Jak wielokrotnie pisałem Istnienie Stwórcy – Boga jest
wynikiem logiki: "każdy skutek ma swoją przyczynę". I
to jest bezsporne. Natomiast postać Jezusa Chrystusa – Boga jest podmiotem
wiary. I tu naszły mnie wątpliwości (po 40 latach badań). Dowody Jego Boskiej
natury pochodzą jedynie z
chrześcijańskiej literatury. W ewangeliach napisane jest, że sam Jezus mówił o
sobie: "Ja i Ojciec jedno jesteśmy"
(J 10,30). Wszystkie materiały dotyczące tego tematu pochodzą z ludzkich
doniesień. Czy nie jest tak, że są to tylko ludzkie pragnienia i marzenia? Można się sprzeczać, ale wierni nie mogą być
100 procentowo pewni przekazom teologicznym. Pochodzą one z pewnych ludzkich
koncepcji religijnych .
Wobec powyższych wątpliwości, jak zagospodarować swoje
chrześcijaństwo, swoją wiarę, kult i miłość do Jezusa, która jest powszechna.
Wątpliwości są rzeczą naturalną. Wobec braku pewności
faktografii wydarzeń można pozostać wiernym chrześcijaństwu. W jakiej
mierze postać Jezusa jest udowodniona historycznie. Można przyjąć, że Jezus był
żywą postacią umiejscowioną w historii, która miała szczególny kontakt z
Bogiem. Można w to uwierzyć, śledząc słowa z ewangelii i Jego życiorys. Nauka
Jezusa jest nieprawdopodobnie piękna, etyczna, mądra. Można zakochać się w tej
Postaci. Jezus jest Synem Boga, ale można to powiedzieć o każdej ludzkiej
osobie. W każdym człowieku jest cząstka Boga. Jezus uosabia Boga i to
można przyjąć bez teologicznej analizy. Całun nie musi odzwierciedlać
prawdziwej postaci Jezusa, ale wspaniale obrazuje Jego mękę. Dla mnie całun
jest i pozostaje ikoną Jezusa i pozostaje świętym Jego wizerunkiem.
Badania ewangelii i Pisma Starego Testamentu odsłaniają
wiele dopisków do oryginałów, wiele zniekształceń (ponoć jest tysiące). Przeważnie czyniono to, w dobrej wierze,
przy przepisywaniu tekstów i ich tłumaczeń na inne języki. Uporządkowano tę
sprawę dopiero w XVI wieku (!). Biblia, która do dzisiaj zachowała swoją
wartość, pod względem faktograficznym nie jest do końca rzetelna. Mądrość,
wiedzę i wiarę można czerpać z własnego sanktuarium wiary, która się mieści w
każdym człowieku.
Przekazy Zmartwychwstania mogą być wyrazem ludzkiej
nadziei. Wieczność życia może być również wydedukowana z pojęcia Boga
doskonałego. Można pozostać chrześcijaninem mając wątpliwości. Kult i liturgia jest wytworem kultury
religijnej i można z przekonaniem w nich uczestniczyć. Modlitwy rodzące się w
sercu mają głęboki sens. Jezus. Przyjmując, że Jezus był tylko Człowiekiem,
jest u Ojca i może się cieszyć wielką Jego estymą. Może realizuje zadania
reprezentowania Boga Ojca na Ziemi i jest Jego Pośrednikiem. Ważne jest, czy
wierni pokładają w Nim nadzieje, i że jest dla nich Ważny.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz