Łączna liczba wyświetleń

poniedziałek, 30 listopada 2015

Evangile selon s. Luc 16 i tłumaczenie


        La péricope Aimer nos ennemis (Luc 6:27–36) se produit également dans Matthieu  (Mathieu 5:38–48). Les deux textes diffèrent cependant narration. Matthieu appelle la commande secte de Qumrân: Tu aimeras ton prochain, et tu haïras ton ennemi (Matthieu 5:43). Les deux auteurs citent, cependant, ces mêmes paroles de Jésus:  Aimez vos ennemis, bénissez ceux qui vous maudissent, faites du bien à ceux qui vous haïssent, et priez pour ceux qui vous maltraitent et qui vous persécutent (Luc 6:28; Matthieu 5:44). Dans divers endroits deux évangélistes cités sont les mots: quiconque te frappe sur la joue droite, tends-lui l'autre (Luc 6,29; Matthieu 5:39).
          Les enseignements de Jésus choquant. Juifs ont à l'esprit la loi du talion: œil pour œil et dent pour dent (Lévitique 24,19 f). Cette loi est la loi pour eux juste. Maintenant, ils entendent quelque chose de bizarre: persécuteurs d'amour et d'ennemis. Ils ne comprennent pas que pour Dieu tous sont ses enfants. Vous avez à chavirer dans son raisonnement précédent. Nous devons être guidés par l'amour (bien) plutôt que de la colère. Parce que de l'amour pour votre voisin, vous devez entourer le soin de l'ennemi. Qu'il a tort, il doit agir contraire à l'éthique envers nous. Vous devez l'aider.
          L'homme qui progresse bien, a un visage serein comme il est dit dans la Genèse (4:7), et le mal est triste, amère, pleine d'émotions négatives. Jésus offre une perspective très différente de l'éthique. Elle est définie à un autre homme et non pas mon propre ego. Tout d'abord dénombre un autre homme. Opprimés restent en position donateurs. Ce nouveau choquant. Il semblait juste l'homme démissionne de son poste, et ici, parle de son ascension à la position son père, sa patronne, donateurs, les bailleurs de fonds. La logique perverse. Opprimé et l'oppresseur sont élevé à la dignité des enfants de Dieu. Qui va gagner? Les deux. Oppresseur est entouré de l'amour, et le donneur de cet amour est opprimé. Amour sera récompensé. En fait, il parle de l'attribut divin. Luc explique: Soyez donc miséricordieux, comme votre Père est miséricordieux (Luc 6:36).
          De même attention à ne pas juger ou de condamner. Personne ne sait vraiment les pensées et les motivations des autres. Pour certains de ces œuvres est le désespoir humain, la solitude ou complexes. Vous avez besoin de Dieu de laisser le règlement des questions éthiques. Un exemple est l'avortement. Elle suscite l'aversion pour le tueur de la mère, mais l'avortement est certainement le drame (et bien sûr l'enfant). Vous ne devriez pas agir indigne de louange, mais la mère doit montrer le soutien et l'amour. Certaines mères ne peuvent pas secouer le drame et les décisions de la vie. Ils doivent se rendre compte que seulement ces péchés, Jésus prit sur ses épaules. Dieu, vous devez confier votre douleur et la souffrance. Dieu donne à l'homme une chance pour une vie.

Tłumaczenie

          Perykopa Miłość nieprzyjaciół (Łk 6,27–36; Mt 5,38–48) występuje również u Mateusza. Oba teksty różnią się jednak narracją.  Mateusz powołuje się na polecenie sekty w Qumran: Będziesz miłował swego bliźniego, a nieprzyjaciela swego będziesz nienawidził (Mt 5,43). Oba autorzy przytaczają jednak te same słowa Jezusa: Miłujcie waszych nieprzyjaciół i módlcie się za tych, którzy was prześladują (oczerniają) (Łk 6,28; Mt 5,44). W różnych miejscach obu ewangelistów przywoływane są słowa: kto by cię uderzył w prawy policzek twój, nadstaw mu i drugi (Łk 6,29; Mt 5,39).
          Nauka Jezusa szokuje. Żydzi mają w pamięci prawo odwetu: oko za oko i  ząb za ząb (Kpł 24,19n). To prawo dla nich jest prawem sprawiedliwym. Teraz słyszą coś kuriozalnego: miłować prześladowców i wrogów. Nie rozumieją, że dla Boga wszyscy są Jego dziećmi. Trzeba wywrócić w sobie dotychczasowe rozumowanie. Trzeba kierować się miłością (dobrem), a nie gniewem. Z racji miłości do bliźniego, trzeba otoczyć troską nieprzyjaciela. To jemu jest źle, bo musi postępować nieetycznie względem nas. Jemu trzeba pomóc. Człowiek, który postępuje dobrze, ma twarz pogodną, jak mówi Księga Rodzaju (4,7), a zły jest smutny, rozgoryczony, pełen negatywnych emocji. Jezus proponuje zupełnie inną perspektywę etyczną. Ona jest nastawiona na drugiego człowieka, a nie na własne ego. Przede wszystkim liczy się drugi człowiek. Ciemiężony pozostają na pozycji darującego. To znowu szokujące. Wydawało się przed chwilą, że człowiek rezygnuje ze swej pozycji, a tu mówi się o jego wywyższeniu na pozycję ojca, patrona, dawcy, darczyńcy. Przewrotna logika. Ciemiężony i ciemiężca zostają wywyższeni do godności dzieci Bożych. Kto na tym zyskuje? Obaj. Ciemiężca jest otaczany miłością, a dawcą tej miłości jest ciemiężony.  Miłość będzie wynagradzana. W gruncie rzeczy mowa jest o atrybucie boskim. Łukasz wyjaśnia: Bądźcie miłosierni, jak Ojciec wasz jest miłosierny (Łk 6,36).
          Podobnie nie należy sądzić, ani potępiać. Tak naprawdę nikt nie zna cudzych myśli i motywów postępowania. Za niektórymi uczynkami leży ludzka rozpacz, samotność czy  kompleksy. Trzeba Bogu zostawić rozstrzyganie spraw etycznych. Przykładem jest aborcja. Ona wzbudza niechęć do matkobójczyni, ale aborcja jest na pewno jej dramatem (i oczywiście dziecka). Nie należy pochwalać czynu niegodnego, ale matce należy okazać wsparcie i miłość. Niektóre matkobójczynie nie potrafią otrząsnąć się z dramatu i podjętych decyzji do końca życia. Trzeba im uświadomić, że Jezus właśnie takie grzechy wziął na swoje barki. Bogu trzeba powierzyć swój ból i cierpienie. Bóg daje człowiekowi szanse przez całe życie.  

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz