Łączna liczba wyświetleń

poniedziałek, 24 maja 2021

Z nadzieją

 

          Spotkałem się w internecie z opiniami wyśmiewającymi prace prof. Sedlaka z KUL, M. Hellera również z KUL: " Drugi geniusz, także wywodzący się z KUL to profesor Michał Haller [! błąd w nazwisku]. Arcywybitny fizyk teoretyk, kosmolog, teolog, filozof i wszystkolog, któremu, jakoś tak dziwnie zawsze wychodzi, że zewsząd z nauki wyskakuje mu Bóg" (jan_nonacki). Podważanie cudzych prac jest łatwym zabiegiem. Trochę ironii, użycie słów negacji wystarczy. To jednak jest nieuprawnione, kiedy nie proponuje się niczego nowego, twórczego i przekonywującego. Osoby wywodzące się z kręgów duchowych, do których i ja się zaliczam, uważają, że w końcowej refleksji zawsze  "wyskakuje Bóg" (tamże), jako Pierwsza Przyczyna wszystkiego i Przyczyna podtrzymująca Świat w istnieniu. Kto jest mądrzejszy, kto ma rację, niech rozstrzyga sam czytelnik.

         Ja sam otrzymałem na swoim blogu komentarz w temacie życia podobnych istot  (rozumnych) w kosmosie: "tylko głupcy i ignoranci mogą twierdzić że niema innych istot w wszechświecie". Jak można było się spodziewać autor pozostał nieznany. Póki co, nie ma do tej pory żadnych danych świadczących, że takie istoty istnieją. Jako osoba akceptująca istnienie Stwórcy mogę wesprzeć się słowami: "Nie wszyscy to pojmują, lecz tylko ci, którym to jest dane" (Mt 19,11); "Kto może pojąć, niech pojmuje" (tamże 19,12).

          Im dłużej poszukuję Prawdy, tym bardziej jestem przekonany, że kwintesencja Prawdy jest nieuchwytna. Pozostaje nam tylko zbliżać się do niej i cieszyć się okruchami wiedzy i pięknem rzeczywistości, z nadzieją, że zmierzamy do obiecanej wieczności.  Bariery poznawcze występują nie tylko w tematach nadprzyrodzonych, ale w samych naukach ścisłych (fizyka kwantowa, biologia,...) . To wszystko zmusza do pokory. Ignoranci to ci, którzy tej pokory nie mają. Pozostaje im ciągły stres niepowodzeń poznawczych, ale jest to ich sprawa.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz