Piąta perykopa księgi kontynuuje rodowód Adama. Pojawiają się opisy lat życia poszczególnych potomków:
Ogólna liczba lat,
które Adam przeżył, była dziewięćset trzydzieści (Rdz 5,5). Podane
okresy życia nie mają nic wspólnego z prawdą historiograficzną, a jedynie są
żydowskim sposobem zapisu długowieczności. Autorzy tej części Pisma wiedzieli,
że to, co piszą, jest koncepcją proroctwa wstecznego. Być może celowo
wprowadzają nieprawdopodobnie długie okresy życia (znaczniki), aby zaznaczyć
pochodzenie tekstu (konceptualny, zmyślony).
W
dalszej treści, w której wymieniani są potomkowie Adama, wprowadzono werset: Żył więc Henoch w
przyjaźni z Bogiem, a następnie znikł, bo zabrał go Bóg (Rdz 5,21). Werset ten
jest dość popularny wśród egzegetów. Autor księgi wyjaśnia, że przyczyną
zniknięcia Henocha była przyjaźń z Bogiem. Ponadto podaje, że zabrał go Bóg. Egzegeci porównują ten przypadek z drugim podobnym wydarzeniem, a
mianowicie z Eliaszem (Zob. 2 Krl 2,11n; Syr 44,16; Syr 49,14; Hbr 11,5; Jud 1,14). Przywołany
werset jest znakomitym kąskiem dla zwolenników cudownych zdarzeń opisanych w
Piśmie świętym. Treść potwierdza niejako słuszność dogmatu o Wniebowzięciu
Maryi, gdzie Maryja omija jakby prawo śmierci.
Przypis biblijny sugeruje istnienie przywilejów dla ludzi o
nadzwyczajnej doskonałości. Póki co, brak jest rzetelnego wyjaśnienia zdarzenia. Syn Henocha Metuszelach umarł,
gdy dożył 969 lat. To najdłużej żyjący
człowiek według opisu biblijnego. Miał on syna o imieniu Lamek, a on był ojcem
Noego. A
gdy Noe miał pięćset lat, urodzili mu się: Sem, Cham i Jafet (Rdz 5,32).
W perykopie 6
opisane są dzieje Noego i jego rodziny oraz słynny potop. Jest to legenda
zaczerpnięta z innych wyznań, starszych niż religia żydowska[1].
W przedmowie umieszczona jest wskazówka, którą można odczytać słowami. Dawno,
dawno temu, żyli różni bohaterowie (Synowie Boga), giganci, którzy kształtowali
plemię żydowskie. Okrywali się oni sławą. Jednym z nich był Noe.
Na kanwie tego opowiadania autor księgi chciał
pokazać zmieniającą się relacje między
ludźmi a Bogiem. Ludzie dojrzewali i sami odczuwali, że ich postępowanie jest
niezgodne z wolą Bożą (poprzez odczytywanie prawa naturalnego): [Bóg] żałował, że stworzył ludzi na ziemi, i zasmucił się (Rdz 6,6).
Uważali, że Bóg gniewa się na nich. Kataklizmy dziejowe odczytywali jako znaki
od zasmuconego Boga. Żydzi wyobrażali sobie, że Bóg będzie chciał zgładzić
istoty żywe, które stworzył: Postanowiłem
położyć kres istnieniu wszystkich ludzi, bo ziemia jest pełna wykroczeń przeciw
mnie; zatem zniszczę ich wraz z ziemią (Rdz 6,7,13). Tak jednak się nie stało dzięki ludziom
kochających Boga. Takim pozytywnym przykładem był Noe. [Tylko] Noego Pan darzył życzliwością (Rdz 6,8). Opowiadanie o Noe ma
w sobie wiele pouczeń i mądrości. Przede wszystkim pokazuje Boga jako
miłującego Ojca, który kocha ludzi i chce się z nimi związać, zawrzeć
Przymierze. Bóg wskazuje sposób (jak zbudować statek) i drogę jaką trzeba iść.
Niewiele potrzeba, aby Bóg był pomocny. Trzeba jedynie otworzyć się na Niego.
Perykopa 7 jest drugim opowiadaniem Potopu, napisanym
przez innego autora księgi. Rozbieżności są rzeczą normalną. Każdy z autorów
miał inną koncepcję narracyjną.
Ważnym przesłaniem biblijnym jest pokazanie ciągłego
upadania i podnoszenia się człowieka.
Za każdym razem Bóg wyciąga do człowieka rękę opatrznościową. Człowiek
nie jest sam.
[1]
Podobieństwo
opowiadania biblijnego o potopie z opisem eposu babilońskiego o Gilgameszu
tłumaczy się faktem monoteistycznego opracowania przez autora Rdz pradawnego
podania.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz