Łączna liczba wyświetleń

sobota, 28 czerwca 2014

Księga Rodzaju 4,1–26


          Perykopa Kain  i  Abel   kontynuuje temat grzeszności. Tym razem ukazuje złe relacje interpersonalne. Porusza zagadnienie ciężkich przewinień jakimi są zazdrość i morderstwo. Bóg jest włączany do sporu ludzkiego. Takie nadużycie będzie stałym fragmentem tekstów biblijnych. Bóg ponoć nie chciał patrzeć na osiągnięcia Kaina: na Kaina zaś i na jego ofiarę nie chciał patrzeć (Rdz 4,5), w przeciwieństwie do ofiar płodów rolnych Abla. Tym samym wzbudził u niego zazdrość. Niewinny Bóg stał się „przyczyną” grzechu.

          Bóg nie ma względów na osoby. Swoje dary rozdaje jednakowo. Wszystko zależy, czy dary Boga są przyjmowane, czy odrzucane. Przy tej okazji przywołany jest kodeks moralny: Przecież gdybyś postępował dobrze, miałbyś twarz pogodną; jeżeli zaś nie będziesz dobrze postępował, grzech leży u wrót i czyha na ciebie, a przecież ty masz nad nim panować (Rdz 4,7). Bóg nie może też nikogo przeklinać: Bądź więc teraz przeklęty na tej roli (Rdz 4,11) z racji swojej doskonałości, powszechnej Miłości i swojego Miłosierdzia. Bogu przypisuje się różne słowa czy zachowania. To bolesne nadużycia i wykorzystanie boskiego majestatu dla ludzkich interesów. 

          Cała opowieść o Kainie i Ablu jest opowiadaniem mającym na celu pokazanie do czego zdolny jest człowiek. Nie ma tu żadnej historiografii. To materiał potrzebny dla celów pedagogicznych. W nich jest odczytane Miłosierdzie Boże odnośnie grzeszników: Ktokolwiek by zabił Kaina, siedmiokrotną pomstę poniesie! (Rdz 4,15). Tak więc na kanwie zmyślonego opowiadania, przekazywane są zamysły Boga. Czy to możliwe? Wychodząc z założenia, że wszystko co dobre od Boga pochodzi, to zacytowany werset musi pochodzić od Boga, bo jest dobry sam w sobie. Teza ta daje nowy klucz do odczytywania Pisma św. Mniej ważny jest podkład tekstowy,  co wartość etyczna jaka się z nim wiąże. Trudno tu uczynić nadużycie, bo dobro jest dobrem niezależnie, jak o nim mówimy. Autorem dobra jest sam Bóg. Czy człowiek nie może sam od siebie czynić dobro? Może, ale w końcowym łańcuszku przyczyn i skutków ostatecznie autorem jest Bóg. Dobro od Boga pochodzi, człowiek jedynie, przez wolę może korzystać z daru jaki otrzymał od Boga. Taki mechanizm egzegetyczny jest trafniejszy, od samego opowiadania o niskim prawdopodobieństwie prawdy historycznej.

         Od omawianej perykopy zaczyna się opis potomków Adama i Ewy. Jak będzie można to zauważyć, budowana jest genealogia, która ma się zakończyć narodzinami Jezusa. To ogromne przedsięwzięcie jest infantylne i naiwne. Wystarczy wspomnieć, że Kain założył rodzinę, gdy jeszcze nie było na świecie innych ludzi (przyjmując za autorem, że Adam i Ewa byli pierwszymi ludźmi i jedynymi). Z tekstu jednak można odczytać różne zwyczaje protoplastów. Prawdopodobnie  opowiadania bazują na różnych życiorysach zupełnie z innych pokoleń. Np. Lamek, potomek Kaina, miał dwie żony. Świadczy to o poligamii  jaka była w narodzie żydowskim. Na tej kanwie następuje kolejny przekaz moralny: Jeżeli Kain miał być pomszczony siedmiokrotnie, to Lamek siedemdziesiąt siedem razy! (Rdz 4,24). Można uznać, że jest tu wzmocniony przekaz  o Bożym Miłosierdziu. Bóg kocha każdego grzesznika i każdemu daje szanse. Nie może być tu mowy o karze ani zemście. Bóg nikogo nie karze. To jest mocna teza filozoteizmu, którą nie sposób obalić. Teza ta będzie nam towarzyszyć do końca egzegezy Pisma świętego.

          Bardzo ważną jest ostatni werset omawianej perykopy: Wtedy zaczęto wzywać imienia Pana (Rdz 4,26). Mówi ona o rozpoczęciu kultu religijnego. Jak pisze w przypisie: odtąd zaczęto uroczyściej lub regularnie składać Bogu ofiary. 

          Pismo święte, a zwłaszcza Stary Testament jest odczytywany w duchu Nowego Testamentu. Dopatrzono się w nim wiele typów Chrystusa: Jak pisze w przypisie: Abel, jako młodszy brat zabity z zawiści przez starszego, jest typem Chrystusa. Por.Hbr 11,4; Hbr 12,24. W zasadzie należy podziwiać ogromny wkład egzegetów i ich pomysłowość. Zalecałbym jednak pewien dystans do tej radosnej twórczości intelektualnej.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz