Łączna liczba wyświetleń

niedziela, 13 grudnia 2015

Evangile selon s. Luc 29 i tłumaczenie


          Jésus donne les disciples l'ensemble du scénario de comportement de missions. Il avertit que ne sera pas facile: je vous envoie comme des agneaux au milieu des loups (Luc 10:3). Les gens sont mal à l'aise. St. Jérôme a écrit que beaucoup pécher par ignorance de l'histoire. On peut ajouter que la connaissance religieuse des croyants est à un niveau très faible. Peu de gens veulent discuter de sujets religieux. Le subordonné fidèle à l'Église, même si voir l'absurdité dans la foi. Beaucoup sont aussi fous et des fanatiques religieux. De ceux-ci, on doit échapper. Il n'y a pas lieu de discuter et de perdre du temps. Jésus se rend parfaitement compte de qui il a affaire. Tous les missionnaires sont à risque d'obstination humaine et même la haine. Jésus enseigne sur le comportement de la modestie. Qui saisit les questions d'éthique, doit donner cet exemple pour être fiable. Depuis prêtres sont censés être beaucoup plus que des gens ordinaires. Leur tâche est non seulement de parler, mais de montrer le caractère sacré de comportement. Le prêtre qui se comporte contraire à l'éthique fait beaucoup de mal. Aujourd'hui, les prêtres paient pour leur comportement indécent. Jésus était conscient de la situation. Comme il le dit: La moisson est grande, mais il y a peu d'ouvriers (Luc 10:2).
          Toute effrayant, ce qui se passe dans cette péricope et la prochaine Malheur pas  ville repentant (Luc 10:13–16), est l'auteur de la note, ce qui représente la mentalité contemporaine: Malheur à toi, Chorazin! malheur à toi, Bethsaïda! car, si les miracles qui ont été faits au milieu de vous avaient été faits dans Tyr et dans Sidon, il y a longtemps qu'elles se seraient repenties, en prenant le sac et la cendre.  C'est pourquoi, au jour du jugement, Tyr et Sidon seront traitées moins rigoureusement que vous.  Et toi, Capernaüm, qui as été élevée jusqu'au ciel, tu seras abaissée jusqu'au séjour des morts (Luc 10:13–15).
          Jésus savait que ses disciples. Avec l'indulgence accepte leur croyance en Satan. Quand ils guéris, se réjouissant d'avoir chasser les mauvais esprits du corps des patients. Jésus n'a pas redresser. Il sait que les connaissances sur la non-existence de Satan à leur surdéveloppée. Il se limite à la brièveté de ce sujet, et en même temps communiquer ce qui est important: Cependant, ne vous réjouissez pas de ce que les esprits vous sont soumis; mais réjouissez-vous de ce que vos noms sont écrits dans les cieux (Luc 10:20).
          Satan est l'image du mal. Presque personne est supposée. De même, la religion est l'image de la divine. Selon le même critère, on peut utiliser le terme «Satan». Il est important de comprendre le concept et son étymologie (origine du mot). Théologie ne sont pas les vérités historiques droite, mais est l'image spirituelle de Dieu et les choses de Dieu. Pour certains, il est important de la vérité historique. D'autres peuvent dépeindre le mal comme peint.
          Jésus dit explicitement: Je te loue, Père, Seigneur du ciel et de la terre, de ce que tu as caché ces choses aux sages et aux intelligents, et de ce que tu les as révélées aux enfants (Luc 10:21). Attaquants en même temps: Oui, Père, je te loue de ce que tu l'as voulu ainsi (ibid). Si nous acceptons comme de véritables ces mots dans et hors de la bouche de Jésus, il pourrait se passe réellement dans l'économie de Dieu, il est le moyen de connaître la vérité, aussi l'histoire. Quand je vois des gens à travers les yeux du théologien avec sa propre structure de la foi, d'une part sympathise avec ceux qui ne savent pas et ne comprennent pas, d'autre part, je dois humblement accrocher sa tête, il est pas encore le moment pour mon aperçu de la foi. Tout se passe avec l'approbation de Dieu. Avec lui, je ne vais pas lutter. Je fais le mien. Peut-être que tel est l'impératif de Dieu sème un nouvel aperçu de la foi, parce que la semence a mûri longtemps.
          Donc je suis content poignée d'audience sympathique. Je remarque une augmentation lente mais constante du nombre de personnes (100-120) visiteurs chaque jour de mes sites. Doutant et variant vous suggérons de prendre votre Bible à la main, lu des centaines de livres, pour un moment oublier la catéchèse de l'Ancien Testament, se débarrasser de la peur de la punition de Dieu, d'être positif pour l'inspiration divine, se tourner vers Dieu pour un soutien intellectuel, et peut-être vous voyez les mêmes je fais.


Tłumaczenie

          Jezus przekazuje uczniom cały scenariusz zachowań na misjach. Przestrzega, że nie będzie łatwo: oto was posyłam jak owce między wilki (Łk 10,3). Ludzie są nieufni. Św. Hieronim pisał, że wielu błądzi z powodu nieznajomości historii. Można dodać, że wiedza religijna u wiernych jest na bardzo niskim poziomie. Niewiele osób chce dyskutować na tematy religijne. Wierni podporządkowują się Kościołowi, nawet gdy dostrzegają niedorzeczności w wierze. Wielu jest też oszołomów i fanatyków religijnych. Od takich trzeba uciekać. Nie ma sensu dyskutować i tracić czas. Jezus doskonale orientuje się z kim ma do czynienia. Wszyscy misjonarze są narażeni na upór ludzki, a nawet nienawiść. Jezus poucza o skromności zachowań. Kto przekazuje sprawy etyczne, musi dawać temu przykład, aby być wiarygodnym. Od kapłanów oczekuje się o wiele więcej niż od zwykłych ludzi. Ich zadaniem jest nie tylko mówić, ale pokazywać świętość zachowań. Kapłan, który zachowuje się nieetycznie wyrządza bardzo dużo krzywd. Dzisiaj kapłani płacą za swoje nieobyczajne zachowanie. Jezus miał świadomość sytuacji. Jak sam mówił: Żniwo wprawdzie wielkie, ale robotników mało (Łk 10,2).
          Wszelkie straszenie, jakie ma miejsce w omawianej perykopie i następnej Biada nie pokutującym miasto (Łk 10,13–16), jest dopiskiem autora, który reprezentuje ówczesną mentalność:  Biada tobie, Korozain! Biada tobie, Betsaido! Bo gdyby w Tyrze i Sydonie działy się cuda, które u was się dokonały, już dawno by się nawróciły, siedząc w worze pokutnym i w popiele. Toteż Tyrowi i Sydonowi lżej będzie na sądzie niżeli wam. A ty, Kafarnaum, czy aż do nieba masz być wyniesione? Aż do Otchłani zejdziesz! (Łk 10,13–15).
          Jezus zna swoich uczniów. Z pobłażaniem przyjmuje ich wiarę w szatana. Kiedy uzdrawiali, cieszyli się, że wyrzucają złe duchy z ciał chorych. Jezus tego nie prostuje. Wie, że wiedza o nieistnieniu szatana by ich przerosła. Ogranicza się jedynie do spłycenia tego tematu, a jednocześnie przekazuje, co jest ważne: Jednak nie z tego się cieszcie, że duchy się wam poddają, lecz cieszcie się, że wasze imiona zapisane są w niebie (Łk 10,20).
         Szatan jest obrazem zła. Mało kto to przyjmuje. Podobnie religia jest obrazowaniem spraw Bożych. Według takiego samego kryterium można używać pojęcia „szatan”. Ważne jest, aby rozumieć to pojęcie i jego etymologię (pochodzenie wyrazu). Teologia nie jest z porządku prawd historycznych, ale jest duchowym obrazem Boga i spraw Bożych. Dla niektórych istotna jest prawda historyczna. Inni mogą obrazować zło w postaci namalowanej.
          Jezus mówi wprost: zakryłeś te rzeczy przed mądrymi i roztropnymi, a objawiłeś je prostaczkom (Łk 10,21). Przekazuje przy tym: Tak, Ojcze, gdyż takie było Twoje upodobanie (tamże). Jeżeli przyjmie się te słowa za prawdziwe i wypływające z ust Jezusa, to być może faktycznie w ekonomii Boga długa jest droga poznawania prawdy, również tej historycznej. Kiedy obserwuję ludzi oczami teologa posiadającego własną konstrukcję wiary, to z jednej strony współczuje tym, którzy nie wiedzą i nie rozumieją, a z drugiej muszę pokornie zwiesić głowę, że nie jest jeszcze ten czas na mój ogląd wiary. To wszystko dzieje się z przyzwolenia Boga. Z Nim nie zamierzam walczyć. Robię swoje. Może jest to z imperatywu Boga: zasiewaj nowy ogląd wiary, bo ziarno musi dojrzewać długo.
          Tak więc cieszę się garstką mi  życzliwych odbiorców. Zauważam też powolny, ale stały wzrost ilości osób (100–120) odwiedzających codziennie moje strony internetowe. Wątpiącym i wahającym się proponuję wziąć do ręki Pismo święte, przeczytać setki książek, przez chwilę zapomnieć o starotestamentalnej katechezie, pozbyć się lęku przed karą Bożą, nastawić się pozytywnie na Boże natchnienie, zwrócić się do Boga o wsparcie intelektualne, a być może dojrzycie to samo, co ja.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz