Stwórca tchnął swoją mocą energię (narzędzie, które jest
zarazem substytutem twórczym) z której ukształtowały się obiekty materialne.
Aby pomiędzy cząstkami nastąpiła relacja wyposażył je we właściwość,
którą my nazywamy oddziaływaniem elektrycznym. Jednostką jest ładunek
elektryczny o znaku < + > lub < - >. Dwa ładunki tego samego znaku
odpychają się, a przeciwne przyciągają się. Ładunek jest wielkością
skwantowaną, co oznacza, że ładunek każdego obiektu jest zawsze całkowitą
wielokrotnością ładunku elementarnego.
Kwarki, które budują obiekty materialne mają ładunek
ułamkowy równy < +2/3 > lub < - 1/3 > ładunku elementarnego, ale
nie mogą one istnieć samodzielnie. Może jest to sztuczka matematyczna
tłumacząca niemożność istnienia kwarków samodzielnie?
ładunek elektryczny ma właściwość wytwarzania wokół
siebie pola oddziaływania i przez to pole oddziałuje na inne obiekty. Oprócz
istnienia samych obiektów materialnych, ważną rolę odkrywa relacja między nimi,
zależność, powiązanie. Tę idee powiązania można zauważyć w innych strefach
istnienia, na człowieku kończąc. Bóg: " stworzył mężczyznę i niewiastę"
(Rdz 1,27). Relacja jest czymś bardzo istotnym w istnieniu. W zamyślę stwórczym
relacja pomiędzy obiektami powinna być dobra: " A
Bóg widział, że wszystko, co uczynił, było bardzo dobre" (Rdz 1,31).
Wszystko co sprzeciwia się tej zasadzie nazywamy grzechem. Ludzkość powinna
wiedzieć, z jakiej idei powstał świat i według jakich idei żyjemy. Każdy
człowiek powinien mieć na uwadze tę zasadę dobrych relacji i starać się o nie
dbać i pielęgnować. Nawet zasada odpychania się nie stanowi o odrzucaniu, ale
wyborze. Człowiek jest obdarzony wolną wolą i ona powinna być podstawowym
instrumentem relacji. Trzeba dokonywać właściwych wyborów.
Projekt stwórczy opiera się na genialnym pomysłach i w tej
części jest zakończony. Świat i człowiek otrzymał narzędzia egzystencjalne, w
tym obiekty materialne i zasady współistnienia. Na tych podstawach świat toczy
się w swoim istnieniu. Dla jego urozmaicenia Stwórca dopuścił przypadkowość
zdarzeń. Ona to zaburza ludzką egzystencję, dostarcza bólu i cierpień, rozkoszy
i szczęścia. Bóg obarczył człowieka zadaniem przeciwstawianiu się złu i stałego
porządkowania relacji. Można temu nie sprostać. Kto temu sprosta pozostaje
wielki. Innych Bóg otoczył swoją Opatrznością Miłością i Miłosierdziem.
W tym wszystkim widać zamysł i koncepcję, a więc
inteligencję. A za tym idzie istnienie mądrej osobowości, czyli Boga.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz