Jésus ne veut pas être ni un médiateur ni un juge de peuplement humain (Luc 12:14). Met en garde contre la cupidité et l'enrichissement
excessif, dire que la vie ne dépend pas sur une propriété appartenant
(Luc 12:15). Il est
important, en particulier pour
les personnes pauvres.
La richesse est rien dans les yeux du Seigneur. Ce qui importe est riche intérieur : Ne vous
inquiétez pas pour votre vie de ce que vous mangerez, ni pour votre corps de
quoi vous serez vêtus (Luc 12:22);
Cherchez
plutôt le royaume de Dieu; et toutes ces choses vous seront données par-dessus (Luc 12:31).
Comment devons-nous comprendre les paroles de Jésus?
S'il vous plaît prêter attention aux mots utilisés par Jésus: «trop»,
«diligente». Ils proposent un compromis entre le désir de prospérité et de la cupidité. Il est toujours
conseillé de bon
sens. Jésus révèle: Ne crains point, petit troupeau; car votre Père a trouvé bon de vous
donner le royaume (Luc 12:32). Peut-il y avoir un
plus grand cadeau? Sommes-nous
en mesure de comprendre ce qui est
promis à l'homme? Si l'homme
pouvait voir à travers "trou
de serrure" dans le futur royaume
de Dieu avec l'héritier de l'homme, il abandonne certainement la vie pécheresse jusqu'ici. Les enjeux
sont très élevés. Qui la bat? Dieu
ne veut pas de montrer les
avantages sociaux futurs, parce qu'ils ne veulent
pas en faire les bijoux étaient un facteur de
dopage. Ils doivent être une récompense pour l'homme derrière la fidélité et de l'amour. On peut se demander, comment pouvez-vous
en être sûr? Vient de la logique pure. Le monde est
la meilleure preuve de la grandeur de
Dieu.
La beauté du monde et sa richesse. Y at-il de plus belles œuvres de la création? Non. Voilà
donc ce que Dieu
promet à
l'homme doit
être le meilleur sortes: Considérez comment croissent les lis: ils ne
travaillent ni ne filent; cependant je vous dis que Salomon même, dans toute sa
gloire, n'a pas été vêtu comme l'un d'eux (Luc 12:27); Cherchez
plutôt le royaume de Dieu; et toutes ces choses vous seront données par-dessus (Luc 12:31).
Qui a le moins un peu
de prudence devrait prendre soin
des trésors dans le ciel dès maintenant, à partir de ce moment. La mort peut surprendre tout le monde et risque de manquer de temps pour se préparer
pour le nouveau rôle et de la venue du Seigneur.
Chaque homme est diversement équipé par Dieu à la vie[1].
Non soumis à cette évaluation,
que ce soit juste ou non, car il n'y
talents sont comptabilisés, et l'action au sein de ce
que l'on a. Donc les pauvres peuvent gagner
la faveur de Dieu plus que beaucoup
d'un homme riche. Jésus a répondu
aux talents, disant: Pour ceux qui ont beaucoup donné, il sera beaucoup
redemandé; et à qui beaucoup
est confiée, plus ils exigeront de lui (Luc 12:48). Chaque
seront réglés avec ce qu'il avait, quel avantage et qui gaspillée.
Luc magnifiquement mis les
paroles de Jésus: Je suis venu jeter un feu sur la terre, et comme je voudrais qu'il soit déjà allumé! Baptême dont je prends et quelle
angoisse jusqu'à ce qu'il soit accompli
(Luc 12,49). Souvent,
dans les paroles de Jésus peut
être lu impatience. Il voulait
avoir un pour l'autre sacrifice
de la croix (qui allumé le feu),
mais pourrait également pas attendre
(angoisse) les fruits de son sacrifice. Ce qui est surprenant est que Jésus ne vint pas à atténuer les tensions religieuses, et même plus grave. La
foi exige une nouvelle approche. Nous
devons rompre avec la religion sclérosée. Elle exige une
lutte. À la suite de l'enseignement
de Jésus augmenter scissions
dans les familles. Certains suivent
Jésus, d'autres seront contre lui. Jésus peut offenser
son attitude pieuse. Beaucoup diront est, bien,
pourquoi gâcher. Nous devons
nous incliner et accepter ce développé pères. Jésus
sait que, pour changer quelque
chose, vous devez agir. Action
produit opportunisme. Le conflit
contribue à changer leur point de vue, l'amélioration des
connaissances et de la sagesse de
broyage. Où est la guerre, il ya des
victimes. Vous pourriez vous demander si les actions de Jésus
étaient éthiquement correct ou
non? Quoi qu'il en a appelé à
la lutte et de susciter
des troubles sociaux. La vérité exige un engagement. La participation suscite des émotions. Jésus
appelle pour des activités légitimes.
La vérité est important dans la vie.
[1] Probablement,
il vient à la beauté
dans la diversité. Le monde est pas ennuyeux, mais colorées, nuances riches.
Tłumaczenie
Jezus nie chce być ani rozjemcą, ani sędzią ludzkich sporów (Łk 12,14).
Przestrzega jednak przed chciwością i nadmiernym bogaceniem się, mówiąc, że
życie nie jest zależne od posiadanego mienia (Łk 12,15). To ważne, zwłaszcza
dla ludzi biednych. Bogactwo jest niczym w oczach Pana. Liczy się bogate
wnętrze. Nie troszczcie
się zbytnio o życie, co macie jeść, ani o ciało, czym macie się
przyodziać (Łk
12,22); Starajcie się raczej o Jego królestwo, a te rzeczy
będą wam dodane (Łk 12, 31). Jak należy rozumieć słowa Jezusa? Proszę zwrócić uwagę na
używane słowa przez Jezusa: „zbytnio”, „starajcie się”. One proponują pewien
kompromis między dążeniem do dobrobytu a chciwością. Zawsze jest wskazany
zdrowy rozsądek. Jezus ujawnia: spodobało się Ojcu waszemu dać wam
królestwo (Łk 12,32). Czy może być większy dar? Czy jesteśmy w stanie pojąć, co
jest obiecane człowiekowi? Gdyby człowiek mógł zobaczyć przez „dziurkę od
klucza” przyszłe królestwo Boże z człowieczym dziedzicem, to z pewnością
porzuciłby dotychczasowe grzeszne życie. Stawka jest bardzo wysoka. Kto ją
przebije? Bóg nie chce pokazać przyszłe dobrodziejstwa, bo nie chce, aby to
precjoza były czynnikiem dopingującym. One mają być nagrodą dla człowieka
za wierność i miłość. Ktoś może zapytać, skąd ta pewność? Wypływa z czystej
logiki. Świat jest najlepszym dowodem wielkości Boga. Piękno świata i
jego bogactwo. Czy znane są jeszcze piękniejsze dzieła stworzenia? Nie. A więc
to, co Bóg obiecuje człowiekowi musi być najlepszego sortu: Przypatrzcie się liliom, jak rosną: nie
pracują i nie przędą. A powiadam wam: Nawet Salomon w całym swym przepychu nie
był tak ubrany jak jedna z nich (Łk 12,27);
Starajcie się
raczej o Jego królestwo, a te rzeczy będą wam dodane (Łk 12, 31).
Kto
ma w sobie choć trochę rozwagi, powinien troszczyć się o skarby w niebie już
teraz, od tej chwili. Śmierć może zaskoczyć każdego i może zabraknąć czasu, aby
przygotować się do nowej roli i do
przyjścia Pana.
Każdy człowiek jest różnie wyposażany przez Boga do życia[1].
Nie podlega to ocenie, czy jest to sprawiedliwe, czy nie, bo nie talenty są
rozliczane, a działania w ramach tego,
co się posiada. Tak więc biedny może zdobyć uznanie u Boga większe, niż
niejeden bogacz. Jezus ustosunkował się do talentów, mówiąc: Komu wiele dano, od tego wiele wymagać się
będzie; a komu wiele zlecono, tym więcej od niego żądać będą (Łk 12,48). Każdy będzie
rozliczony z tego, co posiadał, co wykorzystał i co zmarnował.
Łukasz pięknie ujął słowa Jezusa: Przyszedłem rzucić ogień na ziemię i jakże bardzo
pragnę, żeby on już zapłonął! Chrzest mam przyjąć i jakiej doznaję udręki, aż
się to stanie (Łk 12,49). Niejednokrotnie w
słowach Jezusa daje się odczytać zniecierpliwienie. Pragnął mieć już za sobą Ofiarę krzyża (aby zapłonął ogień), ale też nie mógł się doczekać (doznaję udręki) owoców swojej Ofiary.
Zaskakujące jest, że Jezus nie przyszedł, aby łagodzić napięcia religijne, a
wręcz je nasilić. Wiara wymaga nowego podejścia. Trzeba zerwać ze
skostniałą religią żydowską. To wymaga walki. Na skutek nauki Jezusa powstaną
rozłamy w rodzinach. Jedni pójdą za Jezusem, inni będą przeciw Niemu. Jezus
może gorszyć pobożnych swoją postawą. Wielu powie: jest dobrze, po co to psuć.
Trzeba pochylić głowę i przyjąć to, co wypracowali ojcowie. Jezus wie, że aby
coś zmienić, trzeba działać. Działanie wywołuje oportunizm. Spór przyczynia się
do zmiany poglądów, pogłębiania wiedzy i szlifowania mądrości. Gdzie toczy się walka, tam są ofiary. Można
zapytać, czy działania Jezusa były etycznie poprawne, czy nie? Bądź co bądź
nawoływał do walki i wzbudzał niepokój społeczny. Prawda wymaga zaangażowania.
Zaangażowanie wzbudza emocje. Jezus nawołuje do słusznych działań. Prawda jest
ważna w życiu.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz