Łączna liczba wyświetleń

wtorek, 1 grudnia 2015

Evangile selon s. Luc 17 i tłumaczenie


          Autres péricopes transmettent des instructions sur la façon de procéder dans la vie, ce qui est important et ce qui l'est pas. Publié:  Le disciple n'est pas plus que le maître (Luc 6:40) dans le sens d'une riche expérience de la vie. La sagesse difficile à apprendre. Elle est acquise par l'expérience, la réflexion et l'exploration du sujet. Pour vraiment comprendre il faut immerger dans l'essence du phénomène. Touch la plus petite particule de choses, pour la confronter avec toute la réalité. Pour ce Il faut du temps. Un étudiant peut dépasser la reconnaissance de la compétence des enseignants stimuli sensoriels, les réflexes, l'ingéniosité. Luc était sur la sagesse acquise.
          Les observations montrent que les gens aiment vraiment à enseigner aux autres. Tout le monde, il semble que la vision du monde est le meilleur. Pendant ce temps, ils ne perçoivent pas qu'ils sont exposés à des modes de pensée, verrouillage cognitive. Souvent, ils sont sourds à la nouvelle apparence et les faits. Ils se regardent et ne voient pas, écoutent et ne pas entendre. Si Luc écrit: Hypocrite, ôte premièrement la poutre de ton œil  (Luc 6:42), cela signifie que on ne devrait pas faire entièrement confiance à leurs propres vues. Le monde est encore plein de mystères et on doit avoir l'humilité qui est loin de la vérité absolue (vrai dans asymptote). Chaque événement a différents visages. À propos de toutes les choses qu’on peut parler de différentes perspectives. Chacun peut également fournir une partie de la vérité. Tout en étudiant les doctrines philosophiques de la philosophie accordés presque tous les droits de pièce. Nul ne peut être rejetée, sous-estimé. Il faut accepter l'hypothèse que ce soit quelqu'un est vrai. Quand on dit la survie, par exemple survie endormi (névrotique), il semble souvent sourires sur les visages des auditeurs. On est dit: «possédé». Avec l'indulgence pour écouter les histoires des autres. Conditions de leurs compétences et leurs capacités incrédulité que quelque chose de semblable pourrait arriver à quelqu'un. On ne peut pas le croire, mais reconnaître qu'il est la vérité de quelqu'un d'autre dans laquelle on croit. Ma mère (91 ans) en 2013. A mille fois en faveur des anciens jours d'événements extraordinaires de sa vie. Certains ne peuvent pas entendre plus. Je suis le contraire. Je reconnais que ceci est la vérité. Elle ne croit pas que ce soit de leur vie, ils ont fait les effets de sa vie. Ils ont un sens pour elle. Personne est en mesure de vérifier la crédibilité des histoires similaires, de sorte et pour cette raison ils ne peuvent pas être niée.
          À juste titre, Luc écrit: Car chaque arbre se connaît à son fruit (Luc 6:44). Ceci est l'un des très bonnes preuves de l'existence et la véracité du phénomène. Sur ce principe, il est basé sur le test de la véracité des miracles de guérison par l'intercession, utilisé pour béatification et de canonisation candidats.
          L'enseignement de Jésus est une explication de ce qui est humain. La loi naturelle est une grâce de Dieu. La sagesse dépend aussi de la maîtrise de l'esprit. Un attrape en vol essence des choses, d'autres ont besoin de temps. Beaucoup dépend de la volonté de leur propre consentement. Il faut être toujours ouverte. L'entêtement avec elle, met réellement les gens dans des situations conservatrices. Respecter l'histoire, la sagesse de nos ancêtres, il faut constamment efforcer vers la nouvelle.


Tłumaczenie

          Dalsze perykopy przekazują pouczenia na temat jak postępować w życiu, co jest ważne, a co nie. Napisano: Uczeń nie przewyższa nauczyciela (Łk 6,40) w sensie bogatego doświadczenia życiowego. Mądrości trudno jest się nauczyć. Zdobywa się ją przez doświadczenie, refleksje i zgłębienie tematu. Aby zrozumieć naprawdę, trzeba zanurzyć się w istotę zjawiska. Dotknąć najmniejszą cząstkę rzeczy, skonfrontować ją z całą rzeczywistością. Na to potrzeba czasu. Uczeń może przewyższać nauczyciela biegłością rozeznawania bodźców zmysłowych, refleksem, pomysłowością. Łukaszowi chodziło o mądrość nabytą.
          Z obserwacji wynika, że ludzie bardzo lubią pouczać innych. Każdemu wydaje się, że jego ogląd świata jest najlepszy. Tymczasem nie dostrzegają, że sami narażeni są na schematy myślowe, blokady poznawcze. Niejednokrotnie głusi są na nowe spojrzenia i fakty. Patrzą, a nie widzą, słuchają, a nie słyszą. Jeżeli Łukasz pisze: Obłudniku, wyrzuć najpierw belkę ze swego oka (Łk 6,42), to znaczy, że należy nie do końca ufać własnym poglądom. Świat jest jeszcze pełen tajemnic i trzeba mieć w sobie pokorę, że daleko jeszcze do poznania prawdy absolutnej (prawda w asymptocie). Każde zdarzenie ma różne oblicza. O każdej rzeczy można mówić z różnych perspektyw. Każdy też może przekazywać cząstkę prawdy. Podczas studiowania doktryn filozoficznych prawie każdej filozofii przyznawałem kawałek racji. Nikogo nie można odrzucać, bagatelizować. Trzeba przyjmować z założeniem, że jest to czyjaś prawda. Kiedy opowiadane są przeżycia, np. senne (neurotyczne), to często pojawiają się uśmiechy na twarzy słuchaczy. Mówi się: „nawiedzony”.  Z pobłażaniem słucha się cudzych opowiadań. Względem własnych umiejętności i  możliwości niedowierza się, że coś podobnego mogło się komuś wydarzyć. Można nie wierzyć, ale uznawać, że jest to cudza prawda, w którą ktoś wierzy. Moja matka (91 lat w 2013 r.) po tysiąc razy opowiada z dawnych czasów niezwykłe wydarzenia z jej życia. Niektórzy nie mogą już tego słuchać. Ja przeciwnie. Przyjmuję, że są to jej prawdy. Ona w nie wierzy, ona nimi żyje, one czyniły skutki w jej życiu. One mają dla niej jakiś sens. Nikt nie jest w stanie sprawdzić wiarygodność podobnych opowieści, a więc i  z tego powodu nie można im zaprzeczać.
          Słusznie pisze Łukasz: Po owocu bowiem poznaje się każde drzewo (Łk 6,44). To jeden z bardzo dobrych dowodów zaistnienia i prawdziwości zjawiska. Na tej zasadzie opiera się badanie prawdziwości cudów uzdrowień za wstawiennictwem, stosowanych przy beatyfikacji i kanonizacji kandydatów.
          Nauczanie Jezusa jest wyjaśnianiem tego, co jest już u człowieka. Prawo naturalne jest łaską od Boga. Mądrość zależy też od biegłości umysłu. Jeden chwyta w lot istotę rzeczy, inni potrzebują czasu. Dużo zależy od własnego przyzwolenia woli. Trzeba być zawsze otwartym. Uparte trwanie przy swoim, w gruncie rzeczy stawia człowieka w sytuacji konserwatysty. Szanując historię, mądrość naszych przodków, trzeba stale zmierzać ku nowemu.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz