            

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz