Dans la prochaine péricope Marc utilise une
forme de apocalyptique
Quand vous verrez
l'abomination de la désolation (Marc 13:14). Probablement une abomination ici, il y a une
statue de divinité païenne posée dans le temple juif par
Antiochos IV. La formule apocalyptique dans son propre droit. L'auteur veut transmettre le drame de ce qui va arriver bientôt (en 70 après
JC.). Temple et Jérusalem seront démolis. Mal qui commence
à se produire, il sera cassé par Dieu: Et, si le Seigneur n'avait abrégé ces jours, personne ne
serait sauvé (Marc 13:20).
Ceci est un signal que Dieu, même si elle
ne détermine pas la vie d'une personne,
il l'a dans sa providence.
Comme l'auteur de l'Evangile écrit:
Je raccourci ces jours à cause des élus, qu'il a choisi (ibid). On peut parier la question de savoir
si Dieu intervient dans la vie
humaine ou non? Peut-on répondre de deux façons. Il ne pas intervenir dans la vie d'une personne spécifique (exceptions),
mais a un impact sur l'histoire. A figuré le pouvoir
d'agir sur le courant de la
rivière, mais on peut nager à la nage.
La destruction de Jérusalem en 70 après JC. Dans la guerre
(années 66–73) et
après le deuxième soulèvement juif
(au 132–135 r.), L'Etat juif a cessé d'exister. Pour Antony (en 197
et 351–352), en
Palestine, l'insurrection juive
a éclaté plus. Ils
ont été rapidement supprimées. Depuis
lors, il n'y a plus un Etat juif.
Sur son territoire habitées à d'autres nations (palestinienne,
arabe). On peut parier la question de savoir Juifs tenant par exemple. Passeport
américain d'aujourd'hui, ou tout autre pays, a le droit de se lever pour l'ancienne terre de leurs ancêtres? Comme l'histoire
l'enseigne, pas vraiment. Pourtant,
les puissances mondiales après la
Seconde Guerre mondiale ont fait un
précédent. Sans le consentement des
personnes autochtones (indigènes)
mis en place en 1947. État d'Israël à exister. Les effets de cette pathétique sont aujourd'hui.
Est le peuple juif ne prend pas un grand châtiment pour leurs actes? En regardant l'histoire, On peut le dire. Est-il vrai que
les Juifs méritaient tant de
siècles de souffrances? Dieu ne
punit pas que quiconque, mais a
été affaiblie relation avec Dieu. Les Juifs eux-mêmes doivent
se préoccuper de son sort. La
grâce de Dieu est comme un remède.
L'idée de Dieu est un seul troupeau. Soulignant en particulier
le peuple juif, comme ce fut le cas dans l'histoire, il est plus nécessaire.
Peut-être qu'il est un mélange du plan de
l'humanité dans le monde. Maintenir
conclave national (Juifs, Islam) ne pas
accélérer l'unification globale.
Auteur la péricope met en garde contre les faux messies et des
prophètes. Ils pourront également faire les personnages et les tours de magie.
On peut être prudent de ne pas donner
leur dupe. Peut-être
cette disposition, et beaucoup comme lui, devait respecter les fidèles de la nouvelle religion contre la fraude, qui était au complet pendant
la tourmente totale.
Dans la même veine apocalyptique Marcus annonce La venue du Fils
du l’homme: Mais dans ces jours, après cette
détresse, le soleil s'obscurcira, la lune ne donnera plus sa lumière,
les étoiles tomberont
du ciel, et les puissances qui sont dans les cieux seront ébranlées. Alors on verra le Fils de l'homme venant sur les nuées
avec une grande puissance et avec gloire. Alors il enverra les anges, et il rassemblera les élus des quatre
vents, de l'extrémité de la terre jusqu'à l'extrémité du ciel (Marc 13:24–27).
Tłumaczenie
W następnej perykopie Marek korzysta z formy
apokaliptycznej: A gdy ujrzycie ohydę
spustoszenia (Mk 13,14). Prawdopodobnie ohydą jest tu posąg bóstwa
pogańskiego postawionego w świątyni żydowskiej za sprawą Antiocha IV Epifanesa.
Formuła apokaliptyczna rządzi się własnymi prawami. Autor chce przekazać
dramat, jaki wkrótce nastąpi (w 70 r.). Świątynia i Jerozolima zostaną
zburzone. Zło, jakie zacznie się dziać, zostanie przerwane za sprawą Boga: I
gdyby Pan nie skrócił owych dni, nikt by nie ocalał (Mk 13,20). Jest to
sygnał, że Bóg, choć nie determinuje życia człowieka, to ma go w swojej
Opatrzności. Jak pisze autor Ewangelii: Ale skrócił te dni z powodu
wybranych, których sobie obrał (tamże). Można postawić pytanie, czy Bóg
interweniuje w życie ludzkie czy nie? Odpowiedzieć można na dwa sposoby. Nie
interweniuje w życie konkretnego człowieka (poza wyjątkami), ale ma wpływ na
historię. Obrazowo: ma moc działania na
nurt rzeki, ale można ją przepłynąć wpław.
Zburzenie Jerozolimy w 70 r. w wojnie (w latach 66–73) oraz po drugim
powstaniu żydowskim (w 132–135 r.) państwo żydowskie przestało istnieć. Za Antoniusza (w 197 r. i 351–352 r.) w
Palestynie wybuchły kolejne powstania żydowskie. Zostały one szybko stłumione.
Od tego czasu nie ma już państwa żydowskiego. Na jego terenach osiedlały się inne narody (palestyńskie,
arabskie). Można postawić pytanie, czy
dzisiejszy Żyd posiadający np. paszport amerykański, lub innego kraju, ma prawo
upominać się o dawne ziemie przodków? Jak uczy historia, raczej nie. A jednak
mocarstwa światowe po II wojnie światowej uczyniły precedens. Bez zgody
autochtonów (tubylców) powołały w 1947
r. państwo izraelskie do istnienia. Skutki tego są żałosne do dnia
dzisiejszego.
Czy naród żydowski nie ponosi wielkiej kary za swoje
uczynki? Przyglądając się historii można powiedzieć, że tak. Czy faktycznie
Żydzi zasłużyli na tak wielowiekowe cierpienia? Bóg nikogo nie karze, ale
osłabiona została relacja z Bogiem. Żydzi muszą sami martwić się o swój los.
Łaski Boga jest jak na lekarstwo. Zamysłem Boga jest jedna owczarnia.
Uwypuklanie szczególnie narodu żydowskiego, jak to miało miejsce w historii,
nie jest już potrzebne. Być może chodzi tu o zamysł wymieszania ludzkości na
świecie. Utrzymywanie konklaw narodowych (Żydzi, islam) nie przyspieszy
ogólnego zjednoczenia.
Autor perykopy przestrzega przed
fałszywymi mesjaszami i prorokami. Będą oni czynili również znaki i sztuczki
magiczne. Należy być ostrożnym, aby nie dać się im zwieść. Być może zapis ten,
i wiele mu podobnych, miał na celu przestrzeganie wiernych nowej religii przed
oszustami, których było pełno w okresie totalnej zawieruchy.
W tym samym tonie apokaliptycznym Marek zapowiada Przyjście
Chrystusa: W owe dni, po tym ucisku, słońce się zaćmi i księżyc nie
da swego blasku. Gwiazdy będą padać z nieba i moce na niebie zostaną
wstrząśnięte. Wówczas ujrzą Syna Człowieczego, przychodzącego w obłokach z
wielką mocą i chwałą. Wtedy pośle On aniołów i zbierze swoich wybranych z
czterech stron świata, od krańca ziemi aż do szczytu nieba (Mk 13,24–27).
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz