Łączna liczba wyświetleń

wtorek, 3 listopada 2015

Evangile selon s. Marc 36 i tłumaczenie


          Jésus avait son économie de la Révélation. Trop de publicité messianique était incompatible avec son plan. Il a demandé si souvent: Garde-toi d'en parler à personne (Matthieu 8:4). Je dois avouer que cette demande était assez naïf. Jésus at-il ne savait pas? Il savait, mais dans le même temps passa ainsi un message très important. Son miracle est seulement le résultat d'une relation personnelle de Jésus avec les malades. Semblable à la confession. Absolution est quelque chose de très personnel, relation privée entre le ministre et le pénitent. Guéri doit savoir qu'il était guéri seulement parce qu'il fait confiance à Dieu. Jésus ne voulait pas être un faiseur de miracle du bureau (messianique). Il a fait un choix personnel. Si cela se produit en raison de la volonté de Dieu, ce Jésus dans son coeur (l'état suprême Bon) il lit ses pensées. Au début, il se défendit devant le titre messie. En fin de compte, après avoir parlé avec Peter, il a cédé et accepté (avec raison) pour ce titre. Il convient de souligner que le Messie juif est quelqu'un qui est toujours prévu dans la nation juive. Jésus était le Messie, mais il est tout à fait autre chose que prévu. L'Ancien Testament est parle de l'un et l'autre? Peut-être. Comme l'histoire le montre, les Juifs interpréter la Torah à leur manière, et les chrétiens possèdent. Et que ce soit. Titre Christ, le Fils de Dieu est acceptable parce que nous sommes tous les fils et filles de Dieu.
          Jésus savait que les ambitions de scientifiques remontent sur la vérité historique qui porte leur imagination et de la faim découvertes scientifiques spectaculaires. If faut être prudent avant les grandes autorités scientifiques. Ils font aussi des erreurs. Le plus commun connu, les grands scientifiques de faire des découvertes que quelques-uns (ou un) dans votre vie. Le reste est des objectifs atteints ou des éclaboussures vain en vain. Eh bien, peut-être un peu exagéré. Tout d'Albert Einstein, il a découvert qu'il a fait dans la trentaine. Puis il coupe les seuls coupons de sa popularité. Compte tenu de la nouvelle science (physique quantique), il était déjà impuissant.
          Jésus dans la péricope Jugement sur les scribes (Marc 12:38-40) a dit:  Gardez-vous des scribes (Marc 12:38). Ce qui suit sont les vices et les faiblesses de savants. L'auteur tend à la conclusion que vous ne pouvez pas leur faire confiance implicitement. Jésus at-il pas comme les savants? Rien de la sorte. En économie, en explorant les mystères de Dieu a été répandu sur des milliers d'années. Détendez-vous. Pour chaque goutte à goutte.
          L'obole de la veuve (Marc 12:41–44) est un Evangéliaire vraiment Christ. Dans elle est contenue la vérité pratique du véritable amour pour le prochain. Cela ne compte pas la gravité du don, mais l'intention: Je vous le dis en vérité, cette pauvre veuve a donné plus qu'aucun de ceux qui ont mis dans le tronc (Marc 12:43). Quand vous avez assez, vous devriez donner un peu. Lorsque vous avez plus, ne lésinez pas. Ainsi, le monde est apportée que partie de l'argent coule comme un fleuve. D'autres mendient pour quelques centimes. Les riches sont obligés de partager avec les pauvres. Pourquoi? Parce que vraiment rien appartient à l'homme, et ce qu'il a seulement baux de Dieu. En fin de compte, rien ne se passe avec lui. Et que la pensée doit accompagner chaque.

Tłumaczenie

          Jezus miał swoją ekonomię Objawienia. Zbyt wielki rozgłos mesjański był niezgodny z Jego zamysłem. Prosił więc często: nie mów nikomu (Mt 8,4). Trzeba przyznać, że prośba ta była dość naiwna. Czy Jezus o tym nie wiedział? Wiedział, ale jednocześnie w ten sposób przekazywał bardzo ważne przesłanie. Jego cud to wyłącznie skutek osobistej relacji Jezusa z chorym. Podobnie jak na spowiedzi. Rozgrzeszenie jest czymś bardzo osobistym, prywatną relacją między szafarzem a penitentem.  Uzdrowiony ma wiedzieć, że został uzdrowiony jedynie dlatego, że zawierzył Bogu. Jezus nie chciał być cudotwórcą z urzędu (mesjańskiego).
          Jezus dokonał osobistego wyboru. Jeżeli stało się to na skutek woli Boga, to Jezus w swoim sercu (ze stanu Dobra Najwyższego) odczytał Jego zamysły.  Początkowo bronił się przed tytułem mesjasza. W końcu po rozmowie z Piotrem, uległ i zgodził się (z rozsądku) na ten tytuł. Trzeba jednak podkreślić, że mesjasz żydowski to ktoś, kto jest nadal oczekiwany w narodzie żydowskim. Jezus został Mesjaszem, ale jest zupełnie kimś innym od oczekiwanego. Czy Stary Testament mówi o jednym i drugim? Być może. Jak pokazuje historia, Żydzi interpretują Torę na swój sposób, a chrześcijanie na swój. I niech tak zostanie.
          Tytuł Mesjasz Synem Bożym jest do zaakceptowania ponieważ wszyscy jesteśmy synami lub córkami Boga.
          Jezus doskonale wiedział, że ambicje uczonych sięgają ponad prawdę historyczną, że ponosi ich fantazja i głód spektakularnych odkryć naukowych. Trzeba być ostrożnym przed wielkimi autorytetami naukowymi. Oni też się mylą. Najczęściej znani, wielcy uczeni dokonują tylko kilku odkryć (lub jedno) w swoim życiu. Reszta to korzystanie z osiągniętego dorobku lub przelewanie próżnego w próżne. No, może trochę przesadziłem. Albert Einstein wszystko, co odkrył, uczynił przed trzydziestką. Potem odcinał już tylko kupony swojej popularności. Wobec nowych nauk (fizyki kwantowej) był już bezradny.
          Jezus w perykopie Ostrzeżenie przed uczonymi w Piśmie (Mk 12,38–40) mówił: Strzeżcie się uczonych w Piśmie (Mk 12,38). Podane są przywary i słabości uczonych. Autor zmierza do wniosku, że nie można im ufać bezgranicznie. Czy Jezus nie lubił uczonych? Nic podobnego. W ekonomii Bożej odkrywanie tajemnic zostało rozłożone na tysiące lat. Spokojnie. Dla każdego po kropelce.
          Grosz wdowi (Mk 12,41–44) to perykopa iście Chrystusowa. W niej zawarta jest praktyczna prawda o prawdziwej miłości do bliźniego. Nie liczy się ciężar gatunkowy daru, ale intencja: Zaprawdę, powiadam wam: Ta uboga wdowa wrzuciła najwięcej ze wszystkich, którzy kładli do skarbony (Mk 12,43). Gdy ma się mało, należy dawać mało. Gdy ma się więcej, nie należy skąpić. Tak jest świat urządzony, że do niektórych pieniądz spływa jak rzeka. Inni żebrzą o grosze. Bogaci zobowiązani są dzielić się z biednymi. Dlaczego? Bo tak naprawdę nic nie należy do człowieka, a to, co posiada, jedynie dzierżawi od Boga. W końcu nic nie zabiera ze sobą. I ta myśl powinna towarzyszyć każdemu.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz