Łączna liczba wyświetleń

niedziela, 11 marca 2018

Ludzkie pragnienia



          Gdyby do dzisiaj nie było żadnej religii, to na pewno by się teraz pojawiła. Ona wynika z wewnętrznej potrzeby, która została człowiekowi wlana z chwilą poczęcia. Gdyby to się działo obecnie nie byłaby ona obciążona przeszłością, tradycją. Może miałaby inne przywary, ale na pewno byłaby bliższa Prawdy. Dzisiejszy człowiek jest bardziej wykształcony i posiada wiedzę. Co to jest Prawda?  To poczucie, że Świat został powołany do istnienia. Materializm nie obronił się. Nauka wykazała, że materii jako takiej nie ma. Wszystko jest dynamiczną relacją. Zmysłowość jest narzędziem opisu Świata, ale on w swojej istocie jest bardziej odczuwalny niż bytowy. O takim odczuciu rzeczywistości mówili już dawni filozofowie. Arthur Schopenhaur (1788 – 1860) mówił, że Świat jest wyobrażeniem. Nie mylił się. Świat nie ma jednego wyglądu, koloru, nawet wymiarów. Każdy odczuwa Świat, swoje istnienie, istotę inaczej.  Każdy ma swoje wyobrażenie Stwórcy. Można powiedzieć, że Świat jest fenomenem o skali kosmicznej. Przestrzeń jest boskim wkładem. Bóg nie potrzebował materii jako takiej. On stworzył możliwość jej ukształtowania i nadał jej przymioty, parametry (masę, kolor, wielkość, kształt). W samym centrum jądra atomowego dzieją się procesy wzajemnych zależności. Uczeni nazwali je cząstkami elementarnymi – kwarkami noszącymi znamiona materii i bozony – cząstki oddziaływania. Wszystko jest ze sobą powiązane i uzależnione.  Aby to wszystko utrzymać w jakiś ramach przestrzennych Stwórca tchnął swoją moc. Tym samym Bóg wyraził swoją wolę stworzenia. Po co Bogu było to potrzebne jest Jego tajemnicą? Pytanie o ten sekret jest niedorzeczne. Człowiek pojawił się z boskiego zamysłu i w całości do Niego należy. Zamiast przepytywać Stwórcę należy pomyśleć, jak spędzić życie darowane. Życie jest przygodą i poszukiwaniem szczęścia.  Każdy ma inne pragnienia. Należy przy tym pamiętać, że Bóg stworzył człowieka według boskiego zamysłu. Człowiek może przyczyniać się do rozkwitu Świata stając się współtwórcą. Zaangażowanie człowieka nadaje życiu sens. To, że  życie jest ciągłą walką z przeciwnościami losu daje możliwości wykazania się, że jest godnym  rozumnego stworzenia. Bóg podzielił się z człowiekiem z jego świadomością, rozumem. Człowiek może poznawać i rozumować. Bóg częściowo ujawnił swoje sekrety, i dalsze udostępni dla dalszych pokoleń. W sumie obdarował człowieka bogato. Człowiek rozumny powinien czuć się jak aktor w theatrum Świata. Może odgrywać różne rolę, może być nieszczęśnikiem, albo bogaczem. Liczy się wypełnienie swojej roli. Na kłopoty trzeba patrzeć jak na wyzwania. Każdy może zdobyć swoje K2 i tym samym  może być wielki.



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz