Iluminacja to wewnętrzne
oświecenie poznania prawd wiecznych,
która jest darem od Stwórcy. Taki dar mieli hagiografowie, którzy
odczytywali prawdy ze Stanu prawdy. Stan ten jest wirtualną księgą w której
zapisane są wszystkie Prawdy, zdania logicznie poprawne. Kościół nazywana to
natchnieniem. Jakkolwiek to nazywać jest to wewnętrzne przebudzenie, poznanie
fenomenów na sposób nowy, fenomenologiczny. Takie iluminacje zdarzały się w
historii i nadal się zdarzają. Przypuszczam, że tak było przy pierwszej próbie
zastosowania koła, wykorzystania konia do transportu, pierwszych narzędzi,
zasadzenia pierwszych nasion. To były odkrycia na miarę przełomu jakościowego.
Takim iluminarzem był Mikołaj Kopernik (1473 – 1543), który zmienił ogląd
budowy układu planetarnego. Izaak
Newton (1662 – 1727), który odkrył, że zjawiska fizykalne można opisać za
pomocą matematyki. On pierwszy uporządkował je i dowiódł, że za ich pomocą
można przewidywać wyniki badań. Newton
odkrył prawo ciążenia. Znalazł zapis matematyczny, który określa zależność i
wartość siły grawitacyjnej. To co się dotychczas tylko odczuwało (siłę
ciążenia) zostało opisane za pomocą
reguły matematycznej. To było epokowe odkrycie. Od Newtona zaczęła kwitnąć
nauka przyrodnicza. Określona została zasada przyczynowości. Rachunek
różniczkowy dostarczył nowego aparatu matematycznego do opisu zdarzeń
fizykalnych.
Epokowym odkryciem były
równania Maxwella (1831 – 1879). Określił on że światło ma swoją prędkość.
Potrzeba było czekać
ponad dwieście lat aby narodził się nowy geniusz – Albert Einstein (1879 –
1955). On przedefiniował od nowa takie pojęcia ja przestrzeń, czas, masa i
energia. Do tego nie można było dotrzeć drogą rozumowania klasycznego. Do tego
potrzebna była iluminacja, wewnętrzne oświecenie. Po Einsteinie pojawiło się
szereg uczonych o podobnych predyspozycjach jak: Niels Bohr (1885 – 1962),
który opisał to co było niezauważalne – model atomu. Elektron był już odkryty
przez J,J, Thomsona (). Bohr zrozumiał, że klasyczna mechanika newtonowska nie
może wyjaśnić zachowania materii w skali atomu. Bohr założył, że w czasie powrotu elektronu na swoją orbitę emitowane
są kwanty energii. To było trafne i genialne spostrzeżenie (iluminacja). Za pomocą widm promieniowania można
było określić rodzaj pierwiastka. Model
atomowy zawierał błędy. Sam Bohr współpracował nad nowszym modelem atomu
uwzględniający zasadę nieoznaczoności. Powstał matematyczny model atomu,
któremu brakuje wizualizacji i ma powstać jedynie matematyczną (mechanika
macierzowa Heisenberga).
Werner Heisenberg (1901 – 1976) ujawnił tajemnicę funkcjonowania
mikrośwata, opisując zasadę nieoznaczoności.
Wszyscy uczeni, którzy
tworzyli fizykę kwantową byli iluminarzami. Bez tych genialnych umysłów nauka
dzisiejsza stała by w miejscu. Iluminarze nie od razu zostają zaakceptowani.
Nowe odkrycia w pierwszej chwili, zazwyczaj, odbierane są jako sprzeczności z
intuicyjnym rozumieniem i tradycyjnym sposobem myślenia. Do zrozumienia nowego
potrzeba czasu, Musi nastąpić oswojenie się z nowym podejściem, interpretacją.
Może wysiłek twórczy
wielu badaczy, w tym mój, zostanie niegdyś zrozumiany i zaakceptowany Może
zrozumiana i przyjęta zostanie teza, że świat jest bardziej dynamiczny,
niż ontologiczny. Być może,
przyjęta zostanie dynamiczna struktura Świata i zasada dynamicznej
funkcjonalności zjawisk. Tradycyjne pojęcie Boga zostanie zastąpione pojęciem
Aktu działającego (istnienie przez działanie), w który wpisuje się Jezus
Chrystus.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz