Zmartwychwstanie jest logiczną konsekwencją narodzenia.
Bóg stwarzając człowieka określił jego postać, strukturę. To ciało z duszą.
Każda inna postać człowieka, np. astralna jest anomalią w stosunku do boskiego
projektu. Tak też zmartwychwstanie i wrócenie do zaprojektowanej cielesnej
postaci jest kwestią czasu. Życie w innej przestrzeni jest tylko przetrwaniem
czasowym. Można mniemać, że ludzie zmarli nie czują się komfortowo, trwaniem w
nienaturalnej dla siebie postaci i
czekają na zmartwychwstanie. Może już to się dzieje równolegle, ale na nowej
Ziemi (wspomina o tym PŚ), która współistnieje ze światem rzeczywistym.
Przekazy które docierają do nas zaświadczają, że w któryś momencie urywa się
kontakt z osobą zmarłą. Odchodzą w zaświaty. Można domniemać, że istnieją, w
innym dla nas, w niedostępnym świecie, w innym wymiarze. Obecne niebo jest
miejscem sądu nad ludzkimi poczynaniami. Jest miejscem przejściowym. Jest
miejscem kontaktu z Bogiem, w którym ujawnia się Jego Istnienie i Moc sprawcza.
To Prawda, która się ujawnia. Błogosławieni, którzy zawierzyli i ją
zaakceptowali, niezależnie jakim sposobem do tego dotarli.
Wieczność, za sprawą koncepcji Stwórcy jest zapisana w
strukturze energetycznej ludzkiego ciała. Energia jest wieczna, to i produkt z
niej jest wieczny.
Może trud i niedola w życiu jest próbą przed
wiecznością. W koncepcji Stwórcy jest różnorodność. Różnimy się nie tylko
fizycznie, psychicznie ale i rolą jaką powinniśmy spełniać według Bożego
zamysłu. Nie każdy może zostać królem, ale każdy może być, na swój sposób
wielki i szczęśliwy. Na dobre umiejscowienie w wieczności mamy wpływ naszym
życiem, postawą. Drogą do zdobycia dobrej pozycji jest wola czynienia dobra.
Dla wszystkich żyjących powyższe wiadomości są radosne.
Umieranie jest przykrym doświadczeniem, ale jest to tylko chwila. Radujmy się i
żyjmy właściwie.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz